Zboczeniec starg
Skoro ssanie smoczka przez bobasa kojarzy mu się z jednym, to on sam musi mieć w tym "niezłe"doświadczenie;/
Jeżeli ssania smoczka u noworodka mu sie kojarzy z jednym, to powinnaś zacząć sie martwić.
Spytaj jego albo jego rodziców czy dawali mu smoczek :)
Może mu rodzice dawali smoczek.
Oby córka nie wdała się w ojca, bo zostanie takim głąbem jak on;P
akurat okres niemowlęcy bez smoczka wyjdzie dziecku na zdrowie, przynajmniej zachowa zdrowe i równe zęby;)
jak to okres niemowlęcy bez smoczka? Przecież dziecko rodzi się z naturalnym odruchem ssania - to je uspokaja i przygotowuje do prawidłowego przełykania pokarmów... Oczywiście ssanie smoczka nie może trwać w nieskończoność, około 2 roku życia należałoby się już go "pozbyć", bo wtedy może przyczynić się do krzywego zgryzu.
a ty mu ssiesz??
wierzycie w to... ściema jak złoto
Rodzi się z naturalnym odruchem ssania owszem,ale do ssania piersi a nie kawałka silikonu z plastikiem :)
Gość ma ewidentnie uraz z dzieciństwa. Podpytaj go może czy musiał ssać cumelka hahaha
widać niewiele jesteś mądrzejsza skoro wyszłaś za takiego tłumoka
1. To nie jest normalne, a ty powinnaś zabrać dziecko i wiać.
2. Skoro ssanie mu się kojarzy z jednym i na dodatek u tak małego dziecka...to ja bym się bała o dziecko.
3. Może niech jeszcze zabroni ją karmić, bo przecież przy jedzeniu też ssie.
Nikt o tym nie wspomniał, co mnie dziwi, ale może mu sie to kojarzy z matką dziecka? Może też duzo ssała, aż w końcu dała.
a może po prostu zażartował? A autorka wzięła to na serio?
No i ma racje! a może ty chcesz mieć kur we. Pod dachem :)
Naprawdę? Zabrać dziecko i wiać? oO Nie przesadzacie trochę?
Mnie bardziej w tym yafudzie przeraża niezwykłe zgranie i konsekwencja rodziców - co będzie dalej? "Nie możesz iść na imprezę", to wtedy córka pójdzie do matki i dostanie zgodę.
Małżeństwo i wychowywanie to wspólna sprawa i próba kompromisów, a nie "uciekaj, bo to psychopata, bo nie daje dziecku ssać smoczka"albo "nie, bo wyrośnie na dziw* i nie, nie będę o tym rozmawiał".
Och, dojrzałość.
Postaraj się oduczyć dziecko ssania smoczka albo jakoś ogranicz to do minimum bo ma to zły wpływ na prawidłowy rozwój zębów dziecka!
Moja corka (5,5 mc) od samego poczatku nie toleruje smoczka a probowalam wielu. Poddalam sie. Jest tylko na piersi. A co do autorki to hmmm...mam nadzieje, ze Twoj maz zartowal
Masz zboczonego i głupiego jak dynia męża. Miejmy nadzieję że chociaż jest bogaty. Tak na marginesie - powinno cię zmartwić że ma takie skojarzenia na widok niemowlęcia. (Mówiłaś mu że ludzie należą do ssaków?)
eee... smoczek, ze tego, co wiem,powoduje wady zgryzu.niektórzy rodzice zupełnie rezygnują ze smoczków z tego powodu? więc może o to mu tak naprawdę chodzi i tylko żartował? albo może to byłby dobry pomysł?
ja ssalam smoczek jeszcze jak mialam 3 latka i kazdy pouczal moja mame ze przz to ze mi pozwala bede miala krzywe zeby.sa proste;))
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
HQPV | 87.207.155.* | 19 Stycznia, 2014 18:36
Skoro ssanie smoczka przez bobasa kojarzy mu się z jednym, to on sam musi mieć w tym "niezłe"doświadczenie;/