To może spróbuj z chłopcami?
może jest zdesperowana..
A może nie chce tracić czasu, najlepiej się poznaje kogoś jak się z nim zamieszka albo jest git albo sayonara.
Skoro seks po pierwszej randce nikogo nie szokuje, to dlaczego wspólne mieszkanie po dwóch tygodniach, miałoby?
Mój mąż oswiadczyl mi się po 2 tygodniach znajomości a po 4 miesiacach juz staliśmy przed ołtarzem. Co za problem
Hmmm, gdzieś już wpadła mi w oko podobna historia.. A, już wiem gdzie: fmylife.com/love/21102998.. Jaki sens ma kopiowanie z różnych serwisów?
http://www.craveonline.com/images/stories/2011/2012/June/Comedy/overly-attached-girlfriend/overly-attached-girlfriend-header.jpg
to już było...
moja koleżanka po tygodniu znajomości,już zamieszkała z chłopakiem a po dwóch miesiącach był ślub kościelny....chyba mnie już nic nie zdziwi..
@Beata a kiedy był rozwód?
@Lilianna to może spróbuj z dziewczynami
"Skoro seks po pierwszej randce nikogo nie szokuje"- O tempora, o mores!
Kiedyś dziewczyny miały jakieś zasady:
1. Na pierwszej randce nie wypada dać.
2. Na drugiej randce nie wypada nie dać.
Romeo i Julia pobrali się dzień po poznaniu - czemuż więc ty narzekasz?
XD
narazie są trzy lata po ślubie,i jest ok..
Nie rozumiem. Stawia jasno sprawy, że zależy jej na trwałym, poważnym związku. Zamoczyć to by chciał, ale mieszkanie razem to koszmar?
Mój chłopak na pierwszej prawdziwej randce dowiedział się jakie mam podejście. Gdyby nie wyjazd zamieszkalibyśmy po 2 miesiącach razem, a po powrocie sam mnie ciągnął do mieszkania wspólnego. I póki co jest dobrze.
To po co z nią jesteś? Dla jaj? Skoro nie chcesz się wiązać to raczej nie jest Twoją dziewczyną i po co ją wkręcać, że jesteście razem parą? To raczej koleżanka,
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Barbarella | 77.255.124.* | 05 Kwietnia, 2014 14:48
Skoro seks po pierwszej randce nikogo nie szokuje, to dlaczego wspólne mieszkanie po dwóch tygodniach, miałoby?