Przyłączyli się?
Do połowy historii myślałam, że normalnie, po bożemu bzykaliście się w samochodzie... Ale na poboczu?! Jak te owce norweskie?!. :)
Wygodnie chociaż było?
Nie ma to jak pojechać do Norwegii, ruc/hać się na poboczu i zostać złapanym przez krajan z Krakowa. No po prostu dać Wam medal za numerek roku :D
na stojąco przy otwartych drzwiach samochodu :)
Widzę, że tutaj nikt nikogo nie wyzywa od ku.rew, pewnie dlatego, że facet pisał;)
Nie wiem czy reszta świata nie potrafi robić tego na stojąco- u mnie mówią o robakach w sianie, a tutaj o wygodzie :D
Masz rację - to dziwne, że tu nikt nie wyzywa. Uważam że ta historia przebija Twoją.
Co do uprawiania seksu w miejscach publicznych: dla mnie to świadczy o braku umiejętności logicznego myślenia i przewidywania konsekwencji. Kto z Was uważa że fajnie jest kogoś przyłapać na seksie, np. będąc z rodziną na spacerze? Może nie jestem święta w tych sprawach, ale ten przypadek to dla mnie czysty hardcore. Zwykły ekshibicjonizm, nic więcej.
I co jak wejdzie kleszcz?
to tak gwoli pytania #5
@ta od siana
Jako że to ja komentowałem Twój post to poczułem się udzielić odpowiedzi.
Po pierwsze zatoczka jest miejscem publicznym a nie jak w Twoim przypadku cudzym polem.
Po drugie wszystko co miałem do powiedzenia na temat seksu w miejscach publicznych napisałem wcześniej. Być może inni komentujący również. Nie ma sensu żebyśmy tu kopiowali nasze poprzednie komentarze.
Po trzecie nie wyzwałem Ciebie od ku_rew czy tym podobnych ani razu. Nie uważam żebyś nią była. Po prostu nie podoba mi się tego typu zachowanie. To że jesteś kobietą nie ma znaczenia. Tak samo jak to że akurat autorem tego postu jest mężczyzna. Żałuję tylko że nie raczyłaś mi odpowiedzieć na moje komentarze pod Twoim postem.
poczytałem sobie te Wasze przepychanki pod historia z siankiem i powiem Wam jedno - no żenada! śmiałbym się zgodzić z autorką tamtej historii, że zawistne komentarze piszą ludzie, którym nigdy nie była dana taka radocha, jak szybki, spontaniczny seks (z żoną, mężem oczywiście, nie z Mokrą Jolką, czy Napalonym Staszkiem - bo taki szybki seks, to zupełnie co innego) gdzieś na łonie natury z daleka od cywilizacji. co w tym złego, że ludziom w przypływie szczęścia nagle znów latają motylki w brzuchu? nie jestem znawcą reakcji chemicznych, które zachodzą w ludzkim organizmie, ale wiem jedno - zachodzą mimowolnie, jak oddychanie w czasie snu, trawienie, czy po prostu bicie serca. w domu można zbudować nastrój i kochać się powoli, bez pośpiechu;ale czasem gdzieś w lasku na spacerze, w dłuższej trasie na wakacje, czy opuszczonym w nocy parku miedzy dwojgiem ludzi ni to z gruchy ni z pietruchy nagle i trochę mimowolnie wzrasta takie napięcie, uczucie potrzeby orgazmu tu i teraz, które jak się ma jaja i fantazję, z mega radochą można rozładować. Być może nie jest to taki namiętny łóżkowy seks, ale też wzmacnia i cementuje związek choćby podświadomie. Gratulacje dla Pani od sianka i mojej żony - jestem z Was dumny dziewczyny, bo macie większe jaja niż nie jeden frustrat z wackiem w ręku przeglądając strony xxx w tajemnicy przed partnerką - ale to żenujące, co panowie? :) i gratulacje, że macie na tyle dystansu do siebie i że nas tak kochacie, że jesteście w stanie dla nas poświęcić widok Waszych pięknych ciał na wzrok przypadkowej osoby, która z założenia miała się nie pojawić. Niezadbane przez facetów panie na pewno nie wiedzą o czym piszę, darujcie sobie więc swoje komentarze, wracajcie do garów, skoro tak Was wytresowano, Wy Panowie wracajcie do Reni Rączkowskiej a ja korzystając z dnia wolnego ogarnę trochę dom i rzeczy, które robimy gdy syn już śpi, żebyśmy mogli robić to co lubimy, jak syn już pójdzie spać :) miłego dnia;)
+1. Salome Twój partner/rka to musi smutno mieć. Światło także wyłączacie jak mniemam?
Ale co kto lubi..
Pochwaliłeś się swoim "udanym życiem seksualnym"i pokazujesz frustrację, bo nikt Ci nie bije brawo? "Być może nie jest to taki namiętny łóżkowy seks, ale też wzmacnia i cementuje związek choćby podświadomie."A czy szybki seks pod prysznicem nie wzmacnia? Nie, bo w domu. A Ty jesteś najwidoczniej ekshibicjonistą.
Smutne, że jak ktoś Ci nie zazdrości to od razu jest Masturbatorem (:P), wytresowaną kobietą do garów, albo "tylko przy zgaszonym świetle i na misjonarza". Raczej nie popisałeś się fantazją i pokazałeś że nie jesteś typem szanującym kobiety, tylko egoistą któremu trzeba dać w lesie, "bo ma swoje potrzeby"i który uważa że każdy chce oglądać tyłek jego żony.
