Pewnie dostanę wielkiego minusa, ale moim zdaniem yafudem jest to, że jesteś tak zdesperowana, że chodzisz na takie 'imprezy'. Może jestem złym człowiekiem, ale jakoś nie ufam ludziom, którzy chodzą na takie speed-dating, czy siedzą na portalach randkowych. Bo to świadczy o ich braku polotu- desperatka i taki co to nie potrafi do dziewczyny zagadać.
Niby dlaczego?
Znaczy wiaomo, pewnie - fajniej znalezc "przypadkiem"w gronie znajomych, na imprezie itd..
Problem jednak w tym, ze w pewnym wieku nie ma juz tyle czasu na imprezowanie, grono znajomych nie powieksza sie non stop - i ciezko poznac kogos nowego.
A wykorzystujac w tym celu portale randkowe/speed datingi mozna niejako na starcie odiltrowac osoby, ktorych pewne cechy nam nie pasuja.
Desperatki to ida na dyskoteki sie daja byle komu macac.
Wiec o ile nie jestem spejalna zwolennniczka takich form szukania "tego jedynego", o tyle niestey - w pewnym momencie staja sie one na pewno duza pomoca :)
..
Oddajcie nam starego mobilnego yafuda!
Mimo, że to nie ma nic do rzeczy, zgadzam się z xoxo. Oddajcie nam stary dobry, mobilny YAFUD - prosimy.
Jakoz, iz nowy mobilny yafud nic mi nie zrobil, wole starego!
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Chyba normalne, że takie miejsca to zbiegowiska nieudaczników? :D
Ad.1
A jeśli ktoś jak np. ja nie lubi imprez i nigdy na żadnej nie był, nie chodził nigdy na dyskoteki czy do klubów nocnych, to co ma robić chcąc zdobyć drugą połówkę? Mnie to co prawda nie obchodzi, gdyż żyję całe życie sam i jest mi z tym dobrze, ale rozumiem innych.
#7 Mojej żony nie poznałem na imprezie, ani w nocnym klubie. Serio, istnieje jeszcze normalny świat;)
Co do autorki - cholera, wszyscy topless podchodzili, czy kazałaś każdemu się rozbierać?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
xoxo | 83.22.148.* | 31 Sierpnia, 2014 23:35
Oddajcie nam starego mobilnego yafuda!