a mama ci mówiła, żebyś czescuej przebywała w donu bo kot potrzebuje stabilizacji. teraz wam zwiał;D
pewnie uciekl, bo go w kartonie przetrzymywali.
Nie, autor go wypuścił na skwerku obok miejsca swojej pracy bo nie chciał się jeszcze bardziej spóźnić odwożąc do domu, kiedy wyszło na jaw, że mruczuś wlazł mu do torby. Wygląda na to, że mama rozpacza a ojciec nie mogąc, z powodu "zgrubnięcia", wejść przez drzwi, w celu zrobienia awantury, ciska cegłą przez okno.
Mógł napisać "Oddaj mojego kotka albo znowu Cię to spotka";-)
Teraz pytani - lepiej mieć obcego kota w domu (pomimo pozamykanych drzwi i okien), czy szybę w drobnym maku? :D
A nie jesteś czasem z Opola? :D
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
kazik | 141.0.12.* | 02 Sierpnia, 2015 16:33
a mama ci mówiła, żebyś czescuej przebywała w donu bo kot potrzebuje stabilizacji. teraz wam zwiał;D