Kobiety są dziwne, ich się nie ogarnie xD
@typowy facet
hehe.. Z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej :D
Bez kobiet ten świat był by za prosty, dlatego Bóg stworzył zagadkę nie do rozwiązania czyli kobietę.
Masakra, I chcesz dobrze to jeszcze wyjdziesz na chama do olewasz dziewczynę... nikt ich nie zrozumie
Pora się nauczyć, że z kobietami się nie rozmawia.
@all up
no ale bez przesady, nie wpisałem tego YAFUD'a żeby hejtować kobiety. :D
przez tą zagadke są jeszcze bardziej atrakcyjne;)
dziwna jakaś przez swoją głupotę straciła być może fajnego faceta
Moja dziewczyna jest moim najlepszym przyjacielem, świetnie się rozumiemy, myślimy tak samo, oboje mamy praktyczne i logiczne podejście do życia i oboje nie lubimy takich typowych bab, jak w tym YAFUD'ie;)
Jej jedyny minus, to to, że nie gra w gry komputerowe :P
ehhh my same siebie nie rozumiemy czasami :P bo chcialabysmy abyscie sie domyslali i zabiegali o nas 24/dobe a wam sie zwyczajnie nie chce lenie :P ja sie czasami nie dogaduje ze swoim ale jestem maniakiem gier komputerowych - to faktycznie zbliza :P a jesli o grach mowa to ide zobacz co sie dzieje na Quakelive :P
@Yaomauitl
uu.. Grubo :/
Hahaha no to nieźle :P
Cóż tak to jest z niektórymi kobietami;)
O każdej kobiecie książkę grubości encyklopedii napiszesz i nadal nie będzie tam wszystkiego. Kobiety (nie wszystkie ale większość) uwielbiają testować, żeby facetów sprawdzić. Ty wybrnąłeś w najgorszy sposób bo faktycznie wyszło, że Ci na Niej nie zależy bo jeśli by tak było to byś spróbował się chociaż spotkać w innym terminie, w końcu z d(up)y się nie wzięło "do 3 razy sztuka". Jakby nie było to faktycznie mogło Jej coś wypaść - mówię ogólnie. Jeśli się później do Ciebie nie odezwała to znaczy, że tak naprawdę Jej na Tobie nie zależało...Edytowany: 2013:04:04 16:37:11
@up
ale ja napisałem, że ona się tak poplątała, że odrazu było wiadome, że kłamie... :|
@Toudi, nie czytasz ze zrozumieniem
To nie logika kobiet a dziewczyna jakaś durna. Co ty niby miałeś zrobić? Płakać czy błagać ja by przyszłą?
@Yaomauitl: Każdego jara jak ktoś za nim lata. Znasz kogoś kto nie lubi czuć się atrakcyjny?
To je kobieta, tego nie ogarniesz. xD
@Jamajczyk;@Ant;"Jakby nie było to faktycznie mogło Jej coś wypaść - mówię ogólnie"- to Wy nie umiecie czytać ze zrozumieniem. "mówię ogólnie"czyli ogólnie o kobietach, a nie tym konkretnym przypadku. Skoro gubiła się we własnych myślach to było trzeba Jej to powiedzieć. Jeśli nadal by kręciła to mógłbyś zaproponować inny termin. Jakby Ci zależało to byś spróbował do skutku, aż by Ci wprost powiedziała, że nie ma ochoty się z Tobą spotkać. Wytrwałości
Salome - no pewnie że tak, ale bez przesady. Chyba by ci się nie podobało jakby facet cię wystawiał i bawił się tobą po to, żeby zaspokoić swoją potrzebę bycia atrakcyjnym :)
O, w końcu się udało na główną trafić.
@asdf
haha, 6 odrzuconych, 1 przyjęty... :D no jak to mówią do 7 razy sztuka xD
A w przeciwnym przypadku:
- Nie mogę.
- Ale może jednak!
- Nie, nie mogę.
- No proszę!
- Ale jestem zajęta.
- Błagam!
- Pff, jesteś psychiczny, to był test.
@lol
hahaha... Dokładnie :D
To je kobieta, tego nie zrozumisz.
Stary, to jest wszystko logiczne, nie ma tak ze nie ma logiki. Tylko jej nie dostrzegasz. Z jej strony to byl na pewno test, ale nie tego czy ci na niej zalezy, tylko tego czy pozwolisz soba manipulowac. Widocznie musi sie przekonac czy jestes wystarczajaco "silny"zeby miala w tobie oparcie.
