Adoptowane dziecko to nie dziecko...
Faktycznie, to taki gatunek krasnala.
polska przejmuje yafud hehehee
@Oniaczka po prostu utyła.
Ten brzuszek to dla otoczenia/sąsiadów aby było zgodnie z naturą.
Jak mozna być jednoczesnie wkur*ionym i rozbawionym?
@Balzaq, mogła parsknąć ironicznym śmiechem.
To skoro utyła, po co wprowadzani w błąd, ze brzuszek ciążowy, skoro brzuch ciążowy i sadełko na brzuchu wyglądają różnie i nie idzie ich pomylić?
Oniaczka - ty to wiesz, osoby, które widziały ciężarne też to wiedzą, matki to wiedzą, zaś dziewczyna mogła po prostu nie mieć jeszcze z tym do czynienia i każdy wypukły brzuch + gadanie o kolejnym dziecku będzie dla niej jednoznaczne, że dana osoba jest w ciąży;)
Mnie dziwi co innego - czy dla jej chłopaka, nowy członek rodziny to wielkie nic? Chyba, że rodzice w tajemnicy przed wszystkimi chcieli zaadoptować dziecko, bo inaczej, czemu chłopak nie poinformował dziewczyny, że rodzice "kombinują na boku"? Chyba, że mówił, a dziewczynie jednym uchem wpadło, drugim wypadło...
@10 Przeczytaj dokładnie drugie zdanie yafuda. "Dawno"może znaczyć np. 4 miesiące.
Do trzeciego, czwartego miesiąca kompletnie nie widać ciąży, w czwartym wygląda, jak otyłość, dopiero potem, jak ciąża.
@11 Przeczytaj dokładnie przedostatnie zdanie Yafuda. Autorka pisała o "dość dużym"brzuchu, więc raczej nie "do trzeciego/czwartego, kiedy ciąży nie widać", poza tym to, o czym piszesz, żadną regułą nie jest. Jedne "wybombi"od razu, inne, będąc w 9, będą wyglądały jak w 5 (przykłady z mojej rodziny). Co nie zmienia faktu, że autorka może się po prostu nie znać, bo po prostu nie miała z tym styczności.
@ja_was Niby logiczne ale dlaczego wobec tego informuje otoczenie o adopcji?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
uhu | 94.78.189.* | 02 Września, 2014 16:43
Faktycznie, to taki gatunek krasnala.