Myślę że najnormalniej w świecie Cię wrabiali. W innym przypadku jest to zwykły fejk.
Fejk jak 95% historii na tej stronie, albo matka-hipokrytka.
A ja myślę, że historia prawdopodobna. Ludzie lubią innych przestrzegać, jako największym złem, przed popełnieniem tych grzeszków, którym sami ulegają najłatwiej.
mamusia była święto-je*liwa
Aż tylu Yafudów nie wypisuję, życie realne też posiadam :P
Wbrew pozorom to całkiem możliwe. Nie chcę nikogo obrazić, ale często Ci, którzy udają świętych i wiecznie się modlą, mają więcej na sumieniu niż ten co ostatni raz w kościele był 20 lat temu. Znam nawet osobiście kilka takich przypadków.
@up
Racja. Moj byly sasiad, co niedziele byl w kosciele, a w domu wodke ze szkanki pil. Ktoregos pieknego dnia tak zone skopal, ze zmarla.
Umoralnianie przez ludzi, ktorzy kompletnie sie do tego nie nadaja, jest w dzisiejszych czasach na porzadku dziennym.
Scenariusz wzięty z "Dlaczego Ja "nieładnie :)
cóż dylemat stary jak ludzkość - moralność czy biologia? Biologia zawsze wygra, biologii nie oszukasz. Mama pewnie w wieku 40+ - tuż przed lub tuż po. U kobiet to ostatni dzwonek na załapanie fajnej puli genów od jakiegoś jurnego młodego samca. Libido osiąga poziom Everestu - zachowują się wtedy jak suki w ruji. Nic nie poradzisz. Żonę taką mam - sukę. Skończyłem ich liczyć po piątym kolesiu. Myślę, że ona sama nie doliczy ilu ich miała w życiu.
Może wrabiali, ale to historia, jakich dużo... często wdowy i kobiety po 40tce, przeżywające przekwitanie, szukają przygód. Z lepszym lub gorszym skutkiem.
cóż, mi ojciec też robił wykłady na temat tego jak się prowadzę, a sam miał kilkanaście kochanek na boku :]
~xxx;kilkanaście kochanek ale chyba przez kilkanaście lat. U facetów to tak nie działa jak u Was kobiet, że wystarczy nogi rozłożyć a już jest chętny. Tutaj trzeba się natrudzić, nabejerować, zainwestować itd., ciężka praca słowem, na tą chwilę relaksu później. Dlatego nie wierzę w te kilkanaście kochanek - albo to zwykła propaganda sukcesu była. Prędzej uwierzę w kilkunastu kochanków jednej kobiety - tylko że u Was kobiet to wstyd i się żadna nie przyzna ilu ich naprawdę miała.
Jeśli kochanka jest synonimem prostytutki to można ich mieć nawet więcej niż kilkadziesiąt :P
z prostytutką to nie zdrada. To zaspokojenie popędu na drodze umowy handlowej i nic poza tym. Najgorsze w tym jest to, że facet musi się zniżać do takich praktyk i za takie rzeczy płacić - bo inaczej nie może, bo one tj. zwykłe kobiety, zazwyczaj nie chcą. No i same q..wy szczerze nienawidzą tej roboty i swoich klientów także, a jakże.
pogratulowac mamusi :O
Takie za przeproszeniem cnotki-hipokrytki są najgorsze. Udają kogoś kim kompletnie nie są, znam taką historię, pewien znajomy był ponad rok z dziewczyną która odmawiała pożycia bo "wszystko za szybko się w dzisiejszych czasach rozgrywa w związkach".
Nie są już razem, bo;co za niespodzianka;(w jakiś sposób) dowiedział się ze miała kilka "przelotnych"(O, ironio, dosłownie i w przenośni, "if you know what I mean") romansów na boku.
Także nawet jeśli historia tutaj to fejk, takie scenariusze zdarzają się więcej niż często. Dla autora poważny YAFUD.
To podziękuj jej twarzą w twarz a nie tutaj, bo nie wiadomo czy czyta yafudy. I po co tutaj pisać? Nie lepiej kupić coś, np. jakąś kartkę z podziękowaniami? Zawsze coś.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
chrysalis [YAFUD.pl] | 01 Września, 2014 23:06
A ja myślę, że historia prawdopodobna. Ludzie lubią innych przestrzegać, jako największym złem, przed popełnieniem tych grzeszków, którym sami ulegają najłatwiej.