Założę stronę fejki pe el. Ludzie zamieszczający tam historie będą musieli się zmierzać z komentarzami typu: "To nie może być fejk, to musiało się zdarzyć naprawdę bo byś tak nie wymyślił."
macie wyobraźnie, ale po pierwsze nie ma sanitariuszy, a przynajmniej nie jeżdżą w karetkach, po drugie ratownicy medyczni- Ci, którzy jeżdżą w karetkach, nie noszą noszy, więc nie mogą ich upuścić, po trzecie z takim pojęciem o służbie zdrowia i medycynie bajkotwórcy, nieprzytomny facet pod zlewem już by nie żył do przyjazdu karetki, bez chociażby ułożenia go w "pozycji bezpiecznej", o czym zapewne ów pisarz nie ma pojęcia... Pozdrawiam lamerskie lamy;)
@m, jeżeli to nie rat. med. je noszą, to kto? Służba na ich usługach, czy może hydraulik sam się zaniósł?
*owy pisarz, jak już używacie "ów", to chociaż je odmieniajcie...
Jakim cudem to trafiło na główną? Chyba tylko admini wierzą w tę bajkę.
Jednakze przed tym, postanowilam wskoczyc na yafuda i dodac wpis.
Kuurde, nie poznac swojego chlopa?
(...) niewiele myśląc złapałam go za jajka celem pomiziania. Tak się wystraszył, że uderzył głową w górę szafki i zemdlał (...)
Gdyby w tym miejscu YAFUD się skończył to bym nawet uwierzył. Też bym się przestraszył jakby nagle i nieoczekiwanie ktoś zaczął mnie miziać po jajkach.;) Ale przez dalsze sciensce fiction nie jestem w stanie dać łapki w górę.
@Chomik to może być niezły pomysł.;)
Chomik, a odczep ty się ode mnie i cała zgraja razem z wami!
:D
Biedny hydraulik, pewnie pomyślał, że go chłopak chwycił za jajca i że go zaraz... no... Każdy (prawie) facet by się wtedy przestraszył...
Nie wiem kim jestes, Czlowieku-W-Mojej-Kuchni. Pewnie moim facetem, ktorego nie potrafie rozpoznac. A co mi tam, zlapie cie za jajka.
Super historia. Rzadko jakis yafud uwazam za tak wielka beznadzieje. Powinno przynajmniej smieszyc, jak wymyslone.
Nie, nie smieszy, jest tak zalosne...
Uwielbiam sytuacje, gdy jakis idiota traktujący innych jak idiotów wrzuca na YAFUD-a dowc**y z potwoooornie długą brodą. Ten dowc*p jest stary jak sam sam pan bóg.
czytałem już o tym w 1970 roku w kulisach
a fajne miał jajka chociaż ten Pan rurociąg??:):)
W przeciągu ostatnich kilku lat słyszałem tę historię od 3 zupełnie niepowiązanych ze sobą osób, minimalnie różniącą się lub taką samą jak ta tuatj.
Ten dowcip już słyszałam 30lat temu(gdyż młoda nie jestem). Też mogłabym napisać, jak szłam do babci z koszyczkiem przez las i spotkałam wilka.
AHA ... ...
Starsze niż internet.
A nie mogła tak po prostu nie opowiadać szczerze historii o tym jak to postanowiła go zmacać tylko że np wystraszył się jak weszła do kuchni ? Nieee... lepiej się kompromitować przed wszystkimi.
Cenię sobie bardzo szczerość no ale czasami aż nie wypada się nią dzielić...
ta oto historia została zaczerpnięta z podręcznika do nauki języka angielskiego. Tickle-tickle
Pierwszego dnia kiedy poszedłem do technikum słyszałem tę "historię", a uwierz mi, że dawno to było.
Jasne, że ratownicy nie noszą noszy, bo nosze mają kółka i jeżdżą, a jeżeli nie chcieli używać noszyy, wynieśli by go na desce...
@Arsenium,
Jak już chcesz poprawiać, to sam się naucz. Piszę się "ów", bo "owy"nie jest poprawne.
http://filolozka.brood.pl/ow-czy-owy/
Stare jak węgiel. Pamięta jaskiniowców.
"Biedny hydraulik, pewnie pomyślał, że go chłopak chwycił za jajca i że go zaraz... no..."
mega :D
Stara historia, bardzo znana
Historia stara i znana. Kiedyś dawno temu było takie czasopismo "panorama"i miało rubrykę z życia wzięte. Tam była zamieszczona między inni ta historia. To był chyba początek lat 80 ub. wieku
Straszny suchar. Slyszalem ta historie ponad 30 lat temu
Fejk jak sk..syn.
Plaug - czyżbyś była moją matką, że wiesz czym się parała?
[skromnie pochyla głowę do Salome, w geście podziękowania]
Ten dowcip to jeszcze za komuny slyszalam. Po co takie rzeczy dawac na Yafud, to zwykle oszustwo.
hahahaha xd
te historyjke opublikowala jedna z ogolnopolskich gazet (nie pomne juz, ktora) dobrych dwadziescia pare lat temu, kiedy chodzilam jeszcze do liceum, wstydz sie :(((
Aham powiedziałaś facetowi że złąpałaś hydraulika za jaja? I dziwne skumulowanie okoiczności...jak juz zmyslacie to chociaz cos realnie śiesznego!
Syfon pod zlewem? Ta, już to widzę...
W naszej szkole policjant opowiadał tą historię i zastanawiałem się gdzie już ją slyszalem. Tylko był jeszcze ciąg dalszy tej historii, że zrzucili go i wpadł pomiędzy barierki schodów i polamał się, a wpadł tak niefortunnie, że sami nie umieli go wyciągnąć, czy coś takiego i dalej już nie pamiętam. Brzmi to irracjonalne i nie wiadomo czy w to wierzyć.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ChomikSmutasa [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2013 22:00
Założę stronę fejki pe el. Ludzie zamieszczający tam historie będą musieli się zmierzać z komentarzami typu: "To nie może być fejk, to musiało się zdarzyć naprawdę bo byś tak nie wymyślił."