Up: może niektórych nie stać na samochód?
może niektórzy nie chcą jeszcze bardziej zanieczyszczać środowiska? Najlepszą radą na takie coś, jest podróźowanie w autobusach na stojąco.
było obrzygać menela. Na pysk. Nakarmiłbyś chłopa;)
jeszcze by się oblizał :)
liliana ty naprawdę jesteś taka tępa ? Za taksówkę też się płaci i to sporo , a może autor poprzez jeżdżenie autobusami oszczędza na samochód lub na inny cel ? Gdyby robił tak jak ty mówisz by tracil bo co innego dac za przejazd 2 zl a co innego 10 czy więcej .
@Lilka
sek w tym, ze jednak jestes tepa..
Yyy... Czekajcie... Nie stać go na samochód? Serio??
Bilet kosztuje jakieś 100 pln miesięcznie. Na allegro znajdziecie złomy na kółkach za 5 razy większe pieniądze. To nie lepiej już własnym złomem jeździć niż autobusami z menelami? Lila dobrze mówi - nikt nie karze autorowi kupować lexusa z salonu. Chociaż z doświadczenia powiem, że to jest najwygodniejszy sposób podróżowania. Chociaż audi pod względem komfortu...
@up, i tak te przymuły tego nie ogarną. A jak dobrze im napisać, to od razu "jesteś tępy".
Wystarczy jakiekolwiek auto z klimą - i wówczas komfort jazdy jest cały rok dużo większy, niż ZTM. Inna rzecz, że skoro niektórych ledwo stać na opłacenie czynszu itp. to samochód jest tylko marzeniem...
Guzik mnie obchodzi, że menela nie stać na bilet. Jak mnie nie stać, to nie jadę i tyle. Tyczy się to wszystkich. A takiemu, to nawet nie wlepią mandatu, bo będą się brzydzili rozmowy i będą wiedzieli, że nic nie wskórają. A cierpią na tym wszyscy, głównie Ci, co przejazd opłacają. Nie wspominając już o dodatkowych walorach estetycznych - śmierdzi cały autobus. Ale lepiej dopie*rzać się do ludzi, który palą e-papierosy, bo przecież to "przeszkadza". Matko, w takich sytuacjach bardzo się cieszę, że jeszcze w metrze tego menelstwa nie ma.
Ale to też wina samego przewoźnika i regulaminu. Przykładowo w Londynie jest tak, że wchodzić do autobusu trzeba kierowcy pokazać albo buss-pass, albo piknąć travel card'em i wchodzi się zawsze pierwszymi drzwiami. Jeżeli ktoś tego nie zrobi to kierowca wyłącza silnik i albo koleś kupi bilet, albo nie jedziemy. Automatycznie wykopują go inni pasażerowie autobusu, a jak nie to sam ostatecznie rezygnuje. Kwestia dobrej organizacji i tyle.
Ohyda ja od razu bym wysiadła jak by się przysiadł taki.
Te, zmotoryzowany, a samochody to na powietrze jeżdżą? Trudno zrozumieć, że nawet grat kosztuje? I powiedz mi, w którym mieście miesięczny kosztuje 100zł, bo u mnie 56zł normalny
qwerrty
taką kwotę, jaką Twój adresat podał, należy uiścić np. w stolicy. Jedynym ratunkiem jest kupienie kwartalnego, który kosztuje 250zł i uprawnia do jazdy tylko w pierwszej strefie.
@qwerrty
Różne ceny biletów mięsięcznych i kilkumiesięcznych są w różnych miastach.
http://www.kzkgop.com.pl/strony/p-1-cennik-oplat.html katowice 174 pln miesięcznie
http://www.ztm.waw.pl/?c=110&l=1 Warszawa 100 złotych w pierwszej i 196 w obu strefach
Teraz spójrzmy na cenę samochodu. Na allegro znalazłem kilkanaście samochodów na chodzie, nie na części do 1000 złotych. Niewielki koszt patrząc na np. roczny koszt kupowania biletów.
Spojrzałem na raporty spalania samochodu za 800 pln. Dokładnie 13,71 pln za przejechanie 100 km przy obecnych cenach na stacjach benzynowych. Jeśli ktoś będzie robił do 700km miesięcznie co wcale nie jest mało, to i tak auto się ZWRÓCI.
Tak, tak... Zaraz trolle wyskoczą z szafy:
- olej trzeba wymieniać w silniku!
- i amortyzatory!
