Twój szef nie ma prawa wtrącać się w twoje życie prywatne. Jest to na prawdę niestosowne z jego strony. I narusza tym kodeks pracy. Nie wiem co jest złego w szukaniu partnera w portalach randkowych. Chyba że umieściłaś jakieś wyuzdane zdjęcia albo coś w tym klimacie i będzie chciał to podciągnąć pod podkopywanie wizerunku i wiarygodności firmy. Jeśli to normalny profil gdzie szukasz partnera to gówno mu do tego. Niech się zajmie swoim interesem w wielu słowach tego znaczeniu a nie zagląda pracownikom do sypialni.
Powiedz że na tą pogadankę przyprowadzisz swego adwokata. Zobaczysz jak mu mina zrzednie.
Miejmy nadzieję, że nie zamierza takiego niestosownego zachowania zaproponować.
Idź na spotkanie z włączonym dyktafonem (np. na komórce), ale tylko po to, aby porozmawiać z nim o tym (nie na randkę). Porusz każdą możliwą kwestię, aby coś o każdej kwestii powiedział (i się nagrał na dyktafon). Jeśli Cię zwolni, to z nagraniem będziesz mogła się bronić (pozwać go do sądu, albo chociażby postraszyć go posiadanym nagraniem). A od kiedy dowie się o nagraniu miej włączony dyktafon zawsze, kiedy będziesz się z nim widzieć (lub miej możliwość dyskretnego i szybkiego go włączenia (np wkładając rękę do torebki i włączyć nagrywanie "na czuja").
Historia niczym 'Pamietnik Bridget Jones'.
a moze gosciu cie lubi? a ta 'pogadanka', to tylko pretekst, do wezwania na dywanik?
Chyba istotna jest branża i zawartość profilu;)
Może coś w tym być. Jeśli jest samotny i przegląda portale randkowe to by tłumaczyło dlaczego znalazł ten profil. Jednak czy pracownik musi reflektować na zaloty szefa? Skoro nie zaiskrzyło w realu to raczej nic z tego nie będzie.
Są też szefowie którzy na takich portalach szukają odskoczni od żony.
A są tacy którzy uważają że jak ci płacą to maja prawo wtrącać się w twoje życie prywatne. Ja miałam taką szefową. Niektórzy są po prostu nawiedzeni. Ich pogląd na świat muszą podzielać wszyscy no bo przecież oni mają rację i Bóg "stoi"za ich racjami. Jeśli to ten typ to szczerze współczuję.
To jest tylko i wyłącznie Twoja sprawa, co robisz poza godzinami pracy, więc Twojemu szefowi nic do tego. Chyba, że na portalu społecznościowym umieściłaś gorszące zdjęcia i nazwę firmy, to tu jedynie mógłby się przyczepić.
Skąd pewność że to kobieta napisała?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
??????? | 155.133.99.* | 29 Września, 2015 17:01
Twój szef nie ma prawa wtrącać się w twoje życie prywatne. Jest to na prawdę niestosowne z jego strony. I narusza tym kodeks pracy. Nie wiem co jest złego w szukaniu partnera w portalach randkowych. Chyba że umieściłaś jakieś wyuzdane zdjęcia albo coś w tym klimacie i będzie chciał to podciągnąć pod podkopywanie wizerunku i wiarygodności firmy. Jeśli to normalny profil gdzie szukasz partnera to gówno mu do tego. Niech się zajmie swoim interesem w wielu słowach tego znaczeniu a nie zagląda pracownikom do sypialni.