@cross Widocznie nie masz zielonego pojęcia, co to jest cesarka i jakie są jej konsekwencje. Kobieta po cesarce może (chociaż nie musi, tak samo jak przy porodzie naturalnym) cierpieć z o wiele większego bólu przez o wiele dłuższy czas, pozostaje blizna, jest też dużo większe ryzyko śmierci w pewnych sytuacjach. To jest poważna operacja, nie luksus za który trzeba zapłacić. Osobiście bardziej bym się bała cesarki, niż naturalnego porodu.
Poza tym taka operacja dużo kosztuje i niektórych ludzi zwyczajnie na nią nie stać.
W niektórych szpitalach nie ma cesarki na żyzenie.
W Polsce cesarka na życzenie jest nielegalna. A kosztuje dużo, bo wszystko jest załatwiane na lewo. Pracuję z kobietami po porodach i zdecydowanie odradzam "cesarki na życzenie". Ból po takiej operacji jest tak silny, że czasem nawet morfina nie pomaga, natomiast po naturalnym po 30 min kobieta już sama wstaje, trzeba tylko trafić na dobrą położną i dobrze się przygotować do porodu.
Trafiła Ci sie swinia i tyle
Ah ci faceci i ich cel życiowy, czyli cycki/dupy + seks (ewentualnie ręczny). To najlepszy powód, żeby nigdy się nie zakochiwać - w skrajnym przypadku robić to z głową i ostrożnie ^^.
@Mordechaj A jaki inne "cele zyciowe"maja miec wg Ciebie faceci? Tp chyba oczywiste ze zycie obraca sie wokol dup i pieniedzy, za mlody jeszcze jestes aby to zrozumiec, ale zrozumiesz podobnie jak ja.
mareczku, ty pustaku :) haha, aż mi ciebie troche żal :)
Do rangini- a kiedy po cesarce daje się kobiecie morfinę? Do autorki- porodu rodzinnego nie załatwia sie,masz do tego pełne prawo i nie musisz wczesniej informować ,ze bedziesz zosoba towarzyszącą. Idziesz do porodu i mowisz,ze rodzisz z męzem...pozdrawiam
ja się tak piekielnie boję kolejnego porodu boję, że nawet nie myślę o ciąży, jeśli już taka się zdarzy to kładę się tylko na stół, nie chce powtórki z rozrywki z poprzedniego naturalnego porodu który zakończył się awaryjną cesarką :/
nie było bólu, nie było problemu ze schylaniem się itp itd, tak mogłabym rodzić i dziesięcioro dzieci
ale na pewno nie sn
mareczek234234 - ktoś tu nie zrozumiał mojej ironii. To kobiety mają się nie zakochiwać, bo nie dostaną tego, czego oczekują- chłopaków miłość opiera się na viagrze.
Do położna: Na oddziałach których ja byłam zdarzało się, że podawano morfinę na pooperacyjnej, kiedy inne leki nie pomagały.
Od kiedy obecnosc meza przy porodzie trzeba zalatwiac zawczasu? Moze jeszcze dodatkowa oplate uiscic?
A kobieta jak sobie poslala, tak ma. Trzeba bylo nie robic dzieci z facetem, ktory ma ja gdzies.
Na salę porodową masz prawo bez uprzedzenia wejść z 1 osobą mającą cię wspierać. Matkę, męża, bliską koleżankę, kogo potrzebujesz.
@rangini Niw każda wstaje po 30 minutach, ja miałam bardzo ciężki poród i dopiero na drugi dzień LEDWO usiadłam. Chodzenie przyszło później. Ale kobiety które leżały ze mną szybko mogły chodzić po porodzie.
Położna -widać mocno zorientowana jak wygląda łagodzenie dolegliwości bólowych na salach pooperacyjnych. Dla Twojej wiadomości,żebyś nie musiała się błaźnić : ketonal, paracetamol + morfina . A może warto jednak studia skończyć,hmmm?
może i w przepisach m,ożna bez opłat osobę towarzyszącą, lecz mało który szpital nie każe sosbie płacić. jakbyście polskich realiów nie znali.
Ja miałam cesarke i wolalabym urodzić 3 razy naturalnie niż raz przez cięcie. Dwa tygodnie takiego bólu że nie bylam w stanie opiekowac się dzieckiem (co za tym idzie depresja). Rana się nie chciała wygoić więc musiałam brac antybiotyk a karmiłam piersią :( plus bonus w postaci anemii gdyż straciłam za dużo krwi. A podczas cesarki zaczęłam się dusić (mój organizm xle zadziałał na znieczulenie) i myślałam że zejdę z tego świata... Yafud dla pierwszego komentarza :(
Lulka - znasz znaczenie skrótu yafud, nie? Więc jak może być dla komentarza?
Ja miałam cesarke blizna jest prawie niewidoczna... bol jest tylko jak schodzi znieczulenie-dretwieja nogi. z wstaniem nie mialam problemu.
ale z ciebie egoistka...
wieczorek porno, ale świnia
Podaj linki do filmików
A czego sie spodziewala autorka faceta takie cos nie obchodzi on nie cierpi
Każda kobieta, która rodzi przez cesarkę robi z siebie potem męczennicę i podkreśla jak to strasznie cierpiała.
A po naturalnym wcale nie lepiej. Zastanawiam się jak byście przeżyły pierwszą wizytę w toalecie (na dwójeczkę), gdyby podczas porodu, za przeproszeniem rozerwałoby Wam dupsko, skoro po cesarce potrzebna Wam morfina. Rozcinanie i zszywanie podczas naturalnego to normalna sprawa.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
E | 178.36.139.* | 16 Czerwca, 2013 12:44
@cross Widocznie nie masz zielonego pojęcia, co to jest cesarka i jakie są jej konsekwencje. Kobieta po cesarce może (chociaż nie musi, tak samo jak przy porodzie naturalnym) cierpieć z o wiele większego bólu przez o wiele dłuższy czas, pozostaje blizna, jest też dużo większe ryzyko śmierci w pewnych sytuacjach. To jest poważna operacja, nie luksus za który trzeba zapłacić. Osobiście bardziej bym się bała cesarki, niż naturalnego porodu.