- i opony się zużywają!
- i na światłach trzeba jeździć, drogocenne żarówki się zużywają i trzeba kupować kolejne!
- opony trzeba zmieniać!
Osobnikom, które zamierzają coś takiego napisać radzę spadać na drzewo.
Co do opłat rocznych - niestety nie da się tego przeskoczyć. Trzeba po prostu porównać oferty ubezpieczycieli, wybrać, najtańsze OC i jeździć tak, żeby nie żałować że się AC nie wykupiło.;) Nie ma rady. Coś za coś. Mając samochód:
- nie musisz biegać na przystanki
- nie musisz jeździć z menelami
- możesz pojechać gdzie chcesz i kiedy chcesz, nie jesteś uzależniony ani od komunikacji miejskiej ani od innych osób
- można się umówić z kimś i jeździć do pracy/na uczelnię we dwójkę/trójkę i jak się podzieli koszta przejazdu na 3 to wyjdzie i taniej niż jazda komunikacją i bardziej komfortowo. I bezpieczniej, bo zakładam że kieszonkowców podwozić nie będziecie, pijanych kiboli raczej też nie.
Zmotoryzowany
nie należy jednak zapominać o minusach posiadania własnych czterech kółek. Są awarie, które kosztują, a dodatkowo w większych miejscowościach największym problemem jest... znaleźć miejsce parkingowe :)
@Nyuno
Oczywiście, masz rację że własne 4 kółka to nie tylko zalety. NAJWIĘKSZĄ wadą jest to, że znajomi widzą Twoje 4 kółka jako darmową taksówkę.;) Od zakupu trenuję asertywność, ale kiedy "znajomy"posiada miseczkę C wzwyż i głęboki dekolt asertywność szlag trafia.;)
Co do miejsc parkingowych - oczywiście racja. Sam mam małe autko za kilkanaście tysięcy. Zerknij na allegro na najtańsze samochody na chodzi - limuzyny sześciometrowej tam nie znajdziesz.;)
Co do awarii... Tak jak zużywanie się niektórych elementów nie jesteśmy w stanie tego "przeskoczyć". Osobnik, które nie mają nadmiaru gotówki polecałbym z tego powodu starsze golfiki. Nie mają najmniejszego spalania (chociaż przyzwoite), ale eksploatacja i ewentualne naprawy kosztują grosze w porównaniu do innych marek.
#17 Gruby ten koleś musi być, że miseczka C mu pasuje. W orientację nie wnikam, bo za to ponoć teraz się ściga i jeszcze bym homofobem został nazwany...
Zmotoryzowany, Nyuno,
obydwoje macie rację i Wasze wypowiedzi ujęłabym krótko - luksus kosztuje, i to nie tylko w kontekście komunikacji.
Chcesz telewizor full wypas - bulisz konkretne pieniądze.
Chcesz wycieczkę full wypas - tak samo. Długo by wymieniać.
Na szczęście dla hołoty - są zamienniki, TV za tysiąc, wycieczka z namiotem na puklu itd.
Może i kupisz sobie samochod za 500zl ale bedziesz w niego co chwile cos wkladal, a po za tym trzeba je oplacic ubiezpieczyc i miec prawo jazdy, a nie wiadomo czy autor jest pelnoletni i je posiada.
Samochody nie są dla osób, które żyją na granicy ubóstwa... Żadna niespodzianka. Nie zmienia to faktu, że biznesmenem nie jestem, a własne 4 kółka posiadam. Zakwalifikowałbym siebie do ludzi średniozamożnych, nie bardzo zamożnych. Z resztą... Mam znajomą pielęgniarkę. Matkę z trójką dzieci. Ma tanie autko i stać ją na codzienne dojazdy do pracy, na ubezpieczenie, na utrzymanie. Serio, nie trzeba mieć poselskiej diety jeśli ktoś chce faktycznie jeździć, a nie szpanować autem z 6litrowym silnikiem.
