U mnie w pracy niedawno też miał miejsce pewien nieprzyjemny incydent i policji też nie bardzo chciało się przyjeżdżać.
Słyszę dziwny dźwięk "w trakcie"zamawiania pizzy. Równie dobrze mogła już słuchać, ile to zajmie czasu.
Z domu niekoniecznie trzeba się ewakuować, bo jeśli panna mieszka na przykład w bloku na parterze nad piwnicami, to i tak jej nikt nie wlezie, a jak to domek, to wystarczy zastawić drzwi czym ciężkim. Ostatecznie buszujacych po piwnicach jest więcej, niż ewentualnych morderców.
@autorko z policja to tak nie pierwszy raz. Pamiętam jak było wezwanie do sąsiadki, że mąż ja zaraz zatlucze. 40 minut. Zdążyłby ja zarznac i zakopać. Ludzie musieli interweniować.
Brzmi jak zerzniete z FML.
To teraz wyobraźcie sobie geniusze, że dyżurny komisariatu ma trzy zdarzenia a tylko dwie załogi. Czy ktoś musi czekać? Dajcie sobie pięć zeta za prawidłową odpowiedź;) hurra i czas reakcji jeszcze
Tylko mnie to nie obchodzi czy ma dwie załogi czy pięćdziesiąt. Jeżeli potrzebuje policji to ich obowiązkiem jest interwencja.
Ty sie ciesz, ze Ci pizzy nie zayebali;)
Powinna być u nas możliwość obrony domu wszelkimi możliwymi sposobami jak w USA. Myślę, że sam fakt, że gospodarz może bez słowa rozwalić łeb złodziejowi odstraszyłby część z nich. A tobie autorko współczuję. Dzięki moim nieostrożnym współlokatorom sama zostałam ostatnio okradziona i to wyjątkowo haniebny sposób, w biały dzień, nie mam pojęcia kiedy;/ Tak więc dobrze cie rozumiem.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Tajemniczy_Masturbator [YAFUD.pl] | 06 Listopada, 2015 12:50
Słyszę dziwny dźwięk "w trakcie"zamawiania pizzy. Równie dobrze mogła już słuchać, ile to zajmie czasu.
Z domu niekoniecznie trzeba się ewakuować, bo jeśli panna mieszka na przykład w bloku na parterze nad piwnicami, to i tak jej nikt nie wlezie, a jak to domek, to wystarczy zastawić drzwi czym ciężkim. Ostatecznie buszujacych po piwnicach jest więcej, niż ewentualnych morderców.
@autorko z policja to tak nie pierwszy raz. Pamiętam jak było wezwanie do sąsiadki, że mąż ja zaraz zatlucze. 40 minut. Zdążyłby ja zarznac i zakopać. Ludzie musieli interweniować.