W sumie to wystarczyło napisać, że jesteś wegetarianinem i yafud, jak malowanie. A taka cała szynka, jeśli naprawdę dobra gatunkowo może być niewiele mniej warta, niż te dwa dni w spa.
Znam ten bol;) jestem weganka. Przynajmniej mogli zamiast tej szynki dac Ci worek kartofli albo jakis pozadny blender :D
albo mlotek ci mogli dac, zebys sie mogl stoknac w pusty leb. sluchajcie, czytalem ze pantofelki pobieraja pokarm z wody , pelno tam mikroorgranizmow. moze pijcie wode jezior i rzek? niech wtedy wasza grupa sie nazywa debilianie co wy na to?
Bene, oni są WEGETARIANAMI, a co za tym idzie, nie jedzą zwierzątek. Piją specjalnie przygotowaną wodę, bez maleńkich żyjątek. Nawet warzywa mają specjalnie hodowane, co by żadne mikroorganizmy na nich nie siedziały. Wy się śmiejecie, a tu bycie wegetarianinem to ciężki kawałek chleba;)
@bene, pamiętaj o zniżkach! :) ja pójdę jutro;)
Skąd w was tyle jadu? Może mi ktoś po ludzku wyjaśnić, co was tak boli w tym, że ten ktoś nie je mięsa? Przecież nic tam nie napisał, że wy też macie go nie jeść, a wy coś pieprzycie o mordowaniu krówek, byciu debilem i inne dyrdymały. Wszędzie czytam, że wegetarianie się wpierdzielają komuś w talerz, ale ciągle widzę właśnie, że jest odwrotnie i to im się ktoś w ten talerz wpieprza... ("Miejcie sumienie, żryjcie kamienie", "Moje jedzenie sra na wasze jedzenie"- może mi ktoś pokaże podobne hasełka w wykonaniu wegetarian?)
Nie jedzenie mięsa jest niepokojące. I te tęskne spojrzenia za nastolatkiem z kebsem...
@purrr Dla mnie niepokojące jest to, że pod neutralną światopoglądowo historyjką, większość komentarzy traktuje o tym, że człowiek nie jedzący czegoś tam to debil itd. Mój tata praktycznie nie je mięsa, poza kotletami mielonymi, bo zwyczajnie go nie lubi, tak jak ktoś może nie lubić pomidorów czy kalafiora, to też jest niepokojące? Nie zauważyłam, żeby tęsknie patrzył za kebabem... Trochę szacunku... Chyba że jest powód, żeby kogoś nie szanować.
Jest faktem, że wegetarianie są ciągle atakowani, zauważam to wszędzie, niektórzy mięsożercy są naprawdę agresywni - doświadczyłam tego na własnej skórze. Nie rozumiem tego. Ja nie narzucam mięsożercom swojego myślenia, za to oni mi swój - bardzo chętnie.
Najpierw wege, potem homo
Spotkałam sie nie raz z atakiem wegan i wegetarian na tych jedzących mięso.nawet w zwykłych programach o gotowaniu ma to miejsce. To mi przeszkadza.ale faktem jest ze kazdy ma prawo jeść to co lubi.i nie powinno się o tym dyskutować. Ot, po prostu sza.
Nie uważam żeby należało atakować wegetarian, ale w drugą stronę też to działa. Nie raz zostałam zwyzywana od morderców w sieci, gdy w rozmowie wyszło że np. w Wigilię jadłam łososia (temat dotyczył kupowania żywego karpia, czemu sama się sprzeciwiam). Albo bo noszę skórzane buty, które raz że są dużo trwalsze to jeszcze zdecydowanie zdrowsze dla mojej wrażliwej skóry.
I na koniec dowcip: Czemu obrońcy zwierząt częściej protestują przeciwko futrom niż skórzanym kurtkom? Bo bezpieczniej zadzierać z eleganckimi kobietkami niż gangami motocyklowymi;>
Ja też często spotykam w sieci ludzi, którzy wyzywają mnie od morderców i idiotów, bo jem mięso. Nie przeszkadzają mi wegetarianie czy weganie, dopóki mi się nie narzucają ze swoim światopoglądem. Ale kiedy ktoś twierdzi, że jesteś niedorozwojem, bo pierwotny człowiek nie jadł mięsa i jest biologiczne nieprzystosowany (kły to wynaturzenie, i tak są małe, więc tak, jakby ich nie było, człowiek mięsa nie trawi, a jego jelita są takie, jak u roślinożerców - długie), bo mleka nie wolno pić (bo niektórzy mają nietolerancję laktozy, więc z natury ludzie je odrzucają), bo zwierzęta są dobre i nigdy by człowieka tak nie traktowały, jak człowiek zwierzęta, gdyby miały wybór (tak, akurat), to nie sposób się do takich ludzi negatywnie nie uprzedzić. I jeszcze będą ci mówić, że kota karmią wegańską karmą, bo tak zdrowiej. Albo że ich dieta jest taka naturalna, tylko trzeba wyliczać, co jeść, ile, w jakich godzinach i nie zapomnieć tabletek, żeby niedoborów nie mieć. To są ekstremalne przypadki, ale się zdarzają.
