Ustami chyba nie rodziłaś ...
Dwa tygodnie po porodzie to nawet o analu czy lodziku się nie mysli tylko o tym jak się kilka godzin przespać, spokojnie umyć lub zjeść posiłek. Mąż cham, burak i prostak. a autorka powinna dąc mu potomka na kilka nocy to wstawania pod rząd to na wszystko przejdzie mu ochota - nie tylko na seks.
Faceci to jednak nie myślące sworzenia. Myślą że kobieta jak robot chyba.
Facet nie myśli głową tylko główka. Patrzy tylko na swoje przyjemności.
Faktycznie cham i prostak! Nie mówiąc że 6 tygodni trwa połóg w którym nadal występuje krwawienie i kobieta po prostu nie może się kochać! Współczuje takiego męża! P/S gratulacje z okazji narodzin dzidziusia :)
@TaJasne: A od kiedy to kobieta ma obowiązek robienia facetowi loda?!
Jak mnie śmieszą te dwie skrajności - faceci fochający o brak seksu i kobiety-feministki, dla których seks mógłby nie istnieć.
KRETYN!!! A co z połogiem?!
Bo w tym cały jest ambaras,żeby dwoje chciało naraz...
@TaJasne, ty naprawdę chyba masz coś z głową jeżeli myślisz, że kobieta 2 tygodnie po porodzie ma ochotę na robienie facetowi loda. Mam nadzieję, że tego typu komentarze to prowokacja, w przeciwnym razie naprawdę współczuję waszym przyszłym dziewczynom. Kiedyś jak wyjdziecie z gimnazjum i zasmakujecie dorosłego życia i prawdziwego związku może choć niektórzy zrozumieją,że istnieje coś takiego jak okres połogu. W życiu nie chciałabym mieć takiego faceta egoisty jak opisany w yafudzie. Niechby sobie zwalił jak miał taką chęć. :/
Nie powiedzial bym ze taki kop jest gorszy niz porod raczej porod jest o wiele bolesny
kornelka nie wypowiadaj sie na temat kopa w jaja kontra porodu nie da sie porownac tych dwoch odczuc z tej prostej przyczyny ze nie moglas oberwac w jaja i urodzic dziecka a odczucie bolu jest subiektywne
burak i imbecyl
@Kornelka;Chętnie zobaczę źródło, z którego bierzesz te informacje.
"Powinna być sprawiedliwość ze kobieta jedno dziecko rodzi, a drugie facet fakt ze faceci są mniej odporni na ból. Wtedy faceci doceniali by kobiety."
Może od razu rozmnażajmy się przez paczkowanie?! Będzie uczciwie.
@Kornelka, pomijając już nawet to, że wg. Ciebie poród jest 158 razy mniej bolesny niż kopniak w jądra, czyli tak jakbyś porównywała ugryzienie komara do złamania otwartego, ale powiedz mi jak ktokolwiek może w ogóle porównać te 2 rzeczy? Żadna kobieta nie wie jak to jest dostać takiego kopniaka, a żaden facet jak to jest urodzić, więc gadasz głupoty tak czy tak :)
Cóż nie każdy facet potrafi się do tego przyzwyczaić szybko do nowej sytuacji. zachowanie niemiłe ale faceci tak mają NIESTETY:(
bez komentarza;)
kornelka nie gadaj bzdur juz ci tu kilka osob napisalo ze nie wiesz na jaki temat sie wypowiadasz. jak urodzisz albo zostaniesz skopana w jadra to sie wypowiadaj bo puki co piszesz o czyms nie majac o tym pojecia.
kornelka, nie masz pojecia ani o jednym ani o drugim. Jesteś głupia i to jest, hmm, normalne u cb.
Ale Kornelka, przypuszczam że wiele osób jest ciekawych skali bólu, którą znasz, skoro wg tej skali poród to 57 jednostek, a kop w krocze to 9000. Znam facetów, którzy owszem twierdzą że to jest ogromny ból ale są świadomi, że poród boli bardziej. Odczuwanie bólu jest uczuciem subiektywnym i jako kobieta powinnaś wiedzieć, że nawet ból miesiączkowy jest różny - niektóre kobiety nie odczuwają go a inne niestety muszą nawet korzystać z pomocy pogotowia (chodzi mi o podanie silnych leków na uśmierzenie bólu). A co do skali bólu porodowego - http://znieczulenie.webd.pl/znieczulenie.porodu/skala_bolu_porodowego.html
@up
Po co jej tłumaczysz? kornelka i tak nie zrozumie.
Tak jakby nie bylo innych ciekawych sposobow na uczczenie rocznicy... Facet zachowal sie jak dziecko. Byc moze sa kobiety, ktore w tak krotkim czasie wracaja do formy i maja ochote na seks, ale wiekszosc przez jakis miesiac po porodzie jest obolala, niewyspana i generalnie ma co innego na glowie.
Co do kopa w jajka vs porodu- kto takie zestawienie stworzyl i w jakim celu? Nawet, jesli kopniak sprawia silniejszy bol (w co watpie), to porod trwa dluzej i ma dlugofalowe skutki.
kornelka wiesz co to jest zdenerwowanie? jagbym chciala popisac sie moja ortografia gramatyka itp to na pewno nie tu. jak nie potrafisz obronic swojej tezy to nie wjezdzaj na nastepny temat. a o porodzie na pewno nie masz bladego pojecia bo jakbys to przezyla to bys wiedziala ze bol jest k*rewski i nie wypisywalabys bzdur wzietych z obraza na jej* lub innych serwisach ŚMIECHOWYCH. 900 JEDNOSTEK:D
Odnośnie kopa w jajca: jak ktoś cię kopsnie, to będzie to trwało chwilę. Natomiast poród to dość długi i bolesny proces...
