jakie badziewie?
Kleju
To, które brzmi jak wystrzeliwana petarda.;)
@Kleju chyba chodzi o strzelającego diabełka
Tak działa konkurencja :-( "Głąby"zarobiły pewnie na paliwo na cały rok...
mogę tylko współczuć, ale ja załamałabym się a nie pisała o tym, na yafudzie...
jak beznadziejnie napisane... można było to napisać o wiele prościej
Czekmy na hejt na motocyklistów.
Ciekawostka:
Jeżdżę Konno od 8 lat i jednocześnie od 6ciu także na ścigaczu (600f4) :)
1/10 motocyklsitów to zło, reszta to zwykli ludzie z pracą, żoną, dziećmi, naprawdę...
K@@@a ludzie! Komentarze na poziomie Rumuna, język klozetowy. Kto kutwa pisze tu komenty??? Czy rozumiecie w ogóle język pisany??? Kupa neandertali.
Również jeżdżę konno i nie wyobrażam sobie życia bez tego sportu.
Współczuje ci bardzo, a osoby które wypisują komentarze powyżej to zwykli debile bez zainteresowań.
Nom, szczególnie ja, jeśli zarówno kocham konie jak i motocykle -.-
ale co się stało z koniem to już nie napisała
Ty, albo trener (jeżeli nie zdążyłaś się przyjrzeć) powinniście spisać numery rejestracyjne i pozwać tych debili. Dostaliby taką grzywnę, żeby się zesrali. Dodatkowo odszkodowanie i może prace społeczne. Pozamiatałby ulicę jeden z drugim to by się odechciało...
@autorka - ale przynajmniej masz YAFUDa na głównej.
W dupie i we łbach się poprzestawiało, za dobrze mają. Rajtowania
się zachciewa zamiast skupić się na nauce i uczciwej pracy - a potem mamy wykształconych idiotów.
Osoby, ktore nie potrafia przeczytac tego ladnie napisanego yafuda nie powinny sie rozmnazac.
Szczere wyrazy wspolczucia, bo wiem jak to jest, gdy kon sie ploszy.
Bo gdy wiesz, że na grzbiecie konia robi się niebezpiecznie, że szkodzi to Twojemu zdrowiu, lub życiu(a gdybyś nadziała się na gałąź?), obejmujesz głowę rękami, wyjmujesz nogi ze strzemion i starasz się delikatnie sturlać na bok. Dla Ciebie może już za późno, więc apeluję też do innych jeźdźców! Czasem to właśnie jest najlepsze rozwiązanie!
@rada
Tylko, że możesz się sturlać pod kopyta...
Moim zdaniem YAFUD napisany poprawnie. A hejterom proponuję wypisanie błędów, skoro je widzą :)
Szczere wyrazy współczucia, sam jeżdżę konno. Wiem, co to kontuzja (choć oczywiście nie tak poważna jak u autorki ) więc potrafię sobie wyobrazić rozpacz, gdy nie można wsiąść przez długi czas.
Brawa dla autorki za wytrwałość, że pomimo wypadku, postanowiła wrócić do uprawiania swojej pasji! ( tak, zaraz posypią się komentarze o bezmyślności i nieszanowaniu siebie, ale kto ma pasję, ten wie, co mam na myśli)
Pozwać ich. Wiem o czym mówisz, bo zdarzyła mi się podobna sytuacja, na szczęście bez tak poważnych skutków. Konie spłoszyli quadowcy, którzy nawet jak zaczęliśmy się na nich drzeć żeby zgasili silniki albo przynajmniej pojechali sobie w cholerę jeździli w kółko wokół nas (ok. sześćiu qaudów)... Cud, że nikomu nic poważniejszego się nie stało.
