Grubo! Ale w zasadzie to nie wina autora tylko tych wszystkich ludzi XD
Genialny YAFUD :D Czemu w koszu on się znalazł?
Może dlatego, że ŻADNA osoba, która od urodzenia nie słyszy i posługuje się wyłącznie językiem migowym, NIGDY nie będzie konstruować poprawnie zdań czterokrotnie złożonych. Takie konstrukcje gramatyczne po prostu w języku migowym nie istnieją. Autor z całą pewnością problemów z słuchem nie ma.
A czemu, bycie głuchym od urodzenia, wyklucza poprawne konstruowanie zdań czterokrotnie złożonych? Taka osoba przecież spokojnie może czytać książki i z nich wiedzieć, jak taka struktura gramatyczna wygląda (a jak jeszcze dużo czyta, to tym bardziej naturalnie by mu to przychodziło). Zwłaszcza, że nigdzie nie jest napisane, że on tylko miga.
Hmm... ciężka sprawa.
#3 brzmi wiarygodnie - szczególnie przez "zdania czterokrotnie złożone".
#4 to też brzmi wiarygodnie... chociaż wydaje mi się że jeśli przyzwyczajasz się do jakiegoś sposobu konstruowania zdań, to wchodzi to w krew.
Jest na sali jakiś ekspert?
Wyklucza, ponieważ taka jest struktura języka migowego, który ma własną, odrębną gramatykę, w której np. nie występują odmiany czasowników. Język polski jest dla osób niesłyszących językiem obcym, podobnie jak dla nas szwedzki czy duński. Jest napisane, że tylko miga - słowo głuchoniemy oznacza, że nie słyszy i nie mówi. Czytanie książek nie jest skutecznym sposobem nauki języka. Dodam jeszcze, że nie spotkałam jeszcze osoby niesłyszącej, która by mówiła o sobie "głuchoniemy". Słowo "niemy"oznacza dla osób niesłyszących niemożność wypowiadania się - a oni przecież się komunikują, migając. Polecam poczytać cokolwiek o Polskim Języku Migowym (PJM) lub o "kulturze Głuchych".
A ja widze rozwiazanie.
Yafuda pisala osoba na zlecenie niemej bo ta swiadoma swoich niedoskonalosci nie chciala narażać się na gromy purystów językowych.
A przecież na poczcie tłumaczyli żeby nie składać nawet na pół bo będzie cięższe(http://www.yafud.pl/31105/ yafuda mogła napisać "fajna"dziewczyna tylko sądziła, że będzie fajniej zrobić to w imieniu kolegi z którym się na tą kawę umówiła.
Mnie zastanawia użycie słowa także w niewłaściwy sposób.
"Także"jest synonimem "również", natomiast w yafudzie powinno być "tak, że"czyli synonim "więc". Moim zdaniem osoba głuchoniema nie może popełnić takiego błędu, bo nie przekłada na pismo tego co słyszy.
Bardziej chodziło mi o to, że osoby dwujęzyczne potrafią (po pewnym czasie) przeskakiwać z jednej gramatyki w drugą. Inną gramatykę ma niemiecki, po polsku brzmi ona dosyć znośnie, ale na dłuższą metę jest nienaturalna. Podobnie z angielskim, ale jakbyś chciał gramatykę polskiego na tamte języki przełożyć... A mimo to osoby dwujęzyczne potrafią to zrobić. Więc sądzę, że i głuchoniemy mógłby pisać poprawnie nawet po polsku.
Ale za to z tym "niemym"to się mogę zgodzić - sedno po prostu.
Za to, jak najbardziej, przychylam się do pomysłu Detektywa :D Może autor jest tak naprawdę autorką, która głuchą osobę uświadomiła, że jego bąki są słyszalne :P Ale nie... bo ta by znała przecież kulturę głuchych, skoro się wśród nich obraca...
Widzisz Poprawiaczu - co byś nie wykombinował, i tak użytkownicy do czegoś się przyczepią :D
Autorzy, uważajcie JAK publikujecie xD
Fejk. Mój mąż ma głuchoniemą siostrę. Ona nie potrafi konstruować zdań, tak jak ludzie słyszący. Chodziła do szkoły dla niesłyszących, miała dobre oceny. Jak jej wysłałam zdjęcie mojej córki po narodzinach napisała"słodka ma oczka", często ma problemy z odmianą, jej głusi znajomi również.
