Przecież to nic złego, że biała dziewczyna urodziła czarne niemowlę.
>>Nie byłoby w tym nic złego, gdyby "niemowlęciem"NIE była kupa.
To co było tym niemowlęciem?
Już wiemy, że nie była nim kupa, są jeszcze jakieś propozycje?
Historia niepełna .
No polonistą to ty nie jesteś. Zapytałbym jak zdałeś maturę z polskiego ale podejrzewam, że odpowiedź brzmi - wcale.
>>Nie byłoby w tym nic złego, gdyby "niemowlęciem"NIE była kupa.
Prościej: Cały szkopuł w tym, że to była kupa.
Jak nie nabierzesz odwagi i się nie zapytasz to się raczej nie dowiesz :P
Nie tylko tobie słońce mózg wypala.
Rozważmy więc opcje, jakie mogłam tu napisać:
1. NIE byłoby w tym nic złego, gdyby niemowlęciem BYŁA kupa. Inaczej: Gdyby niemowlęciem BYŁA kupa, to nie byłoby w tym nic złego. Innymi słowy cieszyłabym się, że moje dziecko nasrało do łóżka. :)
2. NIE byłoby w tym nic złego, gdyby niemowlęciem NIE BYŁA kupa, czyli: Gdyby niemowlęciem było coś innego niż kupa, byłoby okej. Inaczej: Moje dziecko zrobiło kupę, więc nie byłam z tego zadowolona.
Jeśli nadal Pan, Panie Poprawiaczu, nie kapuje, to zalecam zaprzestanie poprawiania przynajmniej na czas upałów, gdy mózg przestaje logicznie myśleć. Pozdrawiam. :)
Fanfary, owacje na stojąco, kierowca autobusu klaszcze, gimbusy mówią oooo z podziwu dla wybitnej inteligencji.
Naprawdę nie wiem, o co tyle hejtu. :) Wyjaśniłam tylko to, co wyjaśnienia najwyraźniej wymagało. :)
>>2. NIE byłoby w tym nic złego, gdyby niemowlęciem NIE BYŁA kupa, czyli: Gdyby niemowlęciem było coś innego niż kupa, byłoby okej. Inaczej: Moje dziecko zrobiło kupę, więc nie byłam z tego zadowolona.
Nie było w tym nic złego ponieważ zdarzenie NIE MIAŁO miejsca -
NIE BYŁO KUPY.
Jak czegoś nie ma to nie ma - pogódź się z tym, bo nie może się nagle pojawić - względem Twojej wygody.
Jeśli nadal nie rozumiesz to masz poważne problemy z logiką.
Odpuść sobie. Scholastyka dawno wyszła z mody.
No pięknie wyjaśniłaś. Tylko po grzyba? Przestańcie się grzebać w tej kupie.
Wszak rąk ci nie wykręcam, abyś na siłę wszystko czytał co napiszę.
Jak autorka sama wspomniała nie było żadnej kupy.
wykorzystam twoja nieumiejetnosc rozumienia prostych zdan po polsku i napisze cos co wedlug ciebie bedzie komplementem. prosze przygotowac sie na przyjecie komplementu:
"wszystko byloby ok, gdyby Poprawiacz nie byl kretynem.".
Nie jestem kretynem - nie mam orzeczenia o niepełnosprawności umysłowej - czyli nie jest ok?
Jesteś pesymistą.
dokladnie tak, zgodnie z twoja argumentacja napisalem ci komplement, ze nie jestes kretynem. podziekuj.
Mam się cieszyć że jesteś pesymistą i zamierzasz się wieszać na pasku od spodni?
o widze ze powoli zaczyna docierac do ciebie prawdziwe znaczenie spornego zdania. widzisz, jednak da sie ciebie nauczyc nowych rzeczy. slicznie. czas na druga lekcje. "juz wszystko byloby ok, gdybys Poprawiacz NIE byl takim frajerem.". nie zapomnij podziekowac.
Ale obietnicy nie złamiesz?
Powiesisz sie na pasku?
Podziękuje...
pisze sie "dziekuje"bo dziekujesz teraz, a nie "podziekuje"jakbys mial na mysli, ze zrobisz to w przyszlosci. wszystko byloby ok, gdybys nie uzywal zlych czasow. (lub w twojej wersji: wszystko byloby ok, gdybys nie uzywal dobrych czasow).
Nie zmienia to faktu, że pasek jest bezrobotny...
Wieszasz sie, czy tylko marudzisz i szukasz luk?
Ech, Poprawiacz... Marny z Ciebie poprawiacz. Czas na zmianę fuchy na coś mniej odpowiedzialnego, np. na Hejtera. Nie wymaga takich kwalifikacji, których ewidentnie nie posiadasz.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
cerebrumpalm | 217.153.148.* | 06 Lipca, 2015 10:17
wykorzystam twoja nieumiejetnosc rozumienia prostych zdan po polsku i napisze cos co wedlug ciebie bedzie komplementem. prosze przygotowac sie na przyjecie komplementu:
"wszystko byloby ok, gdyby Poprawiacz nie byl kretynem.".