Wybierałam się z dziećmi do sklepu. 3 letnia córka - Tosia stała już na dworze, a ja ubierałam buty. Zobaczyłam, że kot się czai w kącie w wiadomym celu. Złapałam futrzaka, wyrzuciłam za drzwi z krzykiem: "Na dworze się sika!"Kiedy kończyłam zapinać buta, Tosia krzyknęła z dworu: "Już! zrobiłam!", "Tosiu, co zrobiłaś?", "Siku!"YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
bardzo mądre traktowanie kota. Proponuję zakupić żwirek, wtedy nie będzie sikać po kątach i nie krzyczeć na niego z takich powodów, co on ma sobie sam drzwi otworzyć i pójść na dwór się wysikać?
No nie do końca się zgodzę. Jeżeli to działo się w bloku, to equilibrium ma rację, ale jeżeli bohaterka tekstu ma dom z ogródkiem, to dla mnie to dosyć naturalne, że o ile temperatura nie osiąga -20 stopni, to kot żyje i załatwia swoje potrzeby na dworze.
1
3
soi | 83.5.221.* | 13 Września, 2010 21:54
A po co ci były ubrane buty? Nie lepiej dzieci ubrać, żeby im nie było zimno?
HAHAHA mam nadzieję, że sobie dupę odmroziła i miała kupę w gaciach
0
5
-,- | 83.9.10.* | 13 Września, 2010 22:19
Tak kuźwa, do sklepu na boso pójdzie... A poza tym dziecko stało już raczej wyszykowane do miasta na dworze... Coś ci soi komentarz nie wyszedł a chyba na mistrzach chciałeś/aś być...
0
6
Tomeq | 87.207.143.* | 13 Września, 2010 22:20
skrzywdziłaś córkę tym imieniem kobieto...
0
7
Ruda | 83.5.93.* | 13 Września, 2010 22:22
No, dzieci wszystko łapią jak pelikany. :) Nie zgadzam się z Tomeq, imię jest świetne. Nie to, co te wszystkie Asie, Kasie, Anie. Blabla. :) Pozdrowienia dla Tośki! :)
0
8
ernest | 83.29.47.* | 13 Września, 2010 22:24
Moja papuga nazywa się Tosia :)
0
9
jds | 94.75.77.* | 13 Września, 2010 22:30
pilnuj dziecko, imie dziecka nie odstraszy porabanych ludzi
0
10
laaan | 89.171.16.* | 13 Września, 2010 22:32
mój pies nazywa się Tosia.
0
11
antytosia | 213.25.24.* | 13 Września, 2010 22:43
Tosia, fuj
0
12
Niunia | 195.205.90.* | 13 Września, 2010 23:33
Huhu :P Fajną masz córeczkę :) Tosia - bardzo ładne imię. Do głupio komentujących;Spójrzcie na siebie to zobaczycie jak was bóg skrzywdził;P
@fraulein y.: dokładnie. ja teraz mieszkam w bloku, więc kot jest kanapowcem, nie ma jak go wypuszczać, i normalnie ma w domu kuwetę, ale jak mieszkałam w mniejszym mieście, na parterze, obok domu był ogródek, i duże podwórko, to kot nie miał kuwety w domu, sam był nauczony, że jak mu się chciało, to wskakiwał na okno i mu otwieraliśmy
0
14
ohne | 83.5.152.* | 14 Września, 2010 01:11
soi, wyjąłeś/łaś mi to z ust. A osoba o jakże wiele mówiącym nicku "-.-"skoro buty ubiera, to pewnie też się po powrocie do domu rozpłaszcza. Tym niemniej historia niezła :)
0
15
soi | 83.5.221.* | 14 Września, 2010 01:48
-.-: To opowiedz mi proszę, w co ubierasz swoje buty? Kupujesz im np. kurtki albo coś takiego? :D ohne: Otóż to, otóż to :)
0
16
Yolla | 83.9.52.* | 14 Września, 2010 11:56
Nie zgodzę się co do sikania kotów na zewnątrz jeśli ma się domek z ogródkiem - nie będę cały dzień pilowac, czy kota nie wypuścic, a wychodzące koty zwykle umieją robic do kuwety, więc to żaden problem. A Tosia to moim zdaniem imię dla jamnika, ale Antonina jest już ślicznie :)
0
17
Anonim. | 77.254.6.* | 14 Września, 2010 17:14
niunia, kto tu jest trollem?? Jak widzę to ty ciągle szukasz zaczepki.
