I jednocześnie ostatnia:)
Magia - on wziął od niej numer telefonu, a ona zadzwoniła do niego....
miałam na myśli to że wymienili się numerami :) jednak nie magia :)
Koles bezczelnoscia bije na glowe naszych politykow.
Autorko nie boj zaby, karma wraca tak szybko, ze nawet sie nie obejrzysz, a juz chlopak bedzie ze zwieszonymi uszami prosic o wybaczenie (chociaz moja rada - ciesz sie, ze kopnal Cie w tylek teraz, a nie po 5 latach i nie daj mu wrocic. Na swiecie sa 3 miliardy innych facetow).
Ciało puszczone raz puszcza się cały czas. Nie bądź głupia jak, mam wrażenie, większość kobiet i go olej. P
Wziął numer telefonu idąc do Ciebie??? Założę sie ze to nie pierwszy taki jego wyskok olej go.
Może to była zaplanowana szopka? Gość to planował od jakiegoś czasu i chciał Ci dowalić w taki sposób.
Też mi nie pasuje ta historia.
Jeśli szedł do autorki (nie jechał) to trwało to nie dłużej niż 30 minut.
Dziwne by było by tak SZYBKO od poznania nowej dziewczyny TO ONA sama do niego dzwoniła.
Bardziej prawdopodobne jest chyba ze poznał ją dużo wcześniej i spotkał kilka razy na zakładkę.
Gdy dzwoniła do niego to sprawa się rypła i wymyślił na poczekaniu głupią historyjkę, aby choć "zakładka"się nie wydała.
Zawsze się dziwiłem ludziom Twojego pokroju. Co za problem podejść do dziewczyny, zagadać i tak ją zainteresować, że aż zadzwoni.
Dla wielu dzisiejszych "facetów"to jest problem. Spędzanie życia przed monitorem właśnie spowodowało te blokadę mężczyzn do ich naturalnego "szarmanckiego"podrywu.
Więc podsumowując. Tak, jest możliwe, że po takim czasie ona może zadzwonić.
I ubiegne hejt. Nie jestem podrywaczem, po prostu podchodziłem do dziewczyn na ulicy, brałem numer i spotykałem się. To przecież nie problem? :)
Tracha to fakt zawsze docieniam u faceta to ze potrafi podejsc i zagadac a nie np wysylac znajomych po nr czy cos. Tak trzymaj! !!
Cóż za romantyczna historia
Gdzie będziesz dziś o 20:30?
Podejdę i zagadam;)
>>>Zawsze się dziwiłem ludziom Twojego pokroju. Co za problem podejść do dziewczyny, zagadać i tak ją zainteresować, że aż zadzwoni.
To ja się Tobie dziwie.
Widać w takich relacjach to kobieta była facetem skoro pierwsza dzwoniła.
Jednak te rurki ugniatają jaja.
Nie mam problemów z podchodzeniem do kobiet i zapoznawaniem, ale to ja biorę numer telefonu i dzwonie pierwszy.
Powiedz mi jakie to uczucie, bo niestety nigdy nie zakładam niczego obcisłego. Masz doświadczenie!
Jakbyś nie był typowym hejterem to byś się doczytał z mojego komentarza, jakie było sedno. Ale na siłę musisz szukać problemu, bo to jedyny powód dla którego masz to konto.
Skoro laska sama zadzwoniła po pół godziny to oznacza, że bardzo spodobała się jej nasza rozmowa i chce najwyraźniej więcej. Ja mam zasadę 3 dni. Ale oczywiście wiesz lepiej hejterze :)
O Boże jaki protekcjonalny ton :)
Najpierw szufladkuje mnie taki do jakiegoś wyimaginowanego klubu ludzi o podobnym (pejoratywnym?) pokroju, dziwi się, a finalnie usiłuje forsować, że to jego się hejtuje.
Misternie Panie :)
Podstawową zasadą w podrywaniu jest właśnie to, że to mężczyzna pierwszy dzwoni, wtedy kiedy ma czas, ochotę i inicjuje wszelkie zachowania wg własnego zdania i charakteru - a w tej wątpliwej historyjce wszystko mało prawdopodobnie wywalone jest na odwrót.
Hipotetyczna kobieta która sama pilnie dzwoni do nowopoznanego faceta nie tyle co jest bezczelnie i niespotykanie zauroczona nim i jego męskością, ale odkrywa mu kilka nieporządanych podejrzanych cech:
- desperacja
- dominacja nad mężczyzną
- przejęcie inicjatywy za nieporadnego mężczyznę
- mamusina chęć pilnego zaopiekowania się chłopczykiem
itp, itd
Parafrazując : zawszę się dziwie ludziom Twojego pokroju co łykają takie historie jak pelikaniątka po głodówce.
Przypomniało mi to pewien fragment w moim życiu,. Miałam chłopaka, byłam z nim 2 i pół roku, dlaczego byłam? Bo pewnego pięknego wieczoru wybraliśmy się ze znajomymi do klubu i jak to chłopaki, zagdali sobie do 2 niewiastek, jedna zainteresowała się moim chłopakiem, a on najwyraźniej nie miał nic przeciwko, nawet wymienili się numerami :D Można? można.
trzeba było mu zaj...ac kopa na rozped...
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2014-11-09 19:35:52 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
U mnie najpewniej nie zdążyłby dokończyć rozmowy, zanim sam poleciałby na kopach, a telefon na jego pusty łeb. Co za łajdak.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Tajemniczy_Masturbator [YAFUD.pl] | 06 Listopada, 2014 18:19
Koles bezczelnoscia bije na glowe naszych politykow.
Autorko nie boj zaby, karma wraca tak szybko, ze nawet sie nie obejrzysz, a juz chlopak bedzie ze zwieszonymi uszami prosic o wybaczenie (chociaz moja rada - ciesz sie, ze kopnal Cie w tylek teraz, a nie po 5 latach i nie daj mu wrocic. Na swiecie sa 3 miliardy innych facetow).
chrysalis [YAFUD.pl] | 06 Listopada, 2014 22:15
Ciało puszczone raz puszcza się cały czas. Nie bądź głupia jak, mam wrażenie, większość kobiet i go olej. P