#sekretykuzniara
Ja obieram nie ze względu na wagę, tylko na to, żeby się nie podziurawiły nawzajem. Także to chyba nie zawsze wynika z bycia sknerą
Pomidor - nie wnikam z jakich powodów ludzie obierają pomidory w sklepach. W tej konkretnej sytuacji zrobił to ponieważ chciał przyoszczędzić na ich wadze :)
http://demotywatory.pl/4475016/Jak-kupuje-pomidory-to-zawsze-urywam-szypulki-zeby-byly-lzejsze-przy-wazeniu
Chytry dwa razy traci...
no i go pokarało :)
Wiem, widziałam to :) w zasadzie to ten demotywator przypomniał mi o znajomym. Sytuacja - autentyk :)
Nie istnieje coś takiego jak pomidory bezszypułkowe.
ty nie istniejesz
Ja, gdy kupuje winogrona w sklepie to zawsze obieram je z kiści by mniej ważyły. Podobnie robię z truskawkami - obieram je z szypułek. A mandarynki to nawet ze skórki obieram.
Ja by zaoszczędzić na chlebie, przebieram sie za gołębia, idę do parku i zbieram okruszki, ktore ludzie sypią gołębią, potem w domu mieszam z woda i formuję chleb.
Robisz to źle. Miesza się z cementem, bo inaczej wyjdzie ci rogal.
Ja w markecie jak pakuję do worka sałatę, to dokładam jeszcze 2-3 liście z innej sałaty. zbrodnia doskonała. rozumiem więc tego od szypułek;)
Z tego co kojarzę, to właśnie te pomidory z gałązkami są droższe.
Ja obieram banany.
No ja to nawet ziemniaki obieram☺
a mnie stac, biedaki
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
lopik | 217.99.168.* | 25 Marca, 2015 20:38
#sekretykuzniara