To, że śpią w jednym łóżku nie znaczy, że uprawiają seks.
Trzask drzwi też wyszedł z pokoju? Naprawdę?
@up
Swoją matkę też olałaś? Mam nadzieję, ze ona ciebie, stąd teraz masz spaczony umysł i dlatego robisz z siebie głąba w internecie.
Haha dobre :D
Skoro autorkę to cieszy, to czemu yafud?
Widać chciała Cię wychować na porządną kobietę. Nie udało się, to ma prawo się denerwować.
Odwrócone "ó"?
Jak jesteś praktykująca katoliczką, to powinnaś zrozumieć mamę. Zapewne zamierzasz w przyszłości za niego wyjść, to problem z rozgrzeszeniem w trakcie spowiedzi przedślubnej.
@up- stul się stara dewotko.
Mamusia ma ze sobą problem. Duży.
Mnie jeszcze interesuję wiek dziewczęcia. Jeśli ma 19 lat i ledwie co maturę napisała to się mamusi nie dziwię :>
skoro decydujesz się na mieszkanie z facetem, to powinnaś być samodzielna finansowo, a nie liczyć na to, że mamusia będzie cię sponsorować.
A cóż to za żebrak z tego faceta, skoro go nie stać na kilka talerzy? Poza tym, ty zamiast włazić mu do łóżka - idź do pracy, bo za chwilę do mamusi po żarełko polecisz...
Ludzie, ja się zastanawiam kto z was mądrali już wchodził w dorosłość. Chyba należy się więcej szacunku do dziewczyny która wchodzi w życie za aprobatą bliskich a nie przeciwko nim. I chętnie to zobaczę jak jeden z drugim wyprowadzając się od mamusi następnego dnia kupuje sobie meble, komplet garnków, komplet talerzy, szklanek, pralkę, odkurzacz, pościel, zasłony, mikrofalówkę, i wprowadza się do swojego 100 metrowego apartamentu opłaconego z góry na rok, a którym się wydaje że zarobią na to wszystko skoro tylko dostaną umowę o pracę. Marzyciele. Hańbą jest dla rodziny, jeśli nie potrafią NICZEGO zaoferować człowiekowi wchodzącemu w życie - chociażby pamiątkowego kompletu widelców, by młodzi mieli też w domu coś po rodzinie, a nie to, co polecił specjalista w IKEA.
"Z moim chłopakiem". To zwykły chłopak, nie mąż, nie narzeczony, nie nawet przyszły mąż. To ktoś, kto nie jest pewien, czy jest w stanie się z Tobą związać Nie jest pewien na tyle, aby zdecydować się na ślub cywilny (bo przecież on niczego nie zmienia, więc czemu nie podpisać papierów?). To zwykły chłopak, który sobie może pobzykać bez zobowiązań i jesteś skłonna zaryzykować "wpadkę"z nim i w konsekwencji prawdopodobnie samotne macierzyństwo.
Dziwisz się mamie? Byłabyś dumna, gdybyś się dowiedziała, że Twoja córka obciąga facetowi, dla którego nie jest tak ważna, aby mógł dla niej podpisać jeden, głupi papierek??
Salome, ale tutaj matka wiedziała, że córce te rzeczy są potrzebne by wspólnie z tym facetem zamieszkać. Kobieta jest delikatnie mówiąc nieżyciowa, skoro uważa że dwoje dorosłych, zakochanych ludzi mieszkając razem wstrzyma się od współżycia. Skoro dziewczyna jest na tyle dorosła by dać sobie radę w innym mieście, to i na tyle dorosła by samodzielnie określić, z kim ma sypiać.
"pamiątkowy komplet widelców"? Kto, do cholery, ma pamiątowe komplety widelców w domu?
Nigdy takich nie widziałaś? :( Kilkupokoleniowe komplety ze srebra lub kości słoniowej, które babcia trzyma 20 lat w szafie by kiedyś podarować wnuczce? "Widelce".. tak mi się napisało, to nie muszą przecież być akurat sztućce.
@Licho - ja nie o widelcach, bo z tym, że warto zabrać coś niepotrzebnego z domu, to się akurat zgadzam. Mówię tylko o tym, że trudno się dziwić podejściu matki, kiedy się ma dzieci.
Nieżyciowa może być, ale to nie znaczy że nie ma racji. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Jeśli nie jestem pewna czy chcę z kimś być, to z nim nie sypiam. A jeśli nie biorę z kimś ślubu, to znaczy że nie jestem pewna. Takie moje zdanie. Lepiej w porę pomyśleć niż potem tłumaczyć dziecku, czemu nie ma taty.
Cóż porządna kobieta, nie wskoczy do łóżka facetowi bez stabilności finansowej i uczuciowej.
od autorki: Popłakałam się ze śmiechu czytając niektóre komentarze. A ten wyżej jest mi wisienką na torcie:D Ku zaspokojeniu Waszych niewyjaśnionych spraw. Za kilka małych latek 30-stka. Od dawna utrzymuję się sama. Mamusia mi nie gotuje. Mamy inny gust kulinarny. Naczynia mi dała bo chciała, zalegały jej i z chęcią się ich pobyła. Ja jej o to nie prosiłam ale byłam wdzięczna. Kupilibyśmy sobie. Jakbym była z nim w ciąży byłoby to dla mnie największe szczęście. Opisane zdarzenie miało miejsce 2,5 roku temu. W tym roku się pobieramy. Do tego wszystkiego jestem niewierząca więc nie pójdę do spowiedzi. Problem solved :)
@DobraRada "To, że śpią w jednym łóżku nie znaczy, że uprawiają seks."Z opisu wnioskuję, że nie są małżeństwem, a więc należy podejrzewać, że jednak uprawiają...
@KQKU:
Masz więc powód do dumy - po 2,5 roku udało Ci się w końcu ustalić czy Twój facet traktuje Cię poważnie. Nie ma co, gratulacje.
Człowiek chce podzielić się z kimś czymś śmiesznym, a ludzie tylko narzekają. Ten portal jest po to, żeby się pośmiać. Współczuję tym, którzy mają tak marne życie, że muszą dowartościowywać się dosrywając innym:>w wększości są to ludzie, którzy uważają się za dobrych ludzi i moralnie poprawnych obywateli i co niedzielę biegają do kościołą, Mam nadzieję, że innych ten żart rozbawił i tyle Nic więcej.
"w wększości są to ludzie, którzy uważają się za dobrych ludzi i moralnie poprawnych obywateli i co niedzielę biegają do kościołą"
W większości? Skąd taka wiedza co myślą inni, gdzie chodzą i za kogo się uważają?
To oczywiste. Jakże by mogli?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
G. | 217.173.187.* | 09 Lutego, 2014 22:22
Trzask drzwi też wyszedł z pokoju? Naprawdę?