Fajna mała.Chciała Cię wyręczyć;p
patipati jesteś bystra jak woda w kiblu. Wyobraź sobie, że matka to też człowiek i tez potrzebuje snu. Czuwa cały czas, co ma instynkt do snu? Nie ma nigdzie obowiązku spania z niemowlakiem czy noworodkiem. Poza tym ona lub ojciec dziecka mogą mu przez sen zrobić krzywde co się zdarza. A corka chciała dobrze.
ojojejejejej, wielki mi problem, kobita chciała się wyspać, ale ta patipati głupia, takim kobietom nie powinno pozwalać się na posiadanie zwierząt o dzieciach nie wspominając
Sarah, nie przyszło Ci do głowy, że PRZY dziecku to niekoniecznie to samo co z dzieckiem w łóżku? Wystarczyłoby, by łóżeczko było obok jej łóżka.
patipati idź kup sobie mózg XD
Sarah, uważaj! Pokemony atakują stadem! :D
Każda kobieta opiekuje się swoim dzieckiem tak, jak ona uważa to za stosowne. Nie rozumiem oburzenia. Nie każda natomiast ma w pełni rozwinięty instynkt macierzyński, ale na pewno nie czyni to jej gorszą matką -.-
No bez przesady. Przecież od tego dziecko ma swój pokoik, żeby w nim spało, a matka ma własne łóżko.
Mnie bardziej interesuje w jaki sposób pięciolatka dostała się do malucha. Przecież łóżeczko jest dość wysokie, nie dałaby rady go wyjąć.
jak czytam komentarze tej całej patipati to mnie krew zalewa
potem będzie dzieciak zahukany i przestraszony, bo ma nadopiekuńczą matkę i nie poradzi sobie w życiu
i ty jeszcze sie śmiesz nazywać matką, nie rozumiem tego
podudzie, ma rację, znam takich jednych to dzieci teraz mają na wszystko alergię bo od wszystkiego były chronione, a i od tej nadopiekuńczości aż im ropa z uszu ciekła bo nie były przyzwyczajone do pobytu na zewnątrz
Bez przesady, żeby dziecko trzymać przy sobie 24h na dobę. Lepiej żeby dziecko było w drugim pokoju i dało się usłyszeć jego płacz w razie wu niż budzić je każdym obrotem na łóżku...
Jacy wy niedo*ebani jesteście. Lepiej jest, kiedy dziecko śpi przy matce, bo później nie musi latać po całym domu, żeby dziecko nakarmić. Ewentualnie w łóżeczku, w tym samym pokoju. Ale małe dziecko w swoim pokoju to patologia jakaś chyba. Jeśli dziecko jest małe to może się udusić, bo małe dzieci ulewają, ale widzę, ze do niektórych nie dotrze. Żeby was w dorosłym życiu nie zaskoczyło. Pozdrawiam.
Gdzieś jest napisane, że dziecko było w innym pokoju? Mogła podbiec do łóżeczka na drugim końcu tego samego pomieszczenia.
@qqrv a nie przyszło ci do głowy, że 99% rodziców tak właśnie robi? Ma łożeczko dziecka przy łożku. Ale i tak do dziecka trzeba wstać, wiesz? Nie da się go wyciągnąć za nóżkę przez belki łożeczka. To nie misiek.
