Jak dzieciak nie ma szacunku do zwierząt to lepiej trzymać je z dala od niego. Żart to raczej nie był, bo normalne dzieci nie żartują w ten sposób.
Ja tu żadnego yafuda nie widzę. Duży człowiek je dużego królika a mały małego królika :)
Nie pozostaje nic innego, jak tylko wytłumaczyć ze szczegółami, jak się królika przyrządza. Albo małemu przejdą takie pomysły (bo to taaakie skomplikowane), albo wam wyrośnie Makłowicz;)
Gratuluję pomysłu kupowania dzieciakowi jakiegokolwiek zwierzęcia bez omówienia wcześniej szczegółów dotyczących zajmowania się nim.
królik to zwierzę do jedzenia, więc gdzie problem? rozumiem jakby wyskoczył z takim tekstem do małego pieska/kotka/chomika ale królika którego normalni ludzie jedzą?
@KVQK Albo żadnego dziecka w tym wieku nie widziałeś, albo widujesz same nieogarnięte. Pięciolatek spokojnie piwie zdanie o podobnej konstrukcji, jego wydźwięk jest za to zastanawiający.
Czyli człowiek, który je króliki, to psychopata... Czy świnki i kurczaki też w to wchodzą? Bo jesli tak, to chyba mam problem i większość społeczeństwa razem ze mną.
no i co z tego? jaki psychopota? to normalne, że króliki się je, są bardzo smaczne
Nie widzicie problemu? Ten konkretny królik miał być zwierzątkiem domowym, czyli służyć za towarzysza zabaw dla dziecka. Może się je króliki, ale przedtem nie nawiązuje z nimi więzi emocjonalnej, hmm? -.-
@8 To prawda, większość społeczeństwa to psychopaci.
No i co, smaczny był?
Jesteś idiotką. Królików absolutnie nie kupuje się kilkuletnim dzieciom. Potem takie lądują bezdomne w schroniskach. Miałam do czynienia z kilkudziesięcioma takimi przypadkami, wejdź na www.adopcje.kroliki.net i zobacz ile tam takich zwierząt czeka na dom. 80% to zwierzęta oddane/wyrzucone pod pretekstem alergii a tak naprawdę albo znudziło się dziecko albo rodzicowi.
Poza tym o prawidłowej opiece przeczytacie np. na www.miniaturkabeztajemnic.com - bo króliki nie są łatwymi zwierzętami w pielęgnacji. I na pewno nie oczekuj odpowiedniej opieki po 5-latku.
A co jesteście wegetarianami?
Słyszałem, że "magiczną"granicą kupna zwierzaka jest dla dziecka siedem lat. Nie mówimy tu, oczywiście, o dużych zwierzętach, ale właśnie o takim króliku... choć sam bym radził zacząć od czegoś mniej wymagającego, jak na przykład chomik.
A... i sprawdźcie, czy młody nie jest uczulony.
Moim zdaniem psychopatyczne to jest to, że nazywasz tak swoje pięcioletnie dziecko. Dzieci mają różne pomysły i to wcale nie oznacza, że będą z nich kiedyś psychopaci.
zerżnięte z fml
ale przeciez jecie codziennie mieso na obiad? jak dla mnie mlody jest realista a nie psychopata. no chyba ze wmawiacie mu ze miesko z supermarketu rosnie na polkach sklepowych. jak dla mnie mlody jest normalny a wy hipokrytami.
Bez przesady przecież to tylko dziecko... No to skoro twierdzisz że "wychowujecie małego psychopate"to może trzeba go inaczej wychowywać? A YAFUD'em jest to że własnego syna nazywasz psychopatą.
Albo to fake, albo dziecko dużo słucha ludzi. Wątpię, żeby przeciętny szczyl powiedział coś takiego. :)
Ale... futrzaka pięciolatkowi? To często zbyt duże zobowiązanie nawet dla dziesięciolatka. No ale... synek chce to zwierzątko jakoś przecierpi. Dzieciak ma zdecydowanie rację. Lepiej królika zjedzcie od razu.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
pieseł | 5.184.21.* | 01 Czerwca, 2014 21:43
Jak dzieciak nie ma szacunku do zwierząt to lepiej trzymać je z dala od niego. Żart to raczej nie był, bo normalne dzieci nie żartują w ten sposób.