I tak że się śmiała, inne to by się wku*****
Hah, dobry YAFUD :D
I popieram tego wyżej. Większość dziewczyn jakby to zobaczyła to by Ci w twarz przyłożyła :)
@2 Skoro widzieli się na skype (no, przynajmniej tak wnioskuję, sama rozmowa byłaby raczej napisana jako "rozmowy"), to znali swój wygląd i takie znaki nie byłyby szczególnie potrzebne. Szukał widocznie drobnej brunetki.
Wnuk mówi do dziadka:
-Kiedyś to mieliście niefajnie. Nie było Internetu, komórek, czatu ani Gadu-Gadu... Jak ty w ogóle babcię poznałeś?
-No jak nie było? Wszystko to było! - odpowiada dziadek.
-Ale jak to?
-No przecież babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły, to stałem na czatach, wychodziłem z babcią na gadu-gadu, a jakby nie komórka, to ciebie i twojego ojca by nie było...
Może i Lilianna zapodała kawał, ale w sumie kiedyś stanie się to faktem i za parę lat, jak para powie, że 'poznała się na żywo', to będzie zdziwienie 'Jak to w ogóle jest możliwe?? Przecież go/ją nie znałaś/znałeś przed spotkaniem!'.
o borze, ile już razy było takich historii z pomyłką przy spotkaniu... ech.
Ludzie uważają, że się dobrze poznali na odległość, bo wysłuchali jakichś kitów na temat drugiej osoby, spotykają się w realu... i klops - nie ma chemii. A rzucanie się na kogoś przy pierwszym spotkaniu - no, sorry :/. Ja bym uciekła na miejscu tej dziewczyny.
Przynajmniej będziesz miał co opowiadać dzieciom;)
Ja z Internetu nie poznałam jeszcze nikogo `na żywo`, ale znam sytuacje jakie opisała Salome. Udzielałam się aktywnie w KF-ie i niekiedy umówiłam się na kawę. Przeważnie było spoko, ale niekiedy dziwnie i nierealnie - ktoś wygadany przy mikrofonie, był zupełnie innym człowiekiem `na wizji`. Przypuszczam więc, że spotkanie z kimś z Internetu byłoby podobne...
"śmiała się z całego zajścia"- przynajmniej wiesz, że normalna z Niej dziewczyna
@LILI, Salome itd - nie ma chemii bo wcześniej zbyt mocno się nastawiają i gdy widzą kogoś na żywo to mit upada. W historii z YAFUDa skype wiele "ratuje"bo to już prawie jak gadanie z kimś na żywo tyle, że na odległość. Ale przecież wszyscy to wiedzą więc po co tłumaczę hehe
@up:tylko że Skype to także czat, a skoro gość nie rozpoznał dziewczyny, to pewnie nie było kamerki.
@up Jak ja widzę kogoś stojącego tyłem, to nawet własną ciotkę/siostrę umiem pomylić z obcą osobą, jeżeli są podobne;)
Ciężkie czasy, teraz wszyscy przez neta się poznają, już nawet w dialogach nie mówi już nikt "rozmawialiśmy się, spotkaliśmy się"tylko zawsze "pisaliśmy"... Dokąd ten świat zmierza ? @fejk masz racje z tym, takie zjawisko już jest widoczne, że "jak to tak, zagadałeś/łaś do niej/go ? tak po prostu?".
@lilianna , oj zapewniam cie , ze potencjalne spotkanie "z internetu "sprowadziłabyś i tak do poziomu "z internatu ";)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
LILIANNA [YAFUD.pl] | 09 Maja, 2013 04:50
Wnuk mówi do dziadka:
-Kiedyś to mieliście niefajnie. Nie było Internetu, komórek, czatu ani Gadu-Gadu... Jak ty w ogóle babcię poznałeś?
-No jak nie było? Wszystko to było! - odpowiada dziadek.
-Ale jak to?
-No przecież babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły, to stałem na czatach, wychodziłem z babcią na gadu-gadu, a jakby nie komórka, to ciebie i twojego ojca by nie było...