@Zmotoryzowany Parę minusów taniego samochodu:
Brak wspomagania, klimatyzacji i przede wszystkim przyspieszony kurs mechaniki samochodowej. Jeżdżąc miejską komunikacją nie stresujesz się baranami, którzy nie potrafią jeździć według przepisów i w czasie jazdy możesz myśleć o czym chcesz, a nie być skupionym na sytuacji na drodze;D
@LILIANNA Ty serio jesteś taka tępa? To, że Twoi rodzice zarabiają po kilkanaście tysięcy miesięcznie nie znaczy, że inni po tyle samo. Wybacz, takie są polskie realia. Żal mi takich dzieci jak Ty, bo potem myślą, że są najważniejsze, bo mają pieniądze. Jak widzę osoby Twojego typu to mnie szlag trafia. Ciekawa jestem czy byłabyś taka mądra jakby rodzice pieniążków nie dawali.;) I co nazywasz osoby biedniejsze "hołotą"? Zapewniam Cię, że większość z tych ludzi będzie o wiele mądrzejsza od takiej pustej laleczki jak Ty, która lansuje się na markowych rzeczach. :)
Up
Lilka hołotą nazywa hołotę a nie biedniejszych i jak to powiada LILKA, rodziców nie posiada.
Anne,
Nela wyjaśniła ci kwestię o której pisałaś.
Mnie nurtuje jedno - nie znasz mnie, kompletnie nic o mnie nie wiesz, na jakiej więc podstawie cokolwiek twierdzisz na temat dot. mojego życia?
Teraz odpowiedz sobie na pytanie - kto tu jest tępy?
Ty! Taki wniosek wysuwa się sam, a dlaczego wyjasniłam powyżej.
Na drugi raz, zanim wyjedziesz z inwektywami - pomyśl o sobie.
Lilka, twój trolling jest nędzny, idz udawać fajną gdzieś indziej.
Liliana dla kogoś kto czyta chociaż 1/100 komentarzy pod yafud'ami jest bardzo łatwo zauważyć iż uważasz się za lepszą i rozpowiadasz na prawo i lewo o swoim ,,bogactwie" więc nadal tępa jesteś ty .
A i Liliana nazywasz ludzi mniej zamożnych hołotą , a sama się skarżysz , że ktoś Cię ocenia nie znając . Większość ludzi , których nazywasz hołotą los nie oszczędzał , ale starają się utrzymywać rodzinę i są bardzo wartościowymi ludźmi . Jakie znaczenie ma to czy ktoś ma tv za 1000 zl czy za 6000zł ? Dużo ludzi musiałoby na te 1000zł oszczędzać długo i pracować ciężko , a pomimo tego że ty masz pieniądze to gdyby ktoś postawił przedemną zwyklego szarego biednego człowieka i Ciebie to bym powiedziala iz to ty jestes hołotą nie on .
Issa,
rozbawiłaś mnie z samego rana analizą mojej twórczości, szkoda tylko, że tak nieudolnie.
A teraz wyjaśniam dlaczego, bo widzę, że twój umysł tego nie ogarnia samodzielnie.
Otóż nigdy nikogo nie nazwłam w ten nieco nieprzyjemny sposób, pokazując na delikwenta palcem. Skoro ktoś do tego podchodzi indywidualnie, widać ma sam sobie coś do zarzucenia, a to już nie moja wina.
Poza tym, nie skarżę się, że ktoś mnie ocenia, mimo iż nie zna - wyraźnie napisałam, że nic o mnie nie wie, więc na jakiej podstawie twierdzi cokolwiek n.t mojego życia?
Skoro już analizujesz moje wpisy, to rób to dokładnie, po chińsku przeciez nie piszę!
Wniosek nasuwa się sam - jesteś tępa, przykro mi...
Aha, podaj linki do tego mojego `rozpowiadania na prawo i lewo` o moim bogactwie. Zupełnie nie kojarzę o co ci chodzi, a chętnie się do tego odniosę...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Issa [YAFUD.pl] | 20 Czerwca, 2013 22:26
liliana ty naprawdę jesteś taka tępa ? Za taksówkę też się płaci i to sporo , a może autor poprzez jeżdżenie autobusami oszczędza na samochód lub na inny cel ? Gdyby robił tak jak ty mówisz by tracil bo co innego dac za przejazd 2 zl a co innego 10 czy więcej .
zmotoryzowany | 89.77.37.* | 21 Czerwca, 2013 04:22
Yyy... Czekajcie... Nie stać go na samochód? Serio??
Bilet kosztuje jakieś 100 pln miesięcznie. Na allegro znajdziecie złomy na kółkach za 5 razy większe pieniądze. To nie lepiej już własnym złomem jeździć niż autobusami z menelami? Lila dobrze mówi - nikt nie karze autorowi kupować lexusa z salonu. Chociaż z doświadczenia powiem, że to jest najwygodniejszy sposób podróżowania. Chociaż audi pod względem komfortu...