@123 no patrz, a jak ktoś ma problemy z gramatyką
to mu każą się za książki brać, dziwne nie
"Tak, że"jest synonimem do "więc", czyli:
1. Nie mam chleba, więc idę do sklepu.
2. Nie mam chleba tak, że idę do sklepu.
Ileż możnaz się z tego Yafuda nauczyć...
P.S. W pełni popieram 123!Edytowany: 2014:11:15 00:28:04
Moim zdaniem też fejk.
Język migowy nie jest językiem fleksyjnym.
Osobie "nie myślącej"w kategoriach mowy i pisma trudno byłoby napisać taki tekst, nawet kiedy byłaby bardzo oczytana.
Jeżeli nawet fejk to ciekawy ktoś miał pomysł. Możliwe, że zna kogoś głuchego i domyślił się dlaczego ów bez żenady puszcza głośne bąki a resztę historii dorobił.
Rzeczywiście "tak że"nie jest synonimem więc ale w tym yafudzie zamiast także powinno być tak że albo więc. Nie zmienia to faktu, że yafud jest oryginalny i dobrze napisany.
Synonim to wyraz bliskoznczny, a nie równoznaczny.
Miało być "Bliskoznaczny".
To na pewno jest fejk (nie obrażając przy tym Ciebie Fejku), ponieważ żaden niesłyszący nie powie o sobie "głuchoniemy", ponieważ komunikować się potrafi. A osób prawdzie głuchych i nie potrafiących mówić i komunikować się jest tak niewielu, że ten termin dla specjalistów i dla nich samych jest martwy. Tylko laicy posługują się tym terminem błędnie go interpretując. Ktoś gdzieś coś zobaczył na temat osób głuchych, ale nie wyszło...
To nie fejk tylko marne tłumaczenie. Czytałem tą historię bodajże na 4chanie z pół roku temu
Wybaczam;)
Kq - nie wybaczam :P
Dlaczego gniewasz sie na kq? Przecież napisał, że to nie ty
tylko marne tłumaczenie.
Ja się gniewam? Od kiedy ":P"oznacza gniew??
Napisałeś, że nie wybaczasz po czym pokazałeś mu język.
Ale jazda, weszlam tu tylko po to, by napisac, ze to fejk, bo osoba Glucha nigdy by nie napisala tak skomplikowanego gramatycznie tekstu.. Ale widze, ze pierdyliard komentarzy juz jest, i to ze wszystkim, co madre, a sama chcialam napisac. Faith in humanity restored!
123 ma racje.
Osoby głuche NIGDY nie powiedzą o sobie "głuchoniemy", bo to ich obraża.
Nawet jeśli zamigasz "głuchoniemy"zamiast "głuchy"to czują się urażeni, ponieważ ich zdaniem oni nie są NIEMI, bo mają swój język - język migowy.
Drodzy faceci, wiadomość z ostatniej chwili! Jeśli dziewczyna pokazuje wam język, to wiedzcie, że jest na was wściekła i się na was gniewa!
I nie dajcie bogowie, byście im żartobliwie język pokazali, bo uznają, że się na nie gniewacie :P
oj fejku, fejku. Tak długo nad tym myślałeś a nie spostrzegłeś, że chodzi głównie o słowa: nie wybaczam.:P
Oj Chrabbina, nie gniewaj się na mnie o tę zdradę kobiecego sekretu!
Czyli same w sobie, słowa "nie wybaczam"oznaczają gniew, nawet jakby po nich stało np. "żartuję!", albo ";)"?
Nie no spoko, powiedzmy, że rozumiem.
I wybacz, że Yafud nie wysyła do mnie informacji, iż odpisałaś, byś mogła jak najszybciej dostać odpowiedź ode mnie.
Oj fejku, fejku. Ja sie nie gniewam, ja po prostu nie znam tak dobrze męskich sekretów jak ty damskie.
a skąd ta wiedza? :)
No i dobrze ci prostaku. Nie mogłeś wyjść do kibla? Kto pierdzi przy jedzeniu? Masz za swoje.
