ojciec zdradził matkę, piszesz, żę strzeliła focha. Masakra. Nie przyszło Ci do glowy że nie może się pozbierać po zdradzie? Może jej pomóż, wyślij do lekarza, a nie wypisuj o niej w necie?
Moja matka ma podobne zachowania. Nie mam pojecia jak do tego podchodic! W jednym momencie sie ze mna awanturuje o byle co w nastepnym jest milutka i wpada do mnie opowiadac o pierdołkach...
Może wibrator kupić? Wszak kiedyś tak właśnie leczono histerię.
Czy autorka ma 12 lat czy po prostu niczego w życiu nie rozumie ? Nie przyszło jej może do głowy, że to normalne, ponieważ jej matka nie może się pozbierać po zdradzie osoby, z którą spędziła znacznie więcej czasu i przeżyła o wiele więcej rzeczy na zupełnie innym poziomie uczuciowym niż rodzic-dziecko ? To jest absolutnie normalne u zdradzonej kobiety, że czuje się osamotniona, zdradzona, porzucona i nie wie co ma ze sobą zrobić, jest rozdrażniona nie tyle wszystkim dookoła, co całą sytuacją, więc każdy drobiazg stanowi dla niej punkt zapalny. Być może jak autorka pisze okazując kompletny brak szacunku dla matki jej matka "nigdy nie była do końca zrównoważona psychicznie"ponieważ była nieszczęśliwa w związku z ojcem i stąd całe jej rozdrażnienie i "dziwne"już wtedy ? Czy to naprawdę tak trudne dla dzisiejszego społeczeństwa porozmawiać w takich chwilach z rodzicem i powiedzieć, na spokojnie, co o zgrozo, jest nie lada wyczynem dla niektórych, które zachowania nie są na miejscu, ale przede wszystkim okazać wsparcie ? Przecież to jest wręcz oczywiste, że jeśli ta matka tak się zachowuje to potrzebuje czyjegoś wsparcia, kontaktu z kimś bliskim, np. stąd te rozmowy o pierdołach życia codziennego.
jak ci matka nie pasuje, to sie wyprowadz
Pifpaf - a ile tych matek miałaś, że jesteś w stanie stwierdzić, które zachowania mam są normalne, a które nie?
Ale się nasza pifpaf wkurvviła! :D Spodziewała się jakiegoś wsparcia od yafudowej społeczności, która i tak ma jej problemy w dupie.
Pifpaf, to Internet, nie liczyłaś się z różnym zdaniem, że się tak spinasz? Może jak ci tak źle w życiu to weźmiesz pistolet i zrobisz sobie "pifpaf"kulką w łeb?
Weź wyluzuj...
No fajnie. Dzisiaj rano zaczęła się wydzierać a sytuacja powtarza się od kilku miesięcy? Jej foch musi zaginać czasoprzestrzeń.
Pifpaf jest mi niezmiernie przykro, że nie okazuję Ci zrozumienia i wsparcia i nie jadę po Twojej mamie na prawo i lewo jaka to ona jest zła i niedobra, a Ty jesteś ofiarą jej chorób psychicznych. Twoja ignorancja względem innych w tym momencie przerasta Ciebie samą. Tak się składa, że choć nie wpadłaś na to, iż inni mogli przeżyć to samo, podobne lub nawet gorsze rzeczy, miałam okazję takie historie poznać na własnej skórze. Niestety po raz kolejny udowadniasz swój brak szacunku do mamy oraz bardzo niski wiek charakterystyczny dla takiej postawy.
Luiza,
takie czasy nastały, że niektórzy ludzie zamiast przyjaciela od serca - człowieka - zamieniaja na komputer i są święcie przekonani, że to realne życie. Śmiech mnie ogarnia, gdy ze swoimi (dla nich poważnymi) problemami, wchodzą na Yafuda. Przecież nie od tego tu jesteśmy, wszak to portal ROZRYWKOWY, a jak komuś coś napisać nie pomyśli, jest akcja pyskówka, albo upierdliwy hejt. Takie dziwne czasy nastały, że Internet jest dla niektórych poduszką do wypłakania i całkowicie realnym życiem.
Nie skomentuję tego yafuda, bo mi żal tej dziewczyny...
LILIANNA;
Ja myślę, że pifpaf to sfrustrowany wariat, z takim pochodzeniem i opisem mamusi to możliwe w sumie :)
Luiza,
raczej sfrustrowana wariatKA, bo to samica.