Nie hejtuję przy tym wegetarian / wegan, potrafię ich zrozumieć, jeśli chodzi o względy etyczne. Ale niech mi nikt nie wmawia, że jedzenie mięsa jest niezgodne z ludzką naturą. Dla mnie człowiek zawsze będzie wszystkożercą.
@boczek Ja to wszystko rozumiem, nikt nie lubi nawiedzonych fanatyków w końcu, w żadną stronę. Chodzi mi tylko o to, że akurat ta historyjka w yafudzie nie jest o "nawracaniu"na jakąś tam słuszną dietę, tylko napomknięto o byciu wege, a w komentarzach od razu ataki... Zupełnie tego nie rozumiem. Co innego jakby yafud był o tym, że biedny wege siedział w restauracji, a obok para jadła "zwłoki", czy coś takiego, ale tu nic takiego nie ma, jest tylko narzekanie na nietrafiony w gruncie rzeczy prezent. Dlatego mnie tak zirytował ten atak.
"Czemu obrońcy zwierząt częściej protestują przeciwko futrom niż skórzanym kurtkom?"
Ponieważ zwierzęta futerkowe zabijane są właśnie dla tych futer. A skóra do produkcji np. skórzanych kurtek jest jakby odpadem po uboju zwierząt rzeźnych - czyli te zwierzęta i tak by umarły, a po prostu są "wykorzystywane"do końca.
Ataki. Tak ataki. Nie można już wyrazić swojego zdania, bo to od razu atak? Moje zdanie jest takie - wegetarianizm to głupota i mam na to wiele argumentów. Idąc twoim i podobnych tobie osób tokiem "myślenia"właśnie dokonałem niczym niesprowokowanego chamskiego ataku. A idąc tokiem moim i każdego normalnego człowieka - wyraziłem swoje zdanie. Ot "dyskusja"- masz inne zdanie? Jak śmiesz mnie taka atakować prymitywie! Osoby tu wypowiadające się wyraziły swoje przekonania - różniące się od twoich - więc od razu przechodzisz do kontrofensywy chrzaniąc głupoty o "atakach, agresji"i pewnie jeszcze nietolerancji i języku nienawiści. Ot sposób prowadzenia dyskusji przez wszystkich "tolerancyjnych".
@kuna Wyrażenie zdania to napisanie - "albo mlotek ci mogli dac, zebys sie mogl stoknac w pusty leb"? To jest obrażanie drugiego człowieka, a nie zupełnie neutralne wyrażenie zdania. Mój pierwszy komentarz dotyczył przecież osób wyżej się wypowiadających, nie tych z którymi później wymieniałam poglądy właśnie i tam nie zauważyłam żadnych ataków.
A taki @bene to i tak musi być troll, co wnoszę po tym "po drugie moga doprowadzic do wypaczen w genomie czlowieka, ktory jest zwierzeciem. jest to bardzo niebezpieczne, bo moze prowadzic do oslabienia gatunku, przez co za jakis czas moze wyginac"wysoce naukowym wywodzie, popartym badaniami :D Może bene będzie pierwszym który odkryje w jaki sposób niejedzenie kotleta wpływa na geny :D Nobel gwarantowany.
Brawo, umiesz już przytaczać jedną wypowiedź na poparcie swoich tez! Znów typowo. Między twoim komentarzem, a pierwszym jest kilka opinii nie podzielających twojego światopoglądu. I tylko bene to typowy troll, na dodatek taki trollujący też w innych komentarzach. Ponadto zwracasz się również do pozostałych osób, które śmiały skrytykować wegetarianizm, używając "was". "Skąd w w WAS tyle jadu?"zapytałaś", czemu WY atakujecie. A tam tylko samotny troll bene i parę innych osób, które stwierdziły jedynie, że ich zdaniem wegetarianizm to głupota. Ale dla ciebie to są wszyscy agresorzy. Wszyscy pełni jadu! Nie podoba nam się wegetarianizm jako idea? Jak śmiecie wy podli, nietolerancyjni wegefobowie! Tak właśnie się zachowujesz. A ja nie mam zamiaru zmieniać swojego zdania, tylko dlatego, że zwolenniczka tęczowej wolności będzie mnie oskarżała o jad, agresję i nietolerancję. Mam prawo wyrażać swoje zdanie i je wyrażam w kulturalny sposób, czego nie można powiedzieć o tobie i twoim oskarżaniu o jad i agresję w zwykłym przekazywaniu poglądów.
Ludzie, mięso zakwasza organizm, podnosi cholesterol i wywołuje agresję! Ja tam w pełni szanuję i popieram wegetarian. Dlatego zawsze dokładam cebulkę i ogórka do tatara.
