Jako kobieta - rozumiem. :) Sama kiedyś używałam szczoteczki elektrycznej do Pewnych Celów.;>
Nie rozumiem, skoro już ktoś lubi bawić się plastikowym "lepszym modelem", dlaczego używać w tym celu szczotki do zębów. Wibratory są raczej łatwo dostępne.
@up - podejrzewam, że kupno elektrycznej szczoteczki jest mniej stresujące, no i odpada problem, gdy ktoś małoletni taką mamusiną zabawkę zobaczy.
Elektryczną pewnie łatwiej jej się czyści fugi między płytkami;p
To w końcu też człowiek.
To co ja robi? Kibel czyści?!
Ależ oczywiście - matka po prostu NA PEWNO powiedziałaby córce coś takiego. Hop hop, jakieś minimum prawdopodobieństwa...
po pierwsze: może to jest kwestia Twoich kosmatych myśli? ja pomyślałabym raczej o czyszczeniu fug albo czymś w tym typie...
po drugie: jeżeli chodziło faktycznie o masturbację - jaki jest sens trzymania takiej szczoteczki w łazience, razem z normalną? i po co o tym mówić córce?
Przecież to boli jak cholera!
@Sarah Skąd wiesz?
Wygląda na to, że niejedna pani używa tego sprzętu niezgodnie z przeznaczeniem;P
xD nie, nie używałam;po prostu wystarczy pomyśleć.
Włosie szczoteczki ma myć zeby, a zęby są twarde. Jak się pomiziasz po języku to boleć nie będzie. Ale po dziesięciokroć bardziej unerwionej łechtaczce przy prędkości obrotów/min musi sprawiać niesamowity ból.
Sarah, chyba źle to sobie wyobrażasz...
Chyba jednak nie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Młoda | 83.27.125.* | 14 Marca, 2014 23:33
Elektryczną pewnie łatwiej jej się czyści fugi między płytkami;p