Umówił się na drugą randkę?:D
Eee, spaliłaś taką fajną sytuację. Powinnaś nic nie mówić tylko otworzyć to auto jak gdyby nigdy nic i zaproponować mu przejażdżkę. No i oczywiście obserwować jego reakcję.
Nie ma co palic buraka. Prawko masz, to i nowe auto sie kiedys znajdzie. A jak mu zalezy, to niech wylozy skoro mu sie 'zlom' nie podoba.
Stare auta są super. Każdy kto ma trochę pojęcia o motoryzacji przyzna mi rację. Kiedyś robiono rzeczy na wiele lat a nie tak jak dziś jednorazowe. W tych starszych autach mało co się psuło i łatwo było naprawić. Części były tanie i nie rdzewiały. A teraz po gwarancji się psują, sam nic nie zrobisz a wizyty w serwisie są bardzo drogie. Nie mówię już o 5-letnich pordzewiałych mercedesach. Auto tylko produkowane do 2000 r.
I tak po prostu przyznał się że poluje w wolnych chwilach na blachary? Więcej bym się z nim nie umówiła, gdyby mnie wziął za taką osobę :)
Powiedz mu że zrobisz mu loda w toalecie. Jak się zgodzi, to powiedz że to był test i nie zdał go.
haaaaaaaa a jak sie nie zgadzaja to robisz im na zlosc?
Jeszcze nie miałam okazji - jakoś nie mają już ochoty po Twoich robótkach ręcznych;)
nie robi ci sie sucho od Twoich sucharów? :D
To jest zaciągnięte z reklamy w tv.
A on wiedział ze to Twoje auto?
5 i 6 komentarz - mistrzostwo
Skoro chciał Cię sprawdzić jak zareagujesz na nie najnowsze auto, to wysmianie Twojego byłoby hipkryzją. Jak wyśmiał to olej typa;)
Niedawno oglądałem na jakimś Discovery czy innym National Geographic jak mechanik wypowiadałsię o starych samochodach. Mówił też, że to bujda, że stare auta się nie psuły, bo kiedyś żeby jeździć trzeba było nosić ze sobą zestaw małego mechanika i co jakiś czas naprawiać samochód :p
A teraz musisz mieć zestaw dużego mechanika + laptopa z oprogramowaniem do diagnostyki by samemu coś naprawić.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Floyd [YAFUD.pl] | 05 Marca, 2015 22:35
Eee, spaliłaś taką fajną sytuację. Powinnaś nic nie mówić tylko otworzyć to auto jak gdyby nigdy nic i zaproponować mu przejażdżkę. No i oczywiście obserwować jego reakcję.