Nadal podtrzymuję, że z problemami to do przyjaciela, ale jeśli jest nim wyłącznie komputer, to faktycznie pozostaje tylko pifpaf;)
Skoro już delikwent/ka podejmnie decyzję o zamieszczeniu opisu swoich kłopotów w Internecie, musi się liczyć z różnymi opiniami i zamknąć ryj, bo każdy wyraża swoje zdanie, lepsze lub gorsze. Trudno, takie uroki cyberprzestrzeni. A już zwłaszcza się tym nie przejmować!
Pifpaf, może i twoja matka jest nieznośna, ale nie ma się co dziwić. Nikt nie jest po jej stronie, a po stronie wspaniałego tatusia, który bzyka jakąś lafirynde na boku. Gdyby mój ojciec się tak zachował to nie mogłabym chyba na niego patrzeć. Jedyne rozwiązanie to znaleźć nowego faceta dla twojej mamy.
Matka zawsze nie była dosyć normalna, a widzę po komentarzach, że ty także masz nie po kolei w głowie.
Mówicie, żeby porozmawiać z matką - a nie pomyśleliście, że niektórzy rodzice są po prostu zamknięci na jakąkolwiek próbę dyskusji? Oni wiedzą najlepiej.
Chcialam cie zjechac ale widze ze juz to zrobiono wiec nie bede. A liliana to cos z glowka widze nie tak...
@Maniana a dlaczego tak sądzisz, przychylając się jednak do jej zdania, skoro autorkę chciałaś "zjechać"?
Pamiętaj że życie lubi nam płatać figle. I obyś sobie o tym nie przypomniała, kiedy Twój mąż będzie bzykał sekretarkę, a Ty usłyszysz od dzieci: "oj tam, oj tam, fochy strzelasz".
Ja mialam podobnie. Takie sprawy zostawiaja slady na psychice. Najlepiej, zebys poszla do psychologa, zeby pozbyc sie niechcianych efektow.
skoro uważasz, że mama "strzela fochy"a nie zwyczajnie cierpi to nic dziwnego, że ona wyczuwa Twoją wrogość i na nią reaguje;później ma wyrzuty sumienia - bo Ty możesz być złym dzieckiem, ale ona nie chce. Ot cała zagadka
Nie chodzilo mi o komentarze liliany przy tym akurat yafudzie. Tak ogolnie. Zdarzalo mi sie czytac komentarze dla zabicia czasu I stwierdzilam juz to dawno
Radzę zgłosić się do psychologa, bo skończysz z tabletkami nasennymi w żołądku.
Jeśli takie zachowanie będzie utrzymywać się dosyć długo, to proponuję zaprowadzić Mamę do psychologa, to mogą być jakiej zaburzenia psychiczne, np borderline.
Bezuczuciowy potwor to w twoim przypadku komplement. Użyłabym raczej stwierdzenia "bezmyślny twor". Być może los kiedyś pozwoli ci doświadczyć tego, co teraz przeżywa twoja matka -a wowczas twoje dzieci uznają że "strzelasz fochy tylko dlatego ze twoje guzik znaczące, nudne, rodzicielskie życie się rozsypuje"a wszelkie problemy emocjonalne określą przed szerokim gronem jako niezrownoważenie. Oczywiście nie życzę ci też by dzieci okazały ci wtedy wsparcie, bo i po co skoro będziesz "tylko matką"? A wszyscy wiedzą że matki nie bywają zakochane, zdradzone, zrozpaczone. One po prostu są, gotują i piorą.
Wow, mam podobnie, tylko tata matki nie zdradził, po prostu jest nienormalna...
Schizofrenia. Nie leczona się pogłębia, i przechodzi w coraz trudniejsze zachowania. Do leczenia musi się zgodzić pacjent, lub rodzina może tego dokonać sądownie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
LILIANNA [YAFUD.pl] | 09 Czerwca, 2013 17:41
Luiza,
takie czasy nastały, że niektórzy ludzie zamiast przyjaciela od serca - człowieka - zamieniaja na komputer i są święcie przekonani, że to realne życie. Śmiech mnie ogarnia, gdy ze swoimi (dla nich poważnymi) problemami, wchodzą na Yafuda. Przecież nie od tego tu jesteśmy, wszak to portal ROZRYWKOWY, a jak komuś coś napisać nie pomyśli, jest akcja pyskówka, albo upierdliwy hejt. Takie dziwne czasy nastały, że Internet jest dla niektórych poduszką do wypłakania i całkowicie realnym życiem.
Nie skomentuję tego yafuda, bo mi żal tej dziewczyny...
Mefistofeles [YAFUD.pl] | 09 Czerwca, 2013 21:37
@Maniana a dlaczego tak sądzisz, przychylając się jednak do jej zdania, skoro autorkę chciałaś "zjechać"?