Jak czytam te komentarze bezmózgich bab, to aż wstyd, że też jestem kobietą.
@kornelka - weź zajdź w ciążę, urodź dziecko (nie proś o znieczulenie, no po co, przecież to praktycznie nie boli) i wtedy opisz swoje odczucia.
Co do komentarzy powyżej - większość kobiet chodzi do pracy, a po pracy gotuje obiad, sprząta itd., podczas gdy facet wróci i nic nie robi, oczekuje, że wszystko będzie gotowe. Może taki trochę stereotyp, ale w większości domów właśnie tak to wygląda. Ideą seksu jest czerpanie wspólnych przyjemności i uważam, że jak ktoś nie ma ochoty nie powinien się do tego zmuszać. Dobry związek opiera się na zdolności zrozumienia drugiej osoby, jeżeli kobieta = maszyna do seksu to tylko współczuć takim facetom, nie dziwcie się jeżeli nikogo nie macie.
Właśnie tacy mają kobiety, bo Wam to pasuje, choćbyście nie wiadomo jak zaprzeczały.
Co za wspólna solidarna irytacja kobiet o taką pierdołę.. Z kąd facet ma wiedzieć jak kobieta sie czuję po porodzie? Zachwycone macie prawo nie być z takiego podejścia gościa, ale trochę zrozumienia że jest to dla nas zupełnie obce.. To tak jak byśmy teraz wspólnie jednym głosem oburzali sie, albo śmiali z was że nie znacie sie np. na hydraulice.. ,, Jaka idiotka, jak można sie na tym nie znać przecież to oczywiste.. ''Brak świadomości nie jest powodem do takiej oceny, tylko dlatego że koleś ma jakie hedonistyczne zachcianki.. Jak Wy macie pewne potrzeby, których nie zrealizujemy to wielki byłby foch, a jak nie chciał by sexu, to odrazu pewnie ma inną itp.. więc trochę dystansu, bo irytacja jest wasza jak by Ją co najmniej zdradzał..
Najlepsze w tych komentarzach było, jak @sadysta zapytał sie @Kornelki z kąd bierze informacje na temat bólu.. dobre;)
@Up: No nie wiem, skad ma biedny wiedziec? Moze porozmawiac ze swoja kobieta, spytac sie o samopoczucie? Choc myslalam, ze kazdy normalny czlowiek ma jakies pojecie o rozmnazaniu i wie, w jaki sposob dziecko przychodzi na swiat. Co za tym idzie zrozumie, ze kobieta moze nie miec ochoty na seks z powodu bolu
I nie, nie chodzi o to, ze maz zaproponowal seks, tylko o to, ze obrazil sie, gdy zona mu z oczywistych wzgledow odmowila.
@Nijaka i spółka.
Nie bądź hipokrytką. Znosimy wasze fochy, pmsy i inne bzdety niezależnie czy są zasadne czy nie. Mężczyzna to nie robot, na niego też działają hormony i długi brak seksu zmienia zachowanie. U facetów po tygodniu abstynencji testosteron skacze o połowę(źródło: www .zju.edu.cn/jzus/2003/0302/030219.pdf), myślicie, że to nic? Często się wypowiadacie, że nie jesteśmy w waszej skórze. Wy też nigdy nie byłyście w naszej, więc może trochę pokory? Bądźcie do jasnej anielki chociaż w połowie dla nas tak wyrozumiałe, jak my jesteśmy dla was. Facet z yafuda może nie zachował się na miarę Jamesa Bonda, ale dziewczynie też korona by z głowy nie spadła, jakby rączką mu ulżyłaby.
P.S. Nie, nastoletnie feministki, wasze mądrości życiowe mnie nie interesują.
no niestety tacy są faceci...
Jak zwykle faceci (chłopcy) bronią siebie, a baby zachowują się jak feministki. Yafud nie był o bólu z tego co pamiętam, więc wy jak zwykle zbaczacie z tematu. PS: rodziłam i nie jest to takie straszne jak piszą w internecie... wypisuja głupoty niektóre laski, bo spotkały je nieprzyjemności i chcą, żeby wszystkie się bały. Kopniak w jaja trwa ileś chwil bez przerwy, a skurcze porodowe ileś sekund co ileś chwil, więc jakby na jedno wychodzi... A co do yafuda hmmm no to rzeczywiście facet źle postąpił, bo połóg to nie jest tylko wymówka, ale minimum czasu, żeby się wszystko zagoiło. Loda robić też nie ma obowiązku to fakt. Po prostu normalny facet by nie żądał seksu w tym czasie. Wy CHŁOPCY krytykujecie pod tym względem kobiety tzn. że się nie nadajecie. Zróbcie kobietom ten uczynek i nie róbcie dzieci, chyba, że uzbierasz kilka tysięcy na cesarkę na żądanie to możecie chcieć sexu po wyjściu ze szpitala. Aaa i jeszcze jedno... znieczulenia na żądanie też nie ma, dają je tylko w skrajnych przypadkach, bo wiem po sobie, że nie jest konieczne. To naprawdę da się normalnie przyżyć:)
@Ghostgirl: Zostalo tu juz wspomniane, ze odczuczuwanie bolu jest bardzo subiektywne, wiele zalezy od wytrzymalosci i (w przypadku porodu na przyklad) budowy ciala. Niektorym kobietom jest latwo