1. Nawet jeśli obrażałoby mnie stwierdzenie głuchoniemy, to tłumacząc komuś moje inwalidztwo i tak bym go użyła. Co to za tłumaczenie, że tylko głuchy, bo ma swój język - migowy i nie jest niemy. To znaczy człowiek słyszący, ale niemy, co ma powiedzieć? Że jest? Jaki? Przecież mówi migowo. Absurd.
Niemy, nie wydaje dźwięków, głuchy nie słyszy, głuchoniemy nie wydaje dźwięków i nie słyszy, koniec.
2. Wciąż nie rozumiem dlaczego osoba głucha, miałaby nie umieć dobrze pisać po Polsku mimo oczytania.
Domyślam się, że nie mają osobnych lektur pisanych w języku odpowiadającym migowemu, a więc uczą się poprawnych konstrukcji. Zgoda, taka osoba mogłaby popełniać błędy jak obcokrajowiec, ktory pochodzi z kraju gdzie słów się nie odmienia (np. Holender), ale mimo ewentualnych błędów co stoi na przeszkodzie?
Jak to się nie gniewasz?! Język mi pokazałaś! :D
Chrabbino, znam tak dokładnie sekrety kobiece, bo jestem obojnakiem :P (nie, nie gniewam się :D )
Pauka - jesteś taką osobą, czy wydaje ci się, że gdybyś była głuchoniema, to tak byś o sobie mówiła?
A co do drugiego punktu - całkiem możliwe, że od osób głuchoniemych nie wymaga się, by wyrażali się całkiem poprawnie w innym języku niż migowy, a co za tym idzie: nikt nie wymaga ->nie muszę ->nie przywiązuję do tego żadnej wagi, inni i tak zrozumieją, o co mi chodzi. No chyba, że ktoś dużo czyta, a ma marną pamięć wzrokową;)
tez nie czaje dlaczego gluchoniemy mialby nie moc sie poslugiwac swobodnie jezykiem literackim na pismie. przeciez umie czytac, nie?
To takie smutne:D
Aaha, czyli osoba głuchoniema ksiązki czyta tez w języku migowym?
Serio głuchoniemi uważają termin "niemy"za obraźliwy? trochę to idiotyczne, bo termin jak najbardziej pasuje. Niemy oznacza brak komunikacji za pomocą dźwięków, a nie całkowity brak komunikacji.
Myślisz, że osoby niesłyszące nie czytają? Czy jesteś po prostu hejterem?
Myślisz, że głuchoniemi nie czytają, czy jesteś po prostu hejterem?
HaHaHa no w sumie nieraz są ciche a nieraz głośne tego już nie wybierzesz :)
Bardzo śmieszny komentarz.. bzdura :) Za mało znasz ludzi niesłyszących;) Znam takich niesłyszących, którzy pewnie potrafią lepiej od Ciebie pisać zdania czterokrotnie złożone. Wyjdź z komputera i zacznij poznawać coraz więcej ludzi;) Za mało wiesz o tym. Są osoby migające i się uczące osobno języka polskiego pisanego. Pozdrawiam.
Jestem głucha, i jestem biegła w języku polskim. Kwestia oczytania. Nie bądzcie tacy prostakowaci, myśląc, że jak ktoś posługuje się jednym językiem (migowym), to nie może się nauczyć innych języków (fonetycznych, ale i np. chińskich pisanych itd.)
Życzę szerszych horyzontów myślowych!
PS. Historia i tak fake. Bąki się odczuwa dupą - jak jest silna wibracja w dupie, to wiadomo, że słychać.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
123 | 94.254.145.* | 13 Listopada, 2014 08:04
Może dlatego, że ŻADNA osoba, która od urodzenia nie słyszy i posługuje się wyłącznie językiem migowym, NIGDY nie będzie konstruować poprawnie zdań czterokrotnie złożonych. Takie konstrukcje gramatyczne po prostu w języku migowym nie istnieją. Autor z całą pewnością problemów z słuchem nie ma.