Moze poprostu z nią porozmawiaj???
Niektóre kobiety są jak małpy, nie puszczą jednej gałęzi dopóki nie złapią się mocno drugiej.
czyli na 99% dała mu dupy
Mam dziewczynę już od roku,
Nie myślałem o w bok skoku.
Nawet gdy pod górkę było,
Me uczucie wciąż żarzyło.
A ma luba pracowała,
Nowego kolegę poznała.
Nie sprawdzałem mej dziewczyny,
Ona brała nadgodziny.
Jest Bartusiem zachwycona,
O nim gada jak natchniona.
A wieczorem gdy przytulę,
Nie obchodzę ją w ogóle.
Jak żyć nie wiem wcale,
Czy zostawić mam tą lalę?
Dziewczyna opowiada o swoim zainteresowaniu innym? Czegoś jej brakuje i informuje Cię, że jest konkurencja- reaguj.
Nie toleruj!
Prawie rok, ach, jaki dojrzały związek............
Zwiazek sie chyba od czegos zaczyna? A moze twoj zwiazek od pierwszwego dnia mial 10 lat stazu?
zreszta, nawet jesli jest NIEDOJRZALY, to i tak nic nie daje przyzwolenia na dorabianie rogow.
@autor z panna rozmawiales, czy dajesz porozu rosnac?
Współczuję Ci doświadczeń.
Idealne porównanie :)
Rzadna? Po pierwsze: pisze się żadna. Po drugie: nie zgadzam się z tym. Jak rozumiem Twoja mama (wybacz, że mówię o rodzicach) zdradziła Twojego tatę? Jeśli tak (bądź nie masz rodziców) to przykro mi. Ale jeśli nie to pomyśl co piszesz. Bardziej tu pasuje "niektóre kobiety":)
Przeczytałem 'Jestem dziewczyną od prawie roku'...
To niekoniecznie znaczy zdradę. Jestem kobietą i mój chłopak jest bardzo zazdrosny o mojego przyjaciela z dzieciństwa, z którym czasami się widuje. Przyjaciela bardzo lubię, jednak znam go od dawna i zawsze, pomimo wielkiej sympatii, jest dla mnie bardzo aseksualny. Dla większości lasek jest atrakcyjny i walczą o jego uwagę, a ja mam dziwny gust jeśli chodzi o mężczyzn i on mnie zupełnie nie pociąga, wręcz jest dla mnie niemęski. Chyba głównie dlatego nasza przyjaźń może funkcjonować.
Jako, że kiedyś spędziłam z nim dużo czasu (wspólne zlecenie), to po prostu bardzo często w ciągu dnia użyłam jego imię. Później wróciłam do domu i też pomyliłam w zamyśleniu i zmęczeniu jego imię z imieniem mojego chłopaka. I nie było w tym nic głębszego, żadnego drugiego dna.
Wytłumacz mi proszę, w jaki sposób ktoś może nie mieć rodziców?
Chyba mnie nie zrozumiałeś/aś. Można nie mieć rodziców jak nie żyją... Chyba bym tego kogoś komu odpowiadałam na komentarz zraniła, mówiąc o mamie a ona by nie żyła.
Można powiedzieć że Bartuś ,, r*cha,, was oboje :-P
Jest jeszcze taka opcja, że żadnej zdrady nie było, a owa dziewczyna z Bartusiem ma po prostu regularne senne (i nie tylko) fantazje.
Co mimo wszystko jest patologiczną sytuacją dla związku.
Każda baba się roocha na boku
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-08-29 11:31:43 [Powód:Komentarz poniżej poziomu]
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Poprawiacz [YAFUD.pl] | 19 Sierpnia, 2015 20:58
Niektóre kobiety są jak małpy, nie puszczą jednej gałęzi dopóki nie złapią się mocno drugiej.