Pracowałem w sieciówkach, więc znam takie zachowanie szefostwa.
Robią to celowo.
Nas gnoili za to, że stoimy przy informacji (jesteśmy do dyspozycji klientów), oraz za to, że nikogo przy informacji nie ma.
Albo za to, że nikt nie obsługuje klientów - z samego rana chwilę po otwarciu sklepu, kiedy na dziale nie było ŻADNEGO klienta.
Sam też dostałem zadanie od szefa do SAMODZIELNEGO wykonania w ciągu jednego dnia (1 zmiany). Koledzy się nade mną zlitowali i pomagali w miarę możliwości. Razem zrobiliśmy to w 3 dni. Oczywiście dostałem zje*kę.
Szefuncio raz tak rozpędził się w doczepianiu do mnie, że zarzucił mi zbyt dużą ilość dni wolnych w danym miesiącu. Mógł nie zauważyć, że się zgadzały, ok. Ale nie mógł zapomnieć, że sam układał ten grafik.
Podobnych sytuacji było więcej. Przyczyniły się one w końcu do zwolnienia mnie. Ale nie kłóciłem się, bo miałem ich już dosyć, a taki obrót spraw tylko przyspieszył moje plany życiowe.
Tak to powinno brzmieć: Pracuję w dużym markecie elektronicznym. YAFUD Jepbany admin gimbus dał mi bana!!!!
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2014-03-08 21:44:30 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
@Ant
Nie wiem, jak mogłeś dać sobą tak pomiatać.
Szukają oszczędności, tną koszty...
@Judyta
Nie wiesz, jaka była sytuacja.
A człowiek uczy się przez całe życie.
Ciesz się, że nie kazał CI tańczyć i klaskać przed klientami czekającymi w kolejce na otwarcie.
Z tymi sprzedawcami w marketach elektronicznych to jest tak, że jak pójdę tylko dla zabicia czasu popatrzeć i pooglądać, to włóczy się za mną cały batalion sprzedawców pytających "czy mogą w czymś pomóc", a kiedy faktycznie chcę coś kupić i potrzebuje porady, to muszę ganiać ich po całym sklepie.
@Ant, szkoda że nie nagrałeś gościa, albo nie zgłosiłeś się do PIPu. Teraz pewnie robi to innym pracownikom.
Powiedz mu, że albo będziesz dostawał premie co miesiąc albo poskarżysz się, że obiecał ci premie za to, że pozwolisz mu obciągnąć. A potem weź sobie L4 na dłuższy okres
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ant | 83.10.55.* | 08 Marca, 2014 11:59
Pracowałem w sieciówkach, więc znam takie zachowanie szefostwa.
Robią to celowo.
Nas gnoili za to, że stoimy przy informacji (jesteśmy do dyspozycji klientów), oraz za to, że nikogo przy informacji nie ma.
Albo za to, że nikt nie obsługuje klientów - z samego rana chwilę po otwarciu sklepu, kiedy na dziale nie było ŻADNEGO klienta.
Sam też dostałem zadanie od szefa do SAMODZIELNEGO wykonania w ciągu jednego dnia (1 zmiany). Koledzy się nade mną zlitowali i pomagali w miarę możliwości. Razem zrobiliśmy to w 3 dni. Oczywiście dostałem zje*kę.
Szefuncio raz tak rozpędził się w doczepianiu do mnie, że zarzucił mi zbyt dużą ilość dni wolnych w danym miesiącu. Mógł nie zauważyć, że się zgadzały, ok. Ale nie mógł zapomnieć, że sam układał ten grafik.
Podobnych sytuacji było więcej. Przyczyniły się one w końcu do zwolnienia mnie. Ale nie kłóciłem się, bo miałem ich już dosyć, a taki obrót spraw tylko przyspieszył moje plany życiowe.