Co robić?
Nic.
Zapłaciłaś to mieszkaj.
I masz umowe? Jesli tak to dopoki nie dostaniesz wypowiedzenia mozesz mieszkac, jesli nie to mieszkaj tyle ile masz zaplacone i wyslij im maila z pytaniem czy umowa (nawet ustna) z wlascicielka mieszkania ze mozesz mieszkac do wtedy i wtedy wciaz obowiazuje, a jesli nie to potrzebujesz x czasu na znalezienie mieszkania i wyprowadzke. Nie przez ciebie umarla wiec sie nie martw :D
"a trochę głupio jest pytać pogrążonej w żałobie rodziny starszej pani, czy mogę zostać w jej mieszkaniu dopóki nie znajdę nowego lokum"
Śmierć to śmierć, życie to życie. Nie powinni mieć problemów z tym żebyć pomieszkała trochę dłużej.
spreparuj testament :P
A może przepisała na Ciebie mieszakanie i padła z ekscytacji??. Gdzieś na internecie czytałem że podobna sytuacja miała miejsce!. WALCZ NIE DAJ SIĘ SPŁAWIĆ!(a przynajmniej zostań dopóki masz opłacone).
W okresie jesień-zima nie może chyba nawet dostać wypowiedzenia.
No ba!
A na wigilie należy jej się wypasiony prezent od całej wioski.
Nie oczekuj od ludzi, którzy dopiero co stracili bliską osobę, że będą myśleli o tym czy masz gdzie mieszkać. Oni pewnie nawet teraz o tym nie myślą, że ktoś jest w tym mieszkaniu. Śmierć bliskiego to trudne przeżycie dla każdego. Dopóki nikt z tobą nie uzgodni co dalej to mieszkaj. W końcu zapłacone jest. Najlepiej żeby była pisemna umowa to by rozwiązało sporo twoich problemów. Miałabys czas na znalezienie nowej stancji bo obowiązywałby okres wypowiedzenia.
Więcej! Umowa taka nie rozwiązuje się z chwilą śmierci, ale podlega dziedziczeniu, to znaczy, że w miejsce wynajmującego (starszej pani), wstąpili spadkobiercy.
Nie wypowiedzą Ci umowy? Mieszkaj.
Pamiętaj, że umowa ustna też jest ważna, ale trudniejsza do udowodnienia, jakby co. Jeśli masz więc jakieś rachunki, przelewy, świadków, to tak naprawdę piłka jest po stronie spadkobierców i nie musisz się o nic martwić.
Prawo prawem, ale cywilizowany człowiek przenosi się do hotelu/hostelu, w zależności od środków i szuka nowej stancji. Oczywiście, przedpiścy słusznie powiedzieli, że umowa obowiązuje, masz prawo mieszkać itp. Ale prawo nie zabrania też spier*zieć się w zatłoczonym autobusie - jednak tego nie robimy, prawda?
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-11-26 10:23:59 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
>>prawda?
Kłamstwo
Teraz przynajmniej nie będziesz musiała płacić bo nie masz komu
powiedz dokladnie to nam teraz. ze ci niezrecznie, ze nie wiesz co robic, ze wiesz ze to gluio wyglada ale [blablabla]. jakby sie stawiali to oznajmiasz ze rozumiesz i pytasz kiedy oddadza kaucje bo musisz znalezc nowe lokum i tam wplacic.
Tak, już lecę do hostelu po tym, jak zapłaciłem XXX zł za wynajem. Studentów zazwyczaj nie stać na opłacanie stancji i hosteli równocześnie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Poprawiacz [YAFUD.pl] | 24 Listopada, 2015 20:06
Co robić?
Nic.
Zapłaciłaś to mieszkaj.