YAFUD to mają ci co nie mają na czynsz, nie narzekaj polaczku tylko ciesz się tym co masz
Straszne... usiadz i sie poplacz...
Albo rodzice dziecku kupili.
łatwiej uzbierać na nowy samochód jak się jest studentem i ciuła się jeno na wóz, i nie trzeba wydawać na żonę/dzieci/wakacje/ubezpieczenia/100rodzajów_podatków, masz 700 stów do zapłacenia za mieszkanie, a reszta idzie na chleb, wódkę i samochód :P
Stydenckie życie kosztuje nieco mniej niż dorosłe, rodzinne. Poza tym nie wiesz, czy auta nie kupił mu w prezencie ojciec, a młody pracuje żeby mieć swoją kasę na codzienne przyjemności.Edytowany: 2014:11:07 23:04:40
Może po prostu nie masz kiedy kupić nowego skoro siedzisz do nocy? No i w sumie po co mieć lepsze auto jak wracasz nocą... xD
Tez tak miałem. Szkolilem bezrobotnych na kursie. Po zajęciach wyszlismy na parking. Mój Lanos nie wyglądał zbyt okazale na tle ich aut.
posiadanie dzieci to wybór
palenie to około 5 tysięcy rocznie (paczka dziennie)
picie - dodatkowe parę tysięcy
zaciąganie kredytów zamiast poczekać - kolejna kasa
nowe telefoniki dla dziecka i abonamenty na tel
głupoty można mnożyć
sprzątacz też człowiek , często bardziej wartościowy niż idiota kierowniczek
Istnieje też możliwość, że student w okresie letnim pracował za granicą. W Norwegii nawet przy pracy sezonowej można nieźle zarobić i pomimo wysokich cen panujących w tym kraju, człowiek który będzie żył bardzo oszczędnie może z niego wywieźć naprawdę dużą sumę pieniędzy.
O, nie wierzę, jaki ból d*py :) no i co, tak Ci smutno, że ktoś ma lepszą zabawkę niż Ty? Bo jak student, to musi żywić się chlebem z pasztetem i tanim winem? Sprzątanie to też ciężka praca, często dużo cięższa niż zwykła biurowa. Może kolesiowi rodzice pomogli, może na wakacjach zarobił, może ze sprzątania uciułał nie musząc utrzymać rodziny czy spłacać kredytu hipotecznego, no ale co z tego? Wszyscy mają teraz płakać na yafudzie, że jakiś licealista ma od nich lepszy telefon, kuzyn dostał pracę po znajomości, a koleżankę utrzymuje bogaty mąż?
A może jest po prostu bardziej przedsiębiorczy?
Bo jesteś kierownikiem działu obsługi klienta. Nazywać się kierownikiem w twoim przypadku (kierownicze stanowisko), to jak nazywać się menadżerem do spraw konserwacji powierzchni wertykalnych w przypadku tego studenta. Tylko ładnie brzmi.
może jakies przekwalifikanko?
Może mieszka z rodzicami i to, co zarobił zostawało mu do kieszeni?
Jak siedzi przy rodzicach i nie ma zobowiązań, to się nie dziw.
Ja mam w pracy kasjerkę, jeździ samochodzikiem za 150 tyś, kupił go jej ojciec prezes innej firmy, na kasie pracuje tylko dlatego że jej ojciec kazał znaleźć prace i zobaczyć jak to jest zarobić pieniądze... Innej się jej nie udało znaleźć. od 16 miesięcy pracuje na kasie za pensje o 6 razy mniejszą i furą najlepsza wśród wszystkich pracowników :-)
Widocznie ma mądrego ojca, któremu naprawdę na córce i jej przyszłości zależy. Sama prawdopodobnie też ma w głowie olej
a nie sieczkę.
Bardzo dobrze, że pracuje.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
uptv | 83.20.11.* | 07 Listopada, 2014 22:48
łatwiej uzbierać na nowy samochód jak się jest studentem i ciuła się jeno na wóz, i nie trzeba wydawać na żonę/dzieci/wakacje/ubezpieczenia/100rodzajów_podatków, masz 700 stów do zapłacenia za mieszkanie, a reszta idzie na chleb, wódkę i samochód :P
chrysalis [YAFUD.pl] | 07 Listopada, 2014 23:04
Stydenckie życie kosztuje nieco mniej niż dorosłe, rodzinne. Poza tym nie wiesz, czy auta nie kupił mu w prezencie ojciec, a młody pracuje żeby mieć swoją kasę na codzienne przyjemności.Edytowany: 2014:11:07 23:04:40