0
18
galian | 195.205.75.* | 14 Września, 2010 20:20
Kuweta w domu i każdy domownik bez wyjątku śmierdzi! :D
posłuszne dziecko, nie ma co :D a imię mi się podoba.
co do załatwania potrzeb fizjologicznych przez koty- mój jest półwychodzący (tzn. ma otwierane w ciągu dnia, gdy ktoś jest w domu), woli załatwiać swoje sprawy na zewnątrz, a tylko w wypadku gdy nie ma możliwości, używa kuwety, która stoi w mieszkaniu :)
0
21
Yolla | 83.9.52.* | 14 Września, 2010 22:17
galian, bo kuwetę trzeba sprzątac, nie działa tak jak ludzka toaleta;)
@soi,@ohne,@bl bl bl Musicie się tak czepiać? Niby źle napisał, a jeśli was ktoś zapyta się np. co jesz? I odpowiecie chleb z masłem i pomidorem, to znaczy to że jesz chleb, a obok Ciebie siedzą pomidor i masło i również pożerają chleb? Trochę zamotałem ale myślę że jest to zrozumiałe.
0
26
DL | 46.76.78.* | 09 Kwietnia, 2012 08:01
Jaka komenda, takie wykonanie :)
0
27
maniek | 83.26.16.* | 22 Maja, 2023 23:15
To dobrze, że zrobiła. Tylko po co chwalić się tym w internecie? To chore, podchodzi pod paragraf, żeby opowiadać o takich czynnościach, które robią dzieci. Że nikt z tych kto to dodał nie zareagował tylko wstawił na główną? Czy z tą osobą która to zrobiła wszystko w porządku? A wracając jeszcze do wątku głównego - czy każdy chwali się tym wszędzie? To tak jakbym napisał - wstałem dziś rano i poszedłem się wysikać. Zjadłem śniadanie popijając herbatą. Później zrobiłem sobie obiad, jednak po zjedzeniu zupy musiałem ponownie pójść się wysikać. Poszedłem do pracy, podczas przerwy zjadłem kanapki i napiłem się ponownie herbaty. Potem musiałem iść do ubikacji, jednak nie na siku. Wieczorem przed pójściem spać znowu się wysikałem aby nie spać z pełnym pęcherzem i nie musieć w nocy chodzić do ubikacji.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
equilibrium | pinger.pl | 13 Września, 2010 21:43
bardzo mądre traktowanie kota. Proponuję zakupić żwirek, wtedy nie będzie sikać po kątach i nie krzyczeć na niego z takich powodów, co on ma sobie sam drzwi otworzyć i pójść na dwór się wysikać?
fraulein y. | pinger.pl | 13 Września, 2010 21:48
No nie do końca się zgodzę. Jeżeli to działo się w bloku, to equilibrium ma rację, ale jeżeli bohaterka tekstu ma dom z ogródkiem, to dla mnie to dosyć naturalne, że o ile temperatura nie osiąga -20 stopni, to kot żyje i załatwia swoje potrzeby na dworze.
soi | 83.5.221.* | 13 Września, 2010 21:54
A po co ci były ubrane buty? Nie lepiej dzieci ubrać, żeby im nie było zimno?
sda | pinger.pl | 13 Września, 2010 21:55
HAHAHA mam nadzieję, że sobie dupę odmroziła i miała kupę w gaciach
-,- | 83.9.10.* | 13 Września, 2010 22:19
Tak kuźwa, do sklepu na boso pójdzie... A poza tym dziecko stało już raczej wyszykowane do miasta na dworze... Coś ci soi komentarz nie wyszedł a chyba na mistrzach chciałeś/aś być...
Tomeq | 87.207.143.* | 13 Września, 2010 22:20
skrzywdziłaś córkę tym imieniem kobieto...
Ruda | 83.5.93.* | 13 Września, 2010 22:22
No, dzieci wszystko łapią jak pelikany. :)
Nie zgadzam się z Tomeq, imię jest świetne. Nie to, co te wszystkie Asie, Kasie, Anie. Blabla. :)
Pozdrowienia dla Tośki! :)
ernest | 83.29.47.* | 13 Września, 2010 22:24
Moja papuga nazywa się Tosia :)
jds | 94.75.77.* | 13 Września, 2010 22:30
pilnuj dziecko, imie dziecka nie odstraszy porabanych ludzi
laaan | 89.171.16.* | 13 Września, 2010 22:32
mój pies nazywa się Tosia.
