Czym się różni wibrator od szefa?
Szef to prawdziwy ch*uj.
Wyrazy współczucia. Prawdziwy yafud.Edytowany: 2013:01:29 19:50:48
tylko i wyłącznie Twoja wina... dwa pierwsze dni dać dupy to o dwa dni za dużo..
Jestes idiotą
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2013-02-09 11:06:54 [Powód:Obrażanie autora wpisu]
Dodam, że szefów dzielimy na 5 kategorii:
1. Szef pedał
2. Szef superpedał
3. Szef nie-pedał
4. Szef pedał czarodziej
5. Szef pedał pirotechnik
Szef pedał mówi: Ja cię wypie*rdolę.
Szef superpedał mówi: Ja was wszystkich wypie*rdolę.
Szef nie-pedał mówi: Ja się z tobą pierdoIić nie będę.
Szef pedał czarodziej mówi: Ja cię wypie*rdolę tak, że nawet nie zauważysz kiedy.
Szef pedał pirotechnik mówi: Ja cię wypie*rdolę z hukiem!
@Senemedar ma rację.
Szefostwo to czasem ch*je. Współczuje i niegołosłownie.
Szef miał rację, też bym Cie wylała jakbyś przez pierwsze dni ciągle się spóźniał!
Ciężko uwierzyć w takie roztargnienie. Można zaspać, ale żeby bezrefleksyjnie przejechać 100 km do biura, w którym się już nie pracuje? Chyba jeszcze za wcześnie na awans. Wysokie stanowisko to też duża odpowiedzialność. U autora jej nie dostrzegam.
Popisałeś się;-)
Sierota z Ciebie -.-
Jeżeli nie wierzycie że pojechał jednak te 100km, to znaczy tylko że jeszcze nie doświadczyliście potęgi rutyny połączonej z pośpiechem. Raz zaspać - zdarza się, a nerwowe sytuacje tylko zwiększają prawdopodobieństwo pomyłki. Ja rozumiem doskonale i współczuję, a hejterom życzę, żeby przypomnieli sobie swoje słowa jak sami coś kiedyś skaszanią, a nikt nie jest idealny.
@Boo, przecież w tym wszystkim chodziło o radość, że nie będzie musiał dojeżdżać. Wstał rano ze świadomością, że musi się postarać, aby utrzymać awans w lepszej lokalizacji. Jak z taką myślą można pojechać gdzieś indziej?
Jesteś idiotą i alkoholikiem. Tylko i wyłącznie twoja wina i tylko do siebie możesz mieć pretensje. "Pierwszy dzień"w pracy zawalić, to porażka, a potem, jak ci szansę dał, to powtórka. Pozdrawiam cię. Na przyszłość używaj mózgu.
pierwsze co mi przyszło na myśl, ale frajer z Ciebie
GRATULACJE. Trzeba być debilem.
Ja się tylko zastanawiam, jak taki cymbał mógł w ogóle dostać wyższe stanowisko?
jakby od ciebie zależała decyzja o czyimś życiu to nie chciałbym być na miejscu tej osoby
Tia... Historyjka z cyklu: "jestem frajerem i wszystkim się tym pochwalę".
Dobrze Ci :)
Gratuluję pomysłu nawalenia się przed pierwszym dniem na nowym stanowisku. Wybornie!
Przed pierwszym dniem pracy to czlowiek sie przygotowuje,zeby potem wypasc jak najlepiej.
A nie baluje tak,ze w ogole do tej pracy nie idzie, albo sie spoznia..
Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka...
http://weknowmemes.com/generator/uploads/generated/g1333060359684120787.jpg
a kto zdrowy chciałby zatrudniać naje busa?
Czy moderatorzy zamieszali z oceną YAFUDA? Jeszcze wczoraj był na grubym minusie przecież.
Nivusiek,
To ty pewnie ani dziewczyny ani koleżanek nie mas biedaku. Szkoda mi ciebie. Walnie sie konia albo co. Może to uratuje cię z opresji. No już, onanizm to twoje jedyne towarzystwo.
Pozwolę sobie napisać streszczenie:
"Jestem nieodpowiedzialnym idiotą. YAFUD"
No nie... przed pierwszym dniem w nowej pracy zabalować??? Nie można było poczekać do weekendu? Jak to kiedyś ktoś fajnie powiedział... mamy taką mentalność, że po odniesieniu jakiegoś sukcesu zawsze musimy to oblewać nie wiadomo jak... prawda jest taka, że wtedy powinniśmy się wziąć jeszcze bardziej do roboty...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
boryba | 89.167.0.* | 29 Stycznia, 2013 19:52
tylko i wyłącznie Twoja wina... dwa pierwsze dni dać dupy to o dwa dni za dużo..