Ahaha, super współlokator ! Z poczuciem humoru
Mina rodziców pewnie bezcenna. :D
Jeśli ty jesteś ogierem, to on ... klaczą?
Autor jest facetem...
Domyśliłem się.
Ale skoro żart był niezrozumiały wyjaśnie.
W parach homoseksualnych podobno ustala się relacje kto jest "panią"a kto "panem".
Ogier jest odpowiednikiem pana, klacz natomiast pani.
Współlokator zakwalifikował autora jako ogiera, więc dużo wolnych "posad"nie zostało.Edytowany: 2014:11:23 21:41:25
Czasem podziwiam Twoją cierpliwość, Poprawiaczu:)
Ale siara.
Żeby rodzice w akademiku odwiedzali...
Nope. Gdyby mężczyzna chciał być z panią, to byłby z panią. A właśnie o to chodzi, że obaj są panami. Po prostu niektórzy z nich zachowują się jak chcą, a nie jak społeczeństwo mówi, że "prawdziwy mężczyzna"musi. :)
A "ogierze"mówi się do swojego mężczyzny niezależnie od tego kim się jest.
Widać jesteś wyjątkowo zorientowany, wiec nie będę polemizował.
Gratulacje za cierpliwość. Serio.
Ludzie - nauczcie się czytać ze zrozumieniem bo to co się wyprawia w komentarzach to aż woła o pomstę do nieba
Nie trzeba byc homoseksualista zeby byc myślącym i rozumnym człowiekiem i nie powtarzać tępo głupich mitów.
Tyle że gej może być pasywny i aktywny. Może to nazewnictwo odrobinę lepiej wyraża myśl, którą próbował przekazać Poprawiacz, chociaż należy podkreślić, że nie każdy związek składa się z aktywa i pasywa. Swoją drogą... Coś jest w tym, co mówi w/w Poprawiacz, zauważmy bowiem, że określenie "ogier"jest raczej bliższe partnerowi aktywnemu.
A jakie ma znaczenie który był pasywny?
Wyobraźcie sobie ze odwiedzacie syna w akademiku i dowiadujecie sie ze puka współlokatora/jest pukany przez współlokatora
Jak dla mnie fail identyczny
Pan z gory ma racje. Gej jest gej i czy jest z przodu, czy z tylu, rodzicom roznicy nie zrobi. Musieli mieć genialne miny a kolega za drzwiami zwjal sie ze smiechu ^^
Sam całus byłby lepszy, z tym ogierem to od razu widać jakiś podstęp, bo kto tak mówi do partnera przy innych osobach?
Zapewne ktoś, kto chce dać się jednak tym rodzicom domyślić, że to żart. Heteroseksualny (jak zakładam) kolega pewnie by nie chciał być do końca swych dni uważany przez rodzinkę kolegi za część od roweru.Edytowany: 2014:11:24 16:09:51
Ach tak? To ja się nie domyśliłam, przepraszam
Dla żartu czy nie, chłopak hetero całujący faceta... jakoś nie wierzę.
W policzek? Wyobrażasz sobie, że to twoja konkubina i możesz robić żarty kolegom :P
Jakby to był pocałunek w usta, to rzeczywiście mógłbyś się obruszać, ale tak?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Poprawiacz [YAFUD.pl] | 23 Listopada, 2014 23:36
Widać jesteś wyjątkowo zorientowany, wiec nie będę polemizował.