No i dlaczego to w odrzutach??
Zachowałaś się trochę, jak niezrównoważona. Policja Cię zatrzymuje, a Ty w śmiech, przewracasz się i znowu w śmiech. Nie dziwię się, że coś podejrzewali.
Po tych kilku godzinach na posterunku nadal byłaś wesoła? Krew i mocz chyba pobiera się w szpitalu czy przychodni a nie na komisariacie.
W obecnej smutnej rzeczywistości niezwykle rzadkim jest, aby trafiała się tak wesoła osoba. To rzeczywiście mogło wzbudzić podejrzenia.
Hahahahahaha!
Polak :D
Jakby moja dziewczyna wracając z imprezy czy skądkolwiek śmiała się i była wesoła, zamiast pomrukiwać np. "Hm, jakoś było, daj mi spokój"- to bym też pomyślał, że coś brała...
...jestem wesoła i lubię się śmiać... w Polsce? trudno mi w to uwierzyć.;)
eh... wszystko wszystkim , ale skoro masz prawko to znaczy , że jesteś już dorosła i nie potrafisz ani na chwilę się uspokoić ?
Najwyraźniej nie zauważałaś zagrożenie płynącego z takiego zachowania przed policją czym bym się niepokoiła . Kiedyś jechałam z kolegą do akademika , w bagażniku mieliśmy bagaże w tym słoiki . Zatrzymała nas policja i on też się zaczął chichotać (taka natura) , ale potrafił wszystko wyjaśnić . Oczywiście musiał dmuchnąć by sprawdzić czy nie jest pijany , ale sytuacja trwała chwilę . Ty się przewróciłaś , cały czas śmiałaś i pewnie słowa nie mogłaś sklepać zamiast po chwili się ogarnąć .Policja nie zatrzymala Cię bo miałaś dobry humor tylko robili rutynową kontrolę .
Można się bawić bez alkoholu , ale myślę , że raczej sama by nie jechała , bo ludzie by chcieli skorzystać z trzeźwego kierowcy . Mnie dziwi , że domry humor tak długo się utrzymywał w tak intensywny sposób . Wyszła z imprezy , a po np. 20 minutach dalej się śmieje ? Dziwne
W sumie jak ja bym zobaczyła taką rozchichotaną laske, też bym pomyślała że coś brała bo nie potrafiłaś sie zachować poważnie nawet w obecności policjantów
A wy jakbyście przy pokicjantach wywrocili się podczas wysiadania z auta (nie trzeba być pijanym, można być gapą) to zaczelibyscie płakać i lamentować czy zaczelibyscie się śmiać?
Brzydko sie wyrażasz o przedstawicielach władzy.
Takie ciągłe śmianie się może być wynikiem jakiejś choroby, taka choroba chyba istnieje. Bo rozumiem, że można być osobą wesołą, ale bez przesady, autorka śmiała się w takich sytuacjach, że to normalne, że podejrzewa się narkotyki i alkohol. Tak więc te ataki śmiechu mogą być wywołane przez chorobę.
głupawka nie wybiera
Dokladnie, glupawka nie wybiera. Pamietam jak kiedys jechalam do pracy: spodniczka w kolanko, biala koszula, zakiet, szpilki. Przy wysiadaniu z komunikacji miejskiej listwy przy schodkach przyblokowaly mi obcasy na chwile, co spowodowalo, ze nogi ""wysiadly"z autobusu jako ostatnie. Nic to, ze kaluza, nic to ze dziura w rajstopach (i kolanie zreszta tez). Widok przerazonych twarzy pasazerow wygladajacych przez okna nieomal doprowadzil mnie do lez. Dostalam takiej glupawki, ze z trudem podziekowalam komus, kto pozbieral mnie z chodnika i rechotalam cala droge do pracy
Jak to mówią... Pie**olnięty, zawsze uśmiechnięty
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-02-26 22:24:26 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
O, to moje ulubione. Tępe laski, które nie potrafią zachować chwili powagi nawet w obecności policji. Szkoda, że nie dostałaś w ryj, wesolutka debilko.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-02-27 16:54:27 [Powód:Komentarz poniżej poziomu]
A to, żeby bawić się cudownie musisz pić? Ja też potrafię bawić się bez alkoholu
dlaczego mialaby utrzymywac powage? nie jest ani w pracy ani na sluzbie. ma obowiazek wykonywac polecenia policji ale nie ma absolutnie zadnego zakazu smiania sie. mam powazniec na widok umundurowanych postaci niczym uczniak przed nauczycielem? zalosne, mocium panie.
No a ja Ci napiszę tak...
Bez alkoholu można naprawdę świetnie się bawić. A już na pewno widząc nachlane towarzystwo robiące z siebie często zwykłych błaznów-a Ty trzeźwy,i w pełni świadomy co się dzieje.
Alkohol to zguba ludzkości. To już lepiej sobie zapalić :P
To ja już jednak wolę być pierd*lniętą debilką jak autorka, niż takim zadufanym smutasem jak Ty. Serio. Przynajmniej wiem że żyję :D
Mimo, iż tu się z tobą zgadzam, to zauważyłem, że każdy twój komentarz jest negatywny i agresywny. Masz jakieś kontakty ze Smutasem?
Nie wiem kto to jest Smutas. Moje komentarze są negatywne, bo jak czytam, co ludzie wyprawiają, to myślę, że żyję na planecie przygłupów. Irytują mnie głupie jednostki. Kiedyś zostałyby wyeliminowane przez naturę, a teraz się to trzyma przy życiu.
Uwielbiam ludzi, którzy uważają, że są "tymi lepszymi", a wookół wszędzie jest "buractwo". Ale szanuje twoje myślenie i więcej się już nie wtrącam.
Ja sądzę, że takie myślenie należałoby tępić. Tak zwani "ci lepsi"lubią na każdym kroku udowadniać, że tacy są, nierzadko też ze szkodą dla innych.
Czarną irytują głupie jednostki. Miło jest na podstawie jednej akcji szufladkować ludzi, tylko że właśnie takie postępowanie samo w sobie jest głupie.
Cień, pierwsze zdanie było sarkazmem -,-
Wybacz, pewnie Ci chodziło o drugie zdanie, poprostu chciałem skończyć dyskusję w jakiś kulturalny sposób, nie chciało mi się z nią użerać, szkoda czasu.
oczywiscie , ze nie , ale jakoosoba dorosla potrafie sie powstrzymac chociaz na chwile . ona calyczas smiala sie jak glupia . jakby jej zalozyli kajdanki dalej byloby wesolo ? pewnie tak , bo przeciez to takie zabawne...
nie chodzi tu o bycie powaznym ca;y czas ,ale kiedy tego sytacja wymaga. przewrocila sie - ok , normalnie nie ma co rozpaczac ,mozna sie zasmiac z bycia ciamajda , ale przed nia stoi policja , sprawdzaja alkohol i wszystko inne , a ona dalej sie smieje
Dziwią mnie komentarze niektórych. A wy w jakich nastrojach wracacie z sylwestrowej zabawy? Jak człowiek jest rozbawiony i nie ma nic na sumieniu, to nie będzie płakał na widok policji. Zdaje się że Polska to jeden z tych nielicznych krajów, w któych śmiech sam w sobie wydaje się podejrzany innym.
hahah, ale przynajmniej się wszystko wyjaśniło. :)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Czarna [YAFUD.pl] | 24 Lutego, 2015 21:01
Zachowałaś się trochę, jak niezrównoważona. Policja Cię zatrzymuje, a Ty w śmiech, przewracasz się i znowu w śmiech. Nie dziwię się, że coś podejrzewali.