I to nie jest tak, ze dziewczyna glupia. To jest kobieca natura, kazda ma to w sobie, jedna testuje czesciej, druga rzadziej, czasami to zalezy tez od ciebie, bo jesli wysylasz mieszane sygnaly na temat swojej "wielkosci", to ona to sprawdzi.
To na tyle.
@Znawca
Takie baby lepiej sobie odpuścić.
Lepiej mieć kogoś, z kim się współpracuje, a nie z którym życie wygląda, jak ciągła "zabawa"w sapera.
Sek w tym, ze takie baby potrzebuja sprawdzic czy ten kandydat jest godzien, pozniej z reguly odpuszczaja, jesli nie to masz racje - nie warto.
Ale troche sie nie zgodze, dziewczyna ktora nie sprawdza bierze byle co. Musi miec jakas selekcje.
Kobieta zawsze wie czego chce,a baby nie wiem-baby są głupie.
Kobieta? Przeciez to cos ma max 17 lat. I jeszcze kolezanka za nia dzwoni. PRZEDSZKOLE!
@Znawca
Sprawdzać tak - ale przez poznanie drugiej osoby (przebywanie z nią, rozmawianie, wspólne robienie różnych rzeczy), a nie przez wymyślanie jakichś testów.
Olej ją, bo jak jeszcze ma taką nadgorliwą przyjaciółkę, to będziesz miał podwójny problem.
Sama jestem kobietą, ale ani ja ani żadna z moich koleżanek/znajomych nigdy nie bawiła się w takie podchody więc nie wiem powiedzcie mi, gdzie takie kobiety istnieją?
Część kobiet po prostu naczytała się jakiegoś Bravo czy innego paskudztwa, naoglądała durnych filmów dla podobnego poziomu nastolatek i potem wydziwia... Kobieta na poziomie takich rzeczy nie robi. Ot, trafił się tępy egzemplarz.
Skąd ja to znam -.-
Ona tylko sprawdzała, czy Ci zależy, czy jesteś tylko kolejnym podrywaczem!
No to ja nie wiem jak się udowadnia, że komuś zależy. Naciskać, udowadniając że spotkanie z tobą jest ważniejsze od czegokolwiek co spowodowało 'odwołanie' spotkania? Jasne, jeśli faktycznie coś wypadło, to trzeba próbować dalej, no ale jeśli się skłamie że nie może pójść, no to dla faceta który potrafi uszanować czyjąś decyzję taka sytuacja jest nie do odratowania.
Ciesz sie ze to wyszlo na poczatku znajomosci a nie potem, tracilbys czas tylko, a tak poszukasz sobie normalnej dziewczyny. Tak czy inaczej jestes szczesciarzem ze w ten sposob Cie ostrzegla wczesniej. Powodzenia w szukaniu :)
no coz, mysle ze dlugofalowo znacznie lepiej kierowac sie zasada ze gdy pani mowi nie to znaczy to nie. nawet jesli przejdzie nam kolo nosa kilka randek, to przynajmniej czlowiek ma pewnosc ze nie zostanie gwalcicielem. panience z jafuda pozostaje zyczyc odnalezienia sie w prawdziwej rzeczywistosci
o.0 jak ja tu trafilem? to yafud sprzed roku... sorry za necro
Zapamiętaj, każdy mężczyzna, który próbował zrozumieć kobietę, poległ...
Twierdzisz, że dowiedziałeś się, jak zrozumieć kobietę? Uważaj, bo ona w takim razie zaraz zmieni zdanie...
Mężczyzna spaceruje kalifornijską plażą pogrążony w głębokiej modlitwie. Nagle przemówił głośno:
- "Panie Boże spełnij jedno moje życzenie"
I usłyszał głos Boga:
- "Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie". Mężczyzna poprosił:
- "Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć samochodem, kiedy tylko zechce".
Bóg odpowiedział:
- "Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl logicznie, jak wielkich nakładów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne życzenie, które bardziej oddałoby mi chwalę.
Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
- "Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co one czują, w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie albo, kiedy płaczą. O co tak naprawdę im chodzi, kiedy na moje pytanie - o ci jest? - odpowiadają - a nic. I chciałbym wiedzieć, jak mogę uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą".
Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
- "Chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?"
Ona: Co tak siedzisz?
On: Jak siedzę?
Ona: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
On: Nie jestem znudzony. Czytam gazetę.
Ona: Dawniej w moim towarzystwie nie czytałeś gazety.
