Parę lat temu był pogrzeb mojego wujka, w Niemczech. A tam na cmentarzach dużo drzew, krzaczków, ogólnie elegancko. Wujek był pochowany w urnie którą składano do kwadratowej dziury. W czasie ceremonii mój młody kuzyn chciał stanąć bliżej księdza trzymającego w rękach urnę, żeby lepiej słyszeć, ale potknął się o jeden z korzeni. Nie dosyć że wylądował głową w dziurze, to jeszcze "po drodze"wytrącił księdzu urnę z prochami. YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Ares | 109.173.216.* | 25 Października, 2015 22:00
Taki młody, a już się do dziury pcha...