"Po jaką cholerę [..]", w przypływie emocji Twoja małżonka wyraża się w taki właśnie sposób? Pozazdrościć.
Dobry YAFUD, bo polski :) uśmiałam się !
Nie ma co pieprzyć, kiedy trzeba pieprzyć, bo się nastrój spieprzy.
Dobre. Powinno trafić na główną.
Nie no, mocne;)
a co powiedziała?
ile Ty masz lat, że podczas seksu przez godzinę śmiejesz się z tekstu z Czerwonego kapturka?!
Wpasowałeś się w sytuację :)
Na jej miejscu śmiałabym się razem z tobą.
Może tak właśnie zrobiła, ale nie zmienia to faktu,że im napięcie opadło :D
Mistrz!!!!
Ja chyba też bym się roześmiała. xDD Ale na pewno nie pozwoliłabym mu przestać się ze mną kochać.;D
tylko troche osoby pomyliles;dla przypomnienia to babcia miala problemy z oczami, wiec powinienes do zony powiedziec czerwony kapturku
ot tak mama sugestia
Świetne! Uśmiałam się :-) Też bym potem rechotała się (ale już po sexie!)
Czy ja wiem czy to takie śmieszne....
hahaha chyba nie było jej za dobrze skoro skupiła się na okularach
No właśnie... a teraz kupisz żonie strój czerwonego kapturka i macie urozmaicenie :P
Co pomyślałeś, to powiedziałeś. Niezłe.
Dziwna laska, ja bym sie smiala z tego tekstu zamiast rzucic focha :D
A tak wogole to po co okulary w trackie seksu? Przeciez wszystko da sie wymacac :P powiedzialabym, ze nawet nalezy to robic;)
Teraz ja będę rechotała przez godzinę, super śmieszne :D
Ta... Zdejmij okulary,bo mi rajtuzy potargasz.Za chwilę,załóż okulary bo ławkę liżesz!
Kto rano popieprzy, dzień ma potem lepszy.
@Rayne:
Nie zapominaj, że faceci to wzrokowcy. Poprostu lubimy patrzeć. Nie tylko dotyk, ale też wygląd, piękne piersi, pośladki, uśmiechnięta partnerka patrząca prosto w oczy daje niesamowitego kopa! Dla mnie seks z żoną, gdybym nie mógł na nia patrzeć byłby 10x mniej hmm... fajny :)
dalszy ciąg? zjadł was wilk???
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Niekumaty [YAFUD.pl] | 19 Marca, 2013 21:28
Nie ma co pieprzyć, kiedy trzeba pieprzyć, bo się nastrój spieprzy.
Sandziuniaa [YAFUD.pl] | 21 Marca, 2013 22:51
Wpasowałeś się w sytuację :)
Na jej miejscu śmiałabym się razem z tobą.