Nie, ale robię coś podobnego o.o Z tym, że u mnie też często dochodzi plastik (uwielbiam te zwykłe, tanie długopisy)
Polecam psychiatrę
Na pewno udaj się do lekarza ale jeżeli chcesz tego uniknąć to postaraj się to jakoś obrzydzić żeby cię to odpychało.
3 minuty w google i wychodzi, że cierpisz na łaknienie spaczone, tzw. pica. Polecam skontaktować się ze specjalistą, ponieważ na dłuższą metę możesz mieć związane z tym problemy zdrowotne.
Gumki są toksyczne, nabawisz się raka. Idź do psychiatry, to żaden wstyd, lekarz jak każdy inny.
Jeśli chodzi o pomoc specjalistyczną radziłbym jednak psychoterapeutę, jest paru psychoterapeutów którzy mogą postawić diagnozę przez skype lub przez maila, byś przynajmniej wiedział/ła czym to może być spowodowane i jakie kroki podjąć.
To dość nietypowe, ale żaden wstyd i nie powinieneś być zmartwiony, że jesteś "nienormalny", to może być taka przypadłość, która na dłuższą metę może być dość dokuczliwa. Myślę, że warto byłoby skonsultować się najpierw z psychiatra, potem z psychologiem- to specjaliści, którzy mogliby Ci coś doradzić na Twoje obawy i pozwolić przestać. Nie martw się, z Tobą wszystko jest ok, czasem po prostu ktoś ma taka a nie inną przypadłość. Głowa do góry, przestań się wstydzić i szukaj specjalisty- im bardziej będziesz nosić tą tajemnice, tym mocniej lęki będą narastały, Ty będziesz chodził przerażony i nie dość że zajedziesz żołądek, to może dojść nerwica, czy depresja. Trzymam kciuki i pozdrawiam, wystarczy zrobic 1- wszy krok i mowić o swoich obawach starannie dobranym osobom :)) mi to pomaga :)
Stawianie diagnozy przez skype jest mocno dyskusyjne a przez mail całkowicie niedopuszczalne i nieetyczne. Bez bezpośredniego kontaktu i obserwacji klienta ryzyko pomyłki drastycznie wzrasta.
Ja uwielbiam białe kartki papieru, chusteczki higieniczne (czyste) i watę. Ale nic mi się nie dzieje od jedzenia tego. :D
Jak już ktoś wyżej 'wyguglował' cierpisz na picę. Potrzebujesz dobrego psychiatry (nie ufaj konsultacjom internetowym),a możliwe że dodatkowo neurologa i gastrologa. Jeśli polegasz na NFZ, możesz sobie poczekać jakieś pół roku na poszczególne konsultacje.
Zapisz się jutro do lekarza rodzinnego. Poproś o skierowanie (lub skierowania) 'na cito' oraz zapytaj o potrzebę badania krwi (a nuż masz niedobory składników odżywczych i organizm w niestandardowy sposób się o coś dopomina?)
Jesteśmy z Ciebie dumni, że przyznałeś się, że coś Ci dolega. Nie wstydź się, tylko działaj. Powodzenia!!!
Nie ma co się wstydzić lekarza, potem możesz się nacierpieć np z powodu raka albo innych problemów z żołądkiem.
Czytałem wiele razy o podobnych przypadkach. Musisz iść z tym do psychiatry. To zaburzenie psychiczne, które nie leczone może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji zdrowotnych a nawet do śmierci, ponieważ organizm ludzki nie jest przystosowany do przyjmowania takiego "pokarmu".
Mam kolegę który lubi kufle po piwie... także nie jest u Ciebie chyba aż tak źle☺
Takie dziwne pytanie... A co robisz po seksie? Bo chyba sie zabezpieczasz, prawda?
Ja notorycznie pożeram taki klej, którym się przykleja próbki kosmetyków do czasopism i dopiero jak zeżrę to sobie uświadamiam co zrobiłam i mi głupio.
Moją radą jest - przestań to robić.
Na uzależnienia są terapie. To tak jakbyś był uzależniony od papierosów. Twoja używka jest po prostu dość nietypowa. Pojedź do terapełty w innym mieście jeśli się wstydzisz w swoim, ale myślę że nie ma czego. To że jesz recepturki przecież nikogo nie krzywdzi poza twoim żołądkiem i zdrowiem.
Psycholog.
Mam kolegę w pracy który jak myśli że nie widzimy to podjada karton...
Najważniejsze to nikomu nie mów o swoim problemie i opisz go na jakimś portalu internetowym;)
To jest tak zwane łaknienie spaczone. Można to wyleczyć za pomocą terapii. Nie czekaj, bo spożywanie takich rzeczy jest szkodliwe. Życzę powodzenia.
Dopóki nie wpierda*asz zużytych kondomów jest ok
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-11-12 15:35:17 [Powód:Komentarz poniżej poziomu]
Znaczy, pracujesz przy natkach pietruszki? To branża bez przyszłości dla kogoś takiego jak Ty. Polecam przerzucić się na żelki - konsystencja podobna a walory odżywcze znacznie lepsze. Mając obsesję na punkcie spożywania substancji żujnych i ciągliwych, możesz zrobić niemały biznes w branży spożywczej a dokładniej - cukierniczej. Mając szefa, który całym sercem i duszą oddany jest jakości produkcji, Twoja firma ma szansę przebić się na rynku na same wyżyny, wyjść z ofertą za granicę, zrewolucjonizować rynek. Staniesz się ikoną polskiego cukiernictwa, filarem polskiej gospodarki, sztandarowym projektem przemysłu spożywczego, z którego Polska będzie dumna przez długie lata. Powodzenia.
P.S. Oczywiście nigdy nikomu nie zdradzaj, na czym polega Twój sekret Twojego sukcesu.
Kiedyś widziałam program o problemie podobnym do Twojego tylko tam akurat była Pani co jadła papier toaletowy. Więc nie jesteś z tym sam.
W parku w krzakach jak znajdziesz gumy, to też zjadasz?
Dopóki nie podgryzasz ludziom na ulicy butów, to wszystko w porządku;-)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Terapeutka | 89.75.132.* | 11 Listopada, 2015 15:31
Jak już ktoś wyżej 'wyguglował' cierpisz na picę. Potrzebujesz dobrego psychiatry (nie ufaj konsultacjom internetowym),a możliwe że dodatkowo neurologa i gastrologa. Jeśli polegasz na NFZ, możesz sobie poczekać jakieś pół roku na poszczególne konsultacje.
Zapisz się jutro do lekarza rodzinnego. Poproś o skierowanie (lub skierowania) 'na cito' oraz zapytaj o potrzebę badania krwi (a nuż masz niedobory składników odżywczych i organizm w niestandardowy sposób się o coś dopomina?)
Jesteśmy z Ciebie dumni, że przyznałeś się, że coś Ci dolega. Nie wstydź się, tylko działaj. Powodzenia!!!