Czy to jest YAFUD? Co najwyżej zabawna sytuacja, ale nie wiem dlaczego miałoby to popsuć dzień albo wam, albo klientom...
Jak klient wrażliwy,to myśl,że ma rozdwojenie jaźni może mu dzień popsuć :p
W czasach gdy chodziłem do liceum w tej samej szkole pracowało dwóch braci bliźniaków. Szkoła mieściła się w dwóch budynkach oddalonych od siebie o ok. 100 metrów. Każdy z nich pracował w innym budynku. Na początku swojej edukacji, gdy jeszcze nie wiedziałem kto jest kim, nie miałem również pojęcia o dwóch jednakowych nauczycielach, miałem misję w drugim budynku, na schodach w budynku nr 1 spotkałem jednego z braci bliźniaków i ukłoniłem się. W połowie drogi do budynku nr 2 spotkałem brata bliźniaka, który stamtąd wychodził. Moja mina... bezcenna;)
hahahah :D
bezcenna mina :|
i to spieprzyło ci dzień?
To nie YAFUD, tylko skecz Monty Pythona.
w sumie to jak pielegniarkami w pokemonach, przychodzisz do innego pokecenter i niby ta sama pielęgniarka ale inna :P
hahahahahah :) :) :D
W sumie w mojej starej szkole jest tak ze pielęgniarka i sprzątaczka stołówki są bliźniaczami (odróżnia ich tylko strój) więc niekiedy na "ból głowy"pielęgniarka kazała wziąść tabletkę i iść na stołówke się napić herbaty więc mina po wejściu na stołówke zazwyczaj była bezcenna :D
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Kaps | 91.189.1.* | 03 Września, 2014 13:40
Czy to jest YAFUD? Co najwyżej zabawna sytuacja, ale nie wiem dlaczego miałoby to popsuć dzień albo wam, albo klientom...
Nick | 83.9.93.* | 03 Września, 2014 14:24
W czasach gdy chodziłem do liceum w tej samej szkole pracowało dwóch braci bliźniaków. Szkoła mieściła się w dwóch budynkach oddalonych od siebie o ok. 100 metrów. Każdy z nich pracował w innym budynku. Na początku swojej edukacji, gdy jeszcze nie wiedziałem kto jest kim, nie miałem również pojęcia o dwóch jednakowych nauczycielach, miałem misję w drugim budynku, na schodach w budynku nr 1 spotkałem jednego z braci bliźniaków i ukłoniłem się. W połowie drogi do budynku nr 2 spotkałem brata bliźniaka, który stamtąd wychodził. Moja mina... bezcenna;)