Nie rozumiem takiego nagabywania - jak stomatolog jest dobry, to pacjent w razie problemów do niego wróci, albo poleci komuś gabinet i nie trzeba dzwonić po klientach.
Gdyby do mnie zadzwonili, że może bym skorzystała z ich usług to założyłabym, że mają za mało pacjentów, a co za tym idzie - nie są zbyt dobrzy i do nich nie pójdę.
Masz rację też bym tak pomyślała.
Myślę, że twoja szefowa bardziej zraziła do siebie klientów niż zachęciła. Kojarzy mi się to trochę z nagabywaniem banków. Jak na koncie pojawią się pieniądze to zaraz dzwonią z propozycją inwestycji, ubezpieczeń. Albo tam gdzie nie masz rachunku żeby go założyć, wziąć kredyt. Jak zadzwoni 5 banków w miesiącu człowieka krew zalewa. Jak czegoś potrzebuje idzie tam skąd nikt nie dzwonił i nie szarpał nerwów.
Połowa klientów?
Co wy, w domu starców te zęby robicie?
Myślę że to nie kwestia wieku pacjentów a powikłań po zabiegach stomatologicznych
Dokładnie to samo pomyślałam - w końcu u staruszków raczej zębów się nie leczy tylko raczej proponuje protezy.
I tak nic nie przebije jak wk****ć mogą ludzie, którzy dzwonią, ze jesteś szczęsciarzem, bo zostałes wylosowany w ich loterii i dzięki temu masz darmowe zaproszenie na jakiś tam pokaz garnków/pościeli/sprzętu itp. i na dodatek tylko TY ( przemilczą , ze oprócz ciebie wszyscy "szczęściarze"do których dzwonią) dostaniesz upominek np. genialny garnek, który sam ci przygotuje obiad, a w rzeczywistości ma wymiary 5x5cm i strach wodę do niego wlać albo elegancki garnitur, który podrze sie jak spróbujesz usiąść.....
I tak co najmniej 5 telefonów dziennie. Z reguły do starszych ludzi, bo ich łatwo namówić :/
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-10-08 11:26:58 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
Szanujący się i dobry lekarz nie ma takich pomysłów :/
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ONA | 79.110.195.* | 06 Października, 2015 11:15
Nie rozumiem takiego nagabywania - jak stomatolog jest dobry, to pacjent w razie problemów do niego wróci, albo poleci komuś gabinet i nie trzeba dzwonić po klientach.
Gdyby do mnie zadzwonili, że może bym skorzystała z ich usług to założyłabym, że mają za mało pacjentów, a co za tym idzie - nie są zbyt dobrzy i do nich nie pójdę.