"że jesteście w stanie dla nas poświęcić widok Waszych pięknych ciał na wzrok przypadkowej osoby, która z założenia miała się nie pojawić."Ekshibicjonizm. Ciekawe co by było jakbyś wpadł na dwóch facetów w parku robiących to na ławce w parku :D
Kolejny frustrat, czy autor z innym IP?
Smutno to Ty musisz mieć w spodenkach.
Muszę to tylko umrzeć. :) To mówisz że masz smutno w spodenkach? A czyż tego właśnie nie napisałem trochę wyżej? :)
Nie, napisałeś że Ci smutno jak się światło gasi.
Spróbuj jeszcze raz, w końcu się uda zrozumieć.
JA SOBIE WYPRASZAM!;D
Mimowszystko to nie o Tobie :D
A jesteście w ogóle pewni, że to nie Fejk?
nieee... fejk mowi ze to niewygodne;]Edytowany: 2015:09:24 19:46:54
NiewyDeagondne i niePoprawiaczne.
I Salomenelli można dostać :3
Chyba że ktoś jest Surowy i Nieczuły ?????
Jak jest surowy to tym bardziej Salomenelli można się nabawić:)
I co ze mną będzie?!
Ty jesteś nieczuły to nawet nic nie poczujesz :)
Atlicznik chyba, bo nie wiem gdzie ją wcisnąć :D
Mam nadzieję że się nie obrazi jak jakaś Chrabbina :)
tzn jakie?
takie nie do poprawienia. no juz sie glupio pytasz, jak cie chwala.
NiePopraw(iacz)ne politycznie.
to brzmi jak menel z salonow :D
TERAZ JA SOBIE WYPRASZAM! :D
aahahaha :D no ale powiedz ze nie :D
salonMenella. w sumie dosc gustownie :D troche mi sie to kojarzy z Izma z 'Nowych Szat Krola' :D
Pewnie zrobi to po swojemu. Zmusiłaś mnie do przeczytania
masy komentarzy aby zrozumieć o co chodzi ale ci daruję bo SiNa zmusiłaś do zalogowania a już myślałam, że tu nie bywa. Dziękuję.
Z dyrektor Amzi?:D
"Ciąg za wajchę Krąg"... :D
pijana jestes :D
Nie :) Zwyczajnie lubię tę bajkę :)
Chrysaliste Panie, nie wiem o jakich Wy bajkach mówicie :)
Tajemniczych.
Wyobraź sobie, że to bajka dla dzieci :)
toz wstyd. to pierwsza bajka krota dawala rade na cartoon network od ostatnich 10 lat :D
Ja oglądałam Chojraka, jak byłam w liceum. Kręciły mnie takie klimaty. Zostało mi po Muminkach z dzieciństwa.
do dzisiaj mam gdzies w ksiazkach 'lato muminka', 'zima muminka', 'muminek nad morzem' czy cos w ten desen i pare innych :D a chojrak lecial, jak jeszcze CN dawal rade z atomowkami i dexterem. teraz to panie bron. 673 czesc power rangers, msli giganci, chvuje muje i cuda wianki.
No ja pierwszy raz Dextera oglądałam na Cartoon Network, kiedy nie było go jeszcze w polskiej kablówce :)
Ale przyznam że jakiś czas temu włączyłam sobie "Wyspę Totalnej Porażki":)) Obejrzałam chyba nawet ze dwa odcinki :)
tiaaa.. tez mnie rodzice polskim jezykiem nie raczyli. aczkolwiek musze przyznac ze WTP (czyli animowany big brother) byl elegancki :D
Lecicie sobie ze mną w benicza, prawda?
A Chrabbina dystyngowana, jak zwykle. Choć niepokoi mnie jej radość z przymuszania mnie. Mały krok od tego do przemocy. Jeszcze zrobią mi kenwooda. Albo co gorsze, smutasa.
I co ze mną będzie? Kiedy znajdziemy się na zakręcie?
Gdy Autolili po nas przyjedzie.Edytowany: 2015:09:25 07:51:11
Bardzo Mściwy komentarz, od wczoraj czekam na przeprosiny. Alicznik tyka: tik tok- tik tok...
No to LU NA pakę.
At licznik Geigera czy inna ...era?
Osoba, która wciska kogoś mnie nie musi przepraszać - trzeba jej dziękować. :D
Chyba nigdy nie byliście na polach, jeśli tak Was męczy, że to "teren prywatny". To nie jest miejsce, gdzie ludzie chodzą na spacery z rodziną. To są pustkowia. Od lat chodzę ze znajomymi po polach by strzelać z łuku do stogów siana, bo wiem, że nikomu krzywdy tam nie zrobię (bo nie ma tam ludzi) i nikt nie ma nigdy problemu, że to jego własność, bo po żniwach nic się tam nie dzieje, niczego się nie niszczy.
Jeśli uważacie, że takie rzeczy przy drodze są "lepsze"niż na polu, bo to teren prywatny, to coś nie tak w głowie macie, bo PUSTKOWIE to PUSTKOWIE, a droga to miejsce publiczne. Tam mogą zobaczyć to dzieci.
Słyszałaś "ta od siana"? Byłaś o włos od śmierci przez zastrzelenie;)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
atlicznik | 79.161.201.* | 23 Września, 2015 17:03
Do połowy historii myślałam, że normalnie, po bożemu bzykaliście się w samochodzie... Ale na poboczu?! Jak te owce norweskie?!. :)
Wygodnie chociaż było?