On: Od czasu jak jesteśmy małżeństwem, stale jestem w twoim towarzystwie, a kiedyś przecież muszę przeczytać gazetę.
Ona: Już ci się nie podoba, że jesteśmy małżeństwem? Dawniej byłeś szczęśliwy z tego powodu.
On: Zlituj się, wcale nie powiedziałem, że mi się nie podoba.
Ona: Dawniej nie miałeś zwyczaju zarzucać mi kłamstwa.
On: Nie zarzucam ci kłamstwa. Czego ty chcesz ode mnie?
Ona: Nic nie chcę od ciebie. Chcę tylko, żeby mnie traktował jak dawniej.
On: Dobrze, postaram się.
Ona: Dawniej nie musiałeś się starać.
On: Moja droga, daj mi spokój.
Ona: Mogę ci dać spokój. Tylko ciekawa jestem, czy dawniej też byś się tak do mnie odezwał.
On: (milczy)
Ona: Już nawet nie raczysz odpowiedzieć. Dawniej sprawiała ci przyjemność każda rozmowa ze mną. Może nie? No, powiedz, nie?
On: Tak.
Ona: Ach, więc przyznajesz się nareszcie!
On: Do czego się przyznaję, na miłość boską?
Ona: Do czego? Że zmieniłeś się w stosunku do mnie.
On: O czym ty mówisz?
Ona: Na szczęście sam się przyznałeś, tylko dlaczego? Powiedz mi szczerze, dlaczego jesteś inny niż dawniej?
On: Przestań się mnie czepiać. Czego ty chcesz ode mnie?
Ona: Tylko tego, żebyś był taki jak dawniej.
On: (milczy)
Ona: Ach, więc nie możesz już być dla mnie taki jak dawniej? Dobrze. Tylko żeby później nie było na mnie. Ty sam tego chciałeś.
On: Czego chciałem? Co ty wygadujesz?
Ona: No sam przed chwilą powiedziałeś, że mnie już nie kochasz. Bardzo się cieszę, że sam zacząłeś tę rozmowę. Przynajmniej będę wiedziała. Już nie będę się łudzić, że kiedykolwiek będziesz znów taki jak dawniej.
On: Słuchaj, gadasz takie głupstwa, że aż mnie trzęsie. Przestań bajdurzyć, bo mnie szlag trafi i daj mi przeczytać gazetę, do wszystkich diabłów!
Ona: A kochasz mnie jeszcze? Tak jak dawniej? I jesteś dla mnie znów taki jak dawniej? I przepraszasz mnie za wszystko, coś powiedział bez zastanowienia? Biedny! Przykro ci, żeś doprowadził do tego, żebym pomyślała, że już nie jesteś taki jak dawniej... No, to dobrze. Już się nie gniewam. Co tak siedzisz?
On: Jak siedzę?
Ona: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
Ona: Nie, nic się nie stało, nie jestem zła.
Uwaga: jeśli ma obrażona minę, to znaczy, że coś się stało, niezależnie od tego, co twierdzi.
Ona: ładnie wyglądam w tej sukience?
Uwaga: kobieta we wszystkich nowozakupionych ubraniach wygląda pięknie, szczupło i młodo.
Ona:Nigdy nigdzie nie wychodzimy.
Uwaga: traktuj słowa "nigdy", "nigdzie", "zawsze", "żaden", jakby ich nie było. Kobieta używając podobnych zwrotów nie ma na myśli ich dosłownego znaczenia. Podkreśla jedynie dramatyzm sytuacji.
Ona: Mam problem. Mianowicie… (teraz godinę biadoli)
Uwaga: Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje, to twoje złote rady. Jeśli chcesz, aby była zadowolona, wysłuchaj jej uważnie, pokiwaj głową ze zrozumieniem i przytul.
- Co się stało?
- Nic.
- To o co chodzi?
- O nic.
Kiedy usłyszysz te słowa to wiedz, że burza wisi w powietrzu.Edytowany: 2014:04:05 23:25:01
Nie próbuj zrozumieć kobiet.
One rozumieją się nawzajem i się nienawidzą.
Są tylko DWA sposoby, aby zrozumieć kobietę:
- pierwszy nie działa, a drugi nie istnieje...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Sarah [YAFUD.pl] | 04 Kwietnia, 2013 14:36
To nie logika kobiet a dziewczyna jakaś durna. Co ty niby miałeś zrobić? Płakać czy błagać ja by przyszłą?