@patipati jestem matką nastolatki i 2,5 rocznego chłopca, więc uwierz mi, ale wiem jak się opiekować dzieckiem. Nikt nigdzie nie mówił, że jest to inny pokój. Uwierz, ja tez byłam mamą pierwszy raz i tez sądziłam, że pozjadałam wszystkie rozumy ( bo przecież jak w google pisze, że to różyczka, to różyczka a nie jak mówi głupi lekarz pieluszkowe podrażnienie) ale przestań się mądrzyć. Urodziłaś pierwsze dziecko, albo masz małe dziecko w domu i widzisz jak jego matka zrywa się na każdy szelest, ale bez przesady. Owszem tak jest przy pierwszym dziecku. Potem mama nauczona doświadczeniem na starszym już tak nie świruje. Poza tym są elektroniczne niańki. Jakbym miała reagować na każdy dźwięk i szelest przy którymś z moich dzieci, to bym się nerwowo i psychicznie wykończyła, bo nie tylko bym nie spała, ale świrowała, że jakikolwiek dźwięk listka albo zabawki, to oznaka, że dziecko się dusi czy umiera.Edytowany: 2013:09:22 20:45:11Edytowany: 2013:09:22 20:43:50
Ja jak się urodziłam spałam w oddzielnym pokoiku od razu. Nie było z tym problemu. I nie mówcie mi, że mama nie zna się na dzieciach. Bo od wielu lat z nimi pracuje w żłobku. Jeśli dziecko spało w osobnym pokoju, to nie żadna tragedia. Czasem rzeczywiście tak jest lepiej i dla matki i dziecka. W naszym przypadku, mojej mamie było lepiej w nocy przedreptać na karmienie do drugiego pokoju.
To tak naprawdę jest najmniej istotny problem nad którym urządziliście szumną dyskusje. Tylko jedna osoba się zastanowiła nad prawdziwym problemem YAFUDA. Gdzie spało dziecko, że 5 letnia dziewczynka była w stanie je wyjąć. Moja ciocia ma dzieci w podobnym wieku i jej 5 latek nie jest w stanie sięgnąć do łóżeczka małego, nie mówiąc o wyjęciu braciszka.
@Cherry Uważam, że dziecko wcale nie musiało leżeć w jakimś dziwnym miejscu. Mogło zwyczajnie leżeć w swoim łóżeczku, które stało tuż obok krzesła, albo wersalki. Mam 3 lata młodszego brata i kiedy byliśmy mali, ja miałam może 4-5 lat, to wyjmowałam go z łóżeczka właśnie dlatego, że stało obok jego przyszłej wersalki, także to też nie musi być oznaka czegoś złego, bardziej wyobraźni małej.
Patipati bez przesady, Matka to też człowiek i potrzebuje snu. Ja np. nie uważam siebie za nadopiekuńczą matkę, ale moją mamę uważam za taką. Wiadomo, ze ludzie w średnim wieku, czyli wieku mojej mamy mają płytszy sen i to rozumiem. Gdy byłam u mamy z dzieckiem na kilka dni, to doprowadzało mnie do szału jej przybieganie do pokoju co pół godziny, bo mała poruszyła się w łóżeczku,, a łóżeczko było tuż obok łózka.
A co do yafud' a - masz wspaniałe dziecko :) córka jest jeszcze za mała żeby zrozumieć, że zrobiła źle, ale chciała Ci pomóc i przede wszystkim nie chciała żeby jej braciszek płakał. Ja nie nazwałabym tego yafud'em.
ugotuj skubańca w mikrofalówce a małej obetnij łapska siekierą
No i co z tego? Chwalisz się tym, że jesteś niemiła i nieczuła? Zamiast pochwalić za to, że chciała pomóc, za staranność itd. to jeszcze nie podziękujesz i wrzucasz to do internetu. Nie wszyscy tacy są. Nie jej wina, że nie był głodny, więc zamiast się chwalić swoją niekompetentnością wytłumacz, że nie zawsze jest się głodnym.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Sarah [YAFUD.pl] | 22 Września, 2013 10:20
patipati jesteś bystra jak woda w kiblu. Wyobraź sobie, że matka to też człowiek i tez potrzebuje snu. Czuwa cały czas, co ma instynkt do snu? Nie ma nigdzie obowiązku spania z niemowlakiem czy noworodkiem. Poza tym ona lub ojciec dziecka mogą mu przez sen zrobić krzywde co się zdarza. A corka chciała dobrze.