Albo twoja wściekłość to tylko pretekst. Pewnie zadzwoni do ciebie z wiadomością, że "wszystko przemyślał i chce do ciebie wrócić". Ale to już będzie po wyjeździe z ex;)
przynajmniej wiesz dlaczego naprawdę cię rzucił...chce znów spróbować z tamtą a jak mu nie wyjdzie to na bank będzie próbował wrócić do ciebie
Wy to macie teorie...
Gosciu najprawdopodobniej zyje z panna na stopie 'bylismy razem, nie wyszlo, ale nie musimy sie nienawidzic przez reszte zycia'.
Glupota za to jest zrywanie, za to ze druga polowa nie chce, oraz to, ze po 10 NIE! namawial dalej.
Jak bedzie chcial wrocic do Ciebie (ale wczesniej pojedzie w gory), to raczej sie na to nie godz, bo to by oznaczalo, ze nie masz nic do gadania, a on i tak bedzie robil co chce.
a co niby bym zrobiła?
PS. dziękuję za komplement :) ważę 42 kg przy 165 cm wzrostu i ciągle słyszę ze jestem za chuda... a ty jeden pocieszyłeś mnie że wcale tak nie jest :) thank you :)
Bardziej adekwatne byłoby:
"Sramci - a nie mam co jeść"
Jak samopoczucie Benicz?:)
Widzę, że Ty nawet jak chcesz źle to wychodzi dobrze :)
kiepsko z samopoczuciem - skonczyly sie slodycze;( a Twoje jak? masz jakies cukierki?
Michałki :)
najlepsze :D biale czy czarne?
Jedne i drugie, choć ja wolę białe.:)
z robaczkami czy bez? :D
Bez już przekwitł. :D
Odczep się xD
zapomnialem hasła :( chcialbym dac komus minusik
Nigdy nie rozumialam nienawiści do bylych partnerów, ja i mój byly chlopak się przyjaźnimy i nikt ze znajomych nie widzi w tym nic dziwnego.
A jednak miałaś chłopaka. Co innego zwykli znajomi, co innego wasi nowi partnerzy. Może traktują swoje związki serio i nie chcą konkurencji?
A tak na marginesie podejrzewm, że jesteś czternastoletnią Szeherezadą nie rozumiejącą osób naprawdę zakochanych.
Cokolwiek Szeherezada ma wspólnego z 14 latką? Moja dziewczyna również nie ma nic przeciwko mojej przyjazni z bylym chlopakiem ponieważ mi ufa. Nie wspomnialam o niej bo nie chcialam wywolywac burzy w związku z homoseksualizmem. Cóż jestem w związku z ukochaną osobą już parę lat, wydaje mi sie że rozumiem. Wieku równierz nie odgadleś;) jestem nieco starsza
Wydaje mi się że jeśli ktoś traktuje związek poważnie to nie jest zazdrosny o kogoś z kim rozmawia ukochany/ukochana bo niby czemu? Poważne związki buduje się na zaufaniu, miedzy innymi, czyż nie?
Zauważ, że facet przez dwa tygodnie męczył autorkę namawianiem do wspólnego wyjazdu z osoba trzecią a w końcu z nią zerwał. Uważsz, że był w porządku? Autorka nie ma kogo żałować bo to zwykły tyran nie liczący się z jej uczuciami. Zerwał bez prolemu i baj baj.
Zauważ, że w yafudzie nie ma żadnej wzmianki o dwóch tygodniach. Patrze na to w ten sposób:facet zerwal z autorką bo robila mu ciągle awantury lub strzelala fochy (tak prawdopodobnie okazywala ową opisaną w yafudzie wścieklość) o to że próbowal ją namówić na wyjazd z jego bylą dziewczyną. Jeśli się z kimś przyjaźnie zazwyczaj chce aby moja dziewczyna znala i najlepiej polubila tą osobę, może chlopak autorki chcial wlasnie to osiągnąć? Nw jak Ty ale ja nie chcialabym być z kimś kto nie potrafi mi zaufać.
Nie dwa tygodnie ale dłuższy czas ale zgadzam się, że to tyrania. Nawet na wspólny wyjazd ze swoją mamą nie powinien naciskać.
No właśnie, Deagon ma rację co do powodu zerwania - chłopak nie fochnął się o to, że autorka jechać nie chciała, ale zerwał z tego powodu, że ta się ciągle o to wściekała.
A jak widać - jedni nie widzą w tej sytuacji nic do wściekania, więc i chłopak mógł nie widzieć. Więc według jego punktu widzenia - dziewczyna wściekała się o nic. Co innego, gdyby zwróciła uwagę, że chce tylko z chłopakiem jechać, a tak to dała dowód, że tylko to, że dziewczyna jest 'byłą' jej przeszkadza. Chłopak mógł poczuć również, że dziewczyna mu nie ufa;)
Osobiście uważam, że są pewne sprawy, które należy przewałkować zanim wdepnie się mocniej w związek, m.in:
1. ilu było byłych - jak się dowiesz, że partner co chwile zmienia partnerów, to spokojnie może to dać do myślenia. Oczywiście, może się zdarzyć, że będziemy tymi jedynymi i do końca, ale trzeba mieć rękę na pulsie;)
2. jaki stosunek mamy z byłymi - raz, żeby ustalić, czy druga połówka chce, byśmy się z nimi spotykali, a dwa, żebyśmy zdecydowali co jest dla nas ważniejsze - przyjaźń z byłym/byłą, czy nowa miłość.
3. dzieci - czy, kiedy i ile. Ten punkt chyba jasny;) Ale trzeba dobitnie uświadomić drugą stronę - żeby potem nie było Yafudów, że "myślałam(/em), że po ślubie ci się zmieni";)
Ja się zastanawiam, co się tak Yafud posypał, a tu eksperymenty z czcionkami robili i uj wie z czym jeszcze... Jaki przypał.
1. Lepiej w ogóle o tym nie gadać, bo potem są porównania i niepokój o byłych.
2. Najlepiej nie mieć żadnych stosunków - i to w każdym znaczeniu.
3. To dość istotne, ale każdemu może się odmienić raczej trzeba być z zasady przygotowanym na obydwie opcje - chcieć/nie chcieć.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
raj [YAFUD.pl] | 15 Sierpnia, 2015 12:14
Albo twoja wściekłość to tylko pretekst. Pewnie zadzwoni do ciebie z wiadomością, że "wszystko przemyślał i chce do ciebie wrócić". Ale to już będzie po wyjeździe z ex;)