Nie znam sie na cenach aut, ale lamborghini to nie trabant. Kto mu niby wylozyl te 300/500 tysiecy? Nawet, jesli zlozyla sie na to cala 100osobowa firma to i tak wychodzi duzo na osobe.
ALE! zalozmy, ze to sie wydarzylo naprawde. Proponuje mu to auto zezlomowac i przerobic na puszki.
Spójrz na to z drugiej strony. Zostałaś wysoko wyceniona.
Nie chcę tu "jechać"jakoś strasznie po autorce, ale jakim cudem nie zauważyła braku zaangażowania ze strony gościa? Bo nie uwierzę że koleś przez rok czy ile tam było, każdego dnia w każdej minucie był tak doskonałym aktorem. Może po prostu trzeba współczuć autorce że z powodu samotności zadowoliła się takim byle jakim związkiem...
Jeśli nie podpisaliście intercyzy, to połowa samochodu należy do Ciebie teraz.
Moze i jest to amerykanska bajka ale.spodobalo mo sie! Dobra historyjka!
fajna bajka
Nawet niezła komedia romantyczna by z tego była. Myślałaś o sprzedaży praw do scenariusza?
Serio, spisz scenariusz i spróbuj go sprzedać - byłoby lepsze niż 90% polskich filmów.
Jeżeli to prawda i nie było intercyzy przed ślubem, to masz kolesia w garści. Po rozwodzie należy ci się 50% majątku plus alimenty z powodu pogorszenia się stylu życia
naprawdę wydaje wam się, że to prawda, a nie sztampowe farmazony wypisane jako yafud konkursowy? SERIO??
Wygląda na historię zmyśloną. Ale zakładając, że to prawda, to już o tej intercyzie nie będę wspominał. Przede wszystkim, nie wyobrażam sobie, żeby się hajtać po pół roku. Potrzeba paru lat, żeby dobrze człowieka poznać. Może jakbyś poczekała dłużej, to znudziłoby mu się udawanie i przed ślubem by się wygadał. Poza tym, nie wiem czemu kobiety rzucają się na tych, na których rzucają się wszystkie panienki. Rozumiem, hormony hormonami, pociąg seksualny itd., ale ludzie są wyposażeni w rozum, którego powinni używać. Tutaj było zdecydowanie kierowanie się kroczem, nie rozumem.
Powinno się facetowi załatwić żółte papiery...
W czwartek* :). Ale YAFUD zaje*isty! XD. To aż naprawdę się miło czyta. Tak wgl to zgadzam się z oedogonium. Możesz sprawić, że to Twój "mężólek"będzie miał YAFUDA;))
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2014-10-28 08:41:01 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
Na kilka różnych sposobów można udowodnić, że jest to zmyślona historia, ale ja podam najbardziej dla mnie oczywisty.
Powołując się na ratum non consumatum NIE UZYSKA SIE rozwodu!
Brak konsumpcji małżeństwa powoduje BRAK JEGO WAŻNOŚCI.
Taki ślub nawet kościelnie zostaje unieważniony, a ściślej mówiąc stwierdzona zostaje jego nieważność.
Skoro zatem nie było ważnego ślubu nie mógł dostać auta jako wygranej.
Co musiałby zrobić koleś, gdyby przegrał zakład? Po lamborghini dla każdego biorącego udział w zakładzie?
ahh, te wyższe sfery...
Ten konkurs na yafudy to chyba najgorszy z możliwych pomysłów - ludzie wymyślają na siłę historie (z lepszym czy gorszym skutkiem), by wygrać, a o ich prawdziwości nie ma nawet, co mówić.
Autor tego yafuda jest w ogóle wyjątkowy - raz pisze jako kobieta, raz jako mężczyzna. Wcześniej spotykał(a) się z kolegą z biura, który miał żonę, teraz został(a) ofiarą podłego zakładu... Naprawdę współczujemy!
@11
a co dziewczynie po tym samochodzie? narobila sobie nadziei i zostala kopnieta w tylek, a skoro uwazasz, ze zakompleksiona dziewczyna, ktora zostaje ponizona przez cala firme, jest mniej warta od polakierowanej blachy na kolkach, chocby i najpiekniejszej, to raczej z toba jest zle, nie ze mna. ewentualnie masz 15 lat.
(w dalszym ciagu zakladajac, ze historia to prawda)
"nie najszczuplejsza przez co nie cieszylam sie nigdy wielkikm powodzeniem"- ale mimo to nie zdziwiło pani, że przystojny facet się z nią zaczął spotykać, oświadczył...? Na drugi raz może więcej samokrytycyzmu - powinno pomóc. Ja też jestem bardzo średnio przystojny i wiem, że jeżeli jakaś niebrzydka kobieta zaczyna się mną interesować, to albo knuje coś podejrzanego, albo jest zwyczajnie głupia.
Ciekawe, z jakimi "papierami rozwodowymi"przyszedł... Chyba ktoś się naoglądał za dużo amerykańskich filmów. W polskich przepisach przewidziany jest jedynie pozew o rozwód, który wnosi się do sądu i to sąd doręcza odpis tegoż pozwu pozwanemu (i realnie oceniając obieg dokumentów w sądzie, pozwany pewnie otrzymałby go dopiero gdzieś po min. 2-3 miesiącach od wniesienia pozwu). Nie ma opcji, żeby rozwód załatwić w jakikolwiek inny sposób niż poprzez orzeczenie sądu. Nieskonsumowanie związku też nie ma nic do rzeczy. Można się na to powoływać co najwyżej w toku tzw. "rozwodu kościelnego", ale nawet w razie unieważnienia małżeństwa w myśli przepisów wyznaniowych, para pozostaje małżeństwem na gruncie prawa cywilnego. I do rozwodu potrzebny jest całkowity i trwały rozkład pożycia małżeńskiego, a nie nieskonsumowanie małżeństwa. Podsumowując - bujda na resorach.
oczywiscie, ze zmyslona. Jak wiekszosc historii tutaj. A wygrana w konkursie, jesli mi sie uda wygrac, przeznacze bardzo szybko na kolejny, ciekawy konkurs na pewnym forum w dziale "pokaz swoje cycki".
Aż dziwne, że nikt nie zauważył, ze historia ściągnięta z "Wesela"...
Up. Bo może inni czytali "Wesele"Wyspiańskiego a tego o którym napomykasz jakoś nie.
Brienne z Tarthu? Ktokolwiek?
Nie znam się na fanaberiach bogaczy.Jego stać było na wesele wyłącznie na swój koszt, kolegów na auto i to wszystko po to aby ośmieszyć koleżankę. "Fajni"ludzie czyli fejk.
Chwila?? Jesteś kobietą czy mężczyzną?? Bo w kilku odrzuconych YAFUDAH, podajesz się za mężczyznę, a w tym na przykład za kobietę, chyba że tak o jakiś czas sobie płeć zmieniasz to spoko.
Jakie konkretnie to lambo?
Zmieniło tylko raz z męskiej na żeńską.
Obie formy są poprawne, profesorze Żelek.
Słabo, że zmyślony yafud dostał się do konkursu...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
oedogonium | 89.67.146.* | 26 Października, 2014 20:15
Jeśli nie podpisaliście intercyzy, to połowa samochodu należy do Ciebie teraz.