50 twarzy szefa...
może to wcale nie była pomyłka?
Nie podważam autentyczności tej konkretnie historyjki, bo w sumie co mnie to na ile to prawda... Ale czemu w tych paczkach jest zawsze "masa", "mnóstwo", "niesamowicie dużo"tych zabawek? Ja się tam nie znam, ale nikt pojedynczych sztuk nie zamawia/chowa pod łóżkiem?
Widać pojedynczych się nie opłaca, bo powyżej xx zł przesyłka za darmo :D
Szykuj sie na Zasilenie szeregow bezrobotnych.
Przegladam od czasu do czasu ten portal.
Na zapas, dla sąsiadów, krewnych i znajomych? :D
A dlaczego autorko odwierałaś cudzą paczkę ? Wszystkie listy tak przeglądasz? Może sąsiadów listy też już otwierasz?
Na początku masz napisane, że między innymi na tym polega jej praca - paczka przyszła do biura.
Tak, ale jeżeli paczka/list jest adresowany do konkretnej osoby, nikt poza nią samą, nie może jej otworzyć (chyba, że mają taką niepisaną zasadę).
Co innego jak jest adresowana na firmę.
Na zapas dla siebie, co by różnorodność była :D Jedno dla pań, drugie dla panów, przecież sam z tego chyba korzystał nie będzie? :D
Myślę, że "nie zorientowałam się"to tutaj słowa-klucze. Jak przyszło do biura, to pewnie laska automatycznie otwarła bez sprawdzania adresata, bo kto by zakładał, że mogła zajść pomyłka.
a dlaczego otwieralas prywatne paczki szefa?
Bo tak jak ty nie czyta wszystkiego co napisano.
Mroczny w komentarzu 11 dał już odpowiedź na twoje pytanie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
mimowszystko [YAFUD.pl] | 30 Marca, 2015 22:51
50 twarzy szefa...