Oooo współczucia. Ja dopiero teraz brązową bd zdawać :C
@mysia
Jeżeli rzeczywiście sturlasz się na bok, to mało prawdopodobne. Spłoszony koń biegnie raczej prosto przed siebie, by w jak najkrótszym czasie znaleźć się jak najdalej od tego, co go przestraszyło, więc gdy lądujesz na ziemi, on jest już zwykle kawałek przed Tobą (zwykle, więc robisz jeszcze kilka obrotów w stronę, w którą się sturlałaś- mówiąc "na bok"myślałam "na bok od konia":)). Najgorzej jest, gdy spłoszy się więcej koni, ale nawet wtedy zwierzęta będą instynktownie starały się ominąć/przeskoczyć przeszkodę.
Warto poćwiczyć sobie "bezpieczne spadanie"w stępie, na niższym koniu, w miarę możliwości na jak najmiększym podłożu. Przyda to nam się w takiej właśnie sytuacji, a także gdy nie będziemy w stanie utrzymać się w siodle, zanim zagalopujemy pierwszy raz, czy zanim rozpoczniemy naukę skoków.
Strzaskane kolano, to już nie sprawa dla odszkodowania, ale dla stałej renty.
I jak najbardziej, trzeba to zrobić. Zło dlatego rośnie w siłę, że jest bezkarne.
motocykle sa wszedzie... a lusterk nie bylo
"Bo gdy wiesz, że na grzbiecie konia robi się niebezpiecznie, że szkodzi to Twojemu zdrowiu, lub życiu(a gdybyś nadziała się na gałąź?), obejmujesz głowę rękami, wyjmujesz nogi ze strzemion i starasz się delikatnie sturlać na bok. Dla Ciebie może już za późno, więc apeluję też do innych jeźdźców! Czasem to właśnie jest najlepsze rozwiązanie!"
tak ale jak koń biegł przez las, to mogłaby rozbić się o drzewo;(
Skrócę to zachowując sens całego YAFUDA:
"Jeżdżę konno. YAFUD"
sam jezdze motocyklem po lesie, ale zawsze jak ktos jedzie konno kulturalnie zjezdzam na pobocze i zwalniam albo sie zatrzymuje, za co dostaje zawsze podziekowanie. i tak poinno byc, a jest jak widac, motocyklisci debile, ktorzy nie powinni jezdzic nawet rowerem plus stalowe linki porozwieszane na wysokosci szyi motocyklistow... paranoja.
nocny zeglarz zycia
Nie ma sensu tego tłumaczyć. Motocykli coraz więcej, motocyklistów coraz mniej...
Też jeżdzę konno i raz przydarzyła mi się podobna sytuacja, tylko że ja złamałam rękę. Jakiś palant przejechał skuterem przed moim koniem, który się spłoszył, stanął mi dęba i mnie zrzucił. Bardzo Ci współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdowia :)
Tez jestem po rekonstrukcji rzepki kolanowej. Jeżdżę ale już tylko rekreacyjnie, że sportem musiałam się pożegnać. Wielu jest motocyklistów którzy zjadą na bok, wyłączą silnik jednak jest i wielu takich którzy nie zdają sobie sprawy że kończymy może się przestraszyć. A dla mędrców którzy piszą o kontrolowanym upadku pragnę przypomnieć że często są to ułamki sekund, jeździec leci nie dlatego bo chce tylko z braku równowagi, siły. Rzadko kiedy zdarza się aby upadek można było przewidzieć (o to se tu spadne). Ogółem najbezpieczniej zostać na koniu jeśli akurat on nie biegnie na ulicę np. To mądre zwierzę które nie chce się zabić
nie wiesz debilko ze w cwale bez przygotowania (klusu, glaopu...) sie nie utrzymasz??? nie zlapiesz rytmu, i albo j*bniesz albo j*bniesz
a czemu niby to jest sens??? sensem jest to ze jeszcze pelzaja po tej planecie takie niedorozwoje jak ci motocykilsci. a jezdzenie konno to wcale nie jest yafud, predzej twoje siedzenie na dupie przed komputerem
jak sie sturlasz pod KOPYTA(!!!) to juz raczej nie wstaniesz, przynajmniej nie o wlasnych silach
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
mysia | 89.71.140.* | 23 Czerwca, 2013 13:53
@rada
Tylko, że możesz się sturlać pod kopyta...