I jajko, a właściwie samo żółtko. I dużo, dużo pieprzu. Aż ślinka cieknie.
Szynkę sprzedać albo powiesić na balkonie, może ktoś ukradnie a satysfakcja z tytułu najlepszego pracownika roku zostanie.
@kuna Dobrze, chodziło mi głównie o tegoż bene, nie zwróciłam uwagi, że to on napisał kilka komentarzy, wybacz to straszne niedopatrzenie. Agresorem (teraz już widzę, że trollem jest tylko on, ale co mam teraz zrobić ze swym życiem żebyś się nie ciskał, że nie chodzi mi zupełnie o poglądy, tylko o pisanie głupot?). Notabene - nie jestem wegetarianką, no ale spoko, rozumiem, że mimo to jestem zwolenniczką tęczowego czegoś tam;)
YYY ale o so chozi? O_o totalnie nie czaję niektórych komentarzy, naprawdę... co kogo obchodzi co kto je? Nie rozumiem logiki... może ktoś z krytykujących mi wytłumaczy, mówię serio. Jeszcze co niektórzy mam wrażenie - czują się lepsi z tego powodu, że naubliżają komuś kto je inaczej?? Jedno wielkie: WTF O_o To doskonale pokazuje poziom współczesnego społeczeństwa i dlaczego nasz kraj mentalnie jest 100 lat za przysłowiowymi "murzynami"... Jeszcze trochę i chyba zmienię zdanie co do Hitlera :]
@Freya dokładnie tego chciałam się dowiedzieć, a zostałam nazwana "typową zwolenniczką tęczowych poglądów"... Pozostaje patrzeć na komentarze w necie z przymrużeniem oka, bo inaczej można jeszcze bardziej zwątpić w ludzkość;)
Przecież facet nie napisał niczego obraźliwego w tym YAFUDZIE, a Wy wszyscy zaraz jakieś zbędne dyskusje prowadzicie.
Jestem wegetarianinem. Yafud.
W takim razie to nie ty wykupiłeś przede mną ostatni kawałek baleronu. Nie mam nic przeciw wegetarianom.
Zerzniete z FML'a
Och jesteś pedałem, przykro mi
Nie jestem wegetarianinem, ale gdyby w nagrodę za najlepsze wyniki w pracy ktoś mi zaoferował kawał miecha, to by był to dla mnie yafud. Lepiej już by nic nie dawali i udawali, ze nic się nie dzieje...
jestescie ubodzy intelektualnie. szach mat xD
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
mimi | 176.113.203.* | 09 Stycznia, 2015 02:08
@purrr Dla mnie niepokojące jest to, że pod neutralną światopoglądowo historyjką, większość komentarzy traktuje o tym, że człowiek nie jedzący czegoś tam to debil itd. Mój tata praktycznie nie je mięsa, poza kotletami mielonymi, bo zwyczajnie go nie lubi, tak jak ktoś może nie lubić pomidorów czy kalafiora, to też jest niepokojące? Nie zauważyłam, żeby tęsknie patrzył za kebabem... Trochę szacunku... Chyba że jest powód, żeby kogoś nie szanować.
Sighma [YAFUD.pl] | 09 Stycznia, 2015 02:15
Jest faktem, że wegetarianie są ciągle atakowani, zauważam to wszędzie, niektórzy mięsożercy są naprawdę agresywni - doświadczyłam tego na własnej skórze. Nie rozumiem tego. Ja nie narzucam mięsożercom swojego myślenia, za to oni mi swój - bardzo chętnie.
Sighma [YAFUD.pl] | 09 Stycznia, 2015 17:41
"Czemu obrońcy zwierząt częściej protestują przeciwko futrom niż skórzanym kurtkom?"
Ponieważ zwierzęta futerkowe zabijane są właśnie dla tych futer. A skóra do produkcji np. skórzanych kurtek jest jakby odpadem po uboju zwierząt rzeźnych - czyli te zwierzęta i tak by umarły, a po prostu są "wykorzystywane"do końca.
mimi | 176.113.203.* | 09 Stycznia, 2015 19:42
@kuna Wyrażenie zdania to napisanie - "albo mlotek ci mogli dac, zebys sie mogl stoknac w pusty leb"? To jest obrażanie drugiego człowieka, a nie zupełnie neutralne wyrażenie zdania. Mój pierwszy komentarz dotyczył przecież osób wyżej się wypowiadających, nie tych z którymi później wymieniałam poglądy właśnie i tam nie zauważyłam żadnych ataków.
A taki @bene to i tak musi być troll, co wnoszę po tym "po drugie moga doprowadzic do wypaczen w genomie czlowieka, ktory jest zwierzeciem. jest to bardzo niebezpieczne, bo moze prowadzic do oslabienia gatunku, przez co za jakis czas moze wyginac"wysoce naukowym wywodzie, popartym badaniami :D Może bene będzie pierwszym który odkryje w jaki sposób niejedzenie kotleta wpływa na geny :D Nobel gwarantowany.