Może jestem dziwny, ale napierdalając 30 szotów naraz chyba masz problem alkoholowy kolego.
W jakim barze są kamikadze po 3zł? Za 100zł kupiłeś 30 kamikadze?
Chciałeś w ***** ć Freda teraz Fred cię w ***** e :-P
Jedno kamikadze to zwykle 4-6 szotów, zależy jakiej wielkości kieliszki, więc spokojnie za 100 można kupić 30 kamikadze :)
W sumie to bardzo Ci tak dobrze. Masz nauczkę, żeby szanować cudzy pieniądz. Dała Ci stówę i kazała kupić "coś do picia", Ty oczywiście nie wpadłeś na to, żeby po prostu zamówić piwo, nieee... byle więcej, byle się nachapać, jeszcze, jeszcze, dwadzieścia szotów... trzydzieści... ona płaci, jeszcze wincyj!!!
Pewnie połowa tych szotów i tak zostałaby wyrzygana, ale co tam, skoro nie Ty płacisz.
Ups, jednak Ty. :)
Chytry dwa razy traci :D
Dokładnie to samo pomyślałam. Dobrze mu tak.
Pracuję jako barmanke, u nas 4 kamikadze kosztują 18zł, to 40ml kieliszki.
Zgadzam się, dobrze Ci tak. Po pierwsze będąc facetem nie śmiałabym pić na koszt koleżanki (chyba, że szampana rozdanego już w kieliszkach...). Po drugie, zaproponowała coś do picia (raczej w liczbie pojedynczej), a nie 30 kieliszków. Gdyby założyć, że to były jej pieniądze, to może nie miała drobniej? A Ty od razu pomyślałeś, że pozwoliłaby Ci wydać całą stówę? Gdzie ci mężczyźni, ech...
Tak kończą łapczywi ludzie.
U mnie 8x25ml za 13zł
Tak po nim jedziecie, a to ona grzebała mu w portfelu. Kto tak w ogole robi??
się rzucił jak szczerbaty na suchary. mogłeś zaraz cysternę wziąć, bo za darmo.
A wiadomo,może autor to taka menda,co zawsze na krzywy ryj się wkręca i taka nauczka mu się nałeżała?
Ach te studenckie utyskiwania że na chleb im w tym miesiącu zabrakło :D
Są. Odrzucani przez kobiety, które nie chcą spotykać się z tego typu osobami, jeżeli nie wyglądają jak Cristiano Ronaldo czy inny Brad Pitt.
Jakiego typu?
A Tobie zawsze na kieliszek chleba w czasach studenckich starczało?
Złodziejka z tej twojej koleżanki
Gdyby koleżanka dała mu swoją stowke, to oznacza, że mógł wydać ile chce. A nie kupił tylko dla siebie. Gdyby chciała aby kupił jedno piwo to dałaby mniej albo sama mu kupiła. Proste. A to, że go okradła, bo to kradzież to raczej nie jest w porządku, przynajmniej moim zdaniem. Kto komu wyciąga pieniądze i mówi, że to jego, do tego każe te pieniądze wydać.. Wtf?
No fakt ona złodziejka, on łasy na darmowe napitki.
Na chleb?
Zawsze.
W końcu trzeba było jakoś dyktę odbarwić :P
Ach poprawiacz nie dorzucisz się do chleba? ... ewentualnie trzydziestu? :P
Była promocja;) zapłaciłem w sumie 30 zł, piwka na 7 osób wyszły by dużo drożej, taki chytrus ze mnie;)
Kamikadze w kieliszkach jest tanie.
Kazala kupic Tobie i kuplowi a Ty postawiles wszystkim. Mądralo kolezanka b. dobrze Cie zna.Moze to byla nauczka Kolezanka zlodziejka, ale reszte to sobie do kieszeni schowales.
Nuuuuuuda. Lamus jestes i tyle.
A później się obudziłem, spakowałem tornister i poszedłem doszkoły!!!
Kulturalnych i inteligentnych dżentelmenów dbających o kobiety.
Człowiek bez jedzenia jest w stanie dłużej wytrzymać niż bez "wody". Stąd te utyskiwania - picie trzeba mieć :D
Kurczę, tak mi teraz przyszło do głowy, że przecież takie studia to dobra kuracja odchudzająca... Trzeba to opatentować i grubym laskom wciskać...
Albo twoja koleżanka jest strasznie wredna, albo musiałeś jej ostro zaleźć za skórę. Stawiam na to drugie.
Poza tym gdzie byli twoi koledzy? Skoro siedzieliście razem to musieli widzieć że laska grzebie ci w portfelu. Musieli równie dobrze wiedzieć, że piją za twoje.
Chyba nie jesteś tak lubiany w towarzystwie jak ci się wydaje.
albo to po prostu fejk jak większość yafudów
Jakim trzeba być głąbem, żeby w klubie zostawić gdzieś portfel? Z pindolem na łby się pozamieniał?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
atlicznik | 79.161.201.* | 02 Października, 2015 16:49
W sumie to bardzo Ci tak dobrze. Masz nauczkę, żeby szanować cudzy pieniądz. Dała Ci stówę i kazała kupić "coś do picia", Ty oczywiście nie wpadłeś na to, żeby po prostu zamówić piwo, nieee... byle więcej, byle się nachapać, jeszcze, jeszcze, dwadzieścia szotów... trzydzieści... ona płaci, jeszcze wincyj!!!
Pewnie połowa tych szotów i tak zostałaby wyrzygana, ale co tam, skoro nie Ty płacisz.
Ups, jednak Ty. :)