antytosia | 213.25.24.* | 13 Września, 2010 22:43
Tosia, fuj
Niunia | 195.205.90.* | 13 Września, 2010 23:33
Huhu :P Fajną masz córeczkę :) Tosia - bardzo ładne imię. Do głupio komentujących;Spójrzcie na siebie to zobaczycie jak was bóg skrzywdził;P
SUPERHEROINA | pinger.pl | 13 Września, 2010 23:35
@fraulein y.: dokładnie. ja teraz mieszkam w bloku, więc kot jest kanapowcem, nie ma jak go wypuszczać, i normalnie ma w domu kuwetę, ale jak mieszkałam w mniejszym mieście, na parterze, obok domu był ogródek, i duże podwórko, to kot nie miał kuwety w domu, sam był nauczony, że jak mu się chciało, to wskakiwał na okno i mu otwieraliśmy
ohne | 83.5.152.* | 14 Września, 2010 01:11
soi, wyjąłeś/łaś mi to z ust. A osoba o jakże wiele mówiącym nicku "-.-"skoro buty ubiera, to pewnie też się po powrocie do domu rozpłaszcza.
Tym niemniej historia niezła :)
soi | 83.5.221.* | 14 Września, 2010 01:48
-.-: To opowiedz mi proszę, w co ubierasz swoje buty? Kupujesz im np. kurtki albo coś takiego? :D
ohne: Otóż to, otóż to :)
Yolla | 83.9.52.* | 14 Września, 2010 11:56
Nie zgodzę się co do sikania kotów na zewnątrz jeśli ma się domek z ogródkiem - nie będę cały dzień pilowac, czy kota nie wypuścic, a wychodzące koty zwykle umieją robic do kuwety, więc to żaden problem.
A Tosia to moim zdaniem imię dla jamnika, ale Antonina jest już ślicznie :)
Anonim. | 77.254.6.* | 14 Września, 2010 17:14
niunia, kto tu jest trollem?? Jak widzę to ty ciągle szukasz zaczepki.
galian | 195.205.75.* | 14 Września, 2010 20:20
Kuweta w domu i każdy domownik bez wyjątku śmierdzi! :D
mlisu | 82.210.148.* | 14 Września, 2010 21:07
ubrac to mozna choinke
cherrylady | 77.79.230.* | 14 Września, 2010 21:38
posłuszne dziecko, nie ma co :D a imię mi się podoba.
co do załatwania potrzeb fizjologicznych przez koty- mój jest półwychodzący (tzn. ma otwierane w ciągu dnia, gdy ktoś jest w domu), woli załatwiać swoje sprawy na zewnątrz, a tylko w wypadku gdy nie ma możliwości, używa kuwety, która stoi w mieszkaniu :)
Yolla | 83.9.52.* | 14 Września, 2010 22:17
galian, bo kuwetę trzeba sprzątac, nie działa tak jak ludzka toaleta;)
xoid | 81.219.75.* | 14 Września, 2010 22:20
w co można ubrać buty?
niezrównoważonygibonbiałoręki | pinger.pl | 15 Września, 2010 17:08
butów nie można ubrać, buty można założyć!
bl bl bl | 217.153.45.* | 16 Września, 2010 14:59
a w co te buty ubrałaś? w sukienkę?
hejho | 79.184.230.* | 19 Września, 2010 15:14
@soi,@ohne,@bl bl bl
Musicie się tak czepiać?
Niby źle napisał, a jeśli was ktoś zapyta się np. co jesz?
I odpowiecie chleb z masłem i pomidorem, to znaczy to że jesz chleb, a obok Ciebie siedzą pomidor i masło i również pożerają chleb? Trochę zamotałem ale myślę że jest to zrozumiałe.
DL | 46.76.78.* | 09 Kwietnia, 2012 08:01
Jaka komenda, takie wykonanie :)
maniek | 83.26.16.* | 22 Maja, 2023 23:15
To dobrze, że zrobiła. Tylko po co chwalić się tym w internecie? To chore, podchodzi pod paragraf, żeby opowiadać o takich czynnościach, które robią dzieci. Że nikt z tych kto to dodał nie zareagował tylko wstawił na główną? Czy z tą osobą która to zrobiła wszystko w porządku? A wracając jeszcze do wątku głównego - czy każdy chwali się tym wszędzie? To tak jakbym napisał - wstałem dziś rano i poszedłem się wysikać. Zjadłem śniadanie popijając herbatą. Później zrobiłem sobie obiad, jednak po zjedzeniu zupy musiałem ponownie pójść się wysikać. Poszedłem do pracy, podczas przerwy zjadłem kanapki i napiłem się ponownie herbaty. Potem musiałem iść do ubikacji, jednak nie na siku. Wieczorem przed pójściem spać znowu się wysikałem aby nie spać z pełnym pęcherzem i nie musieć w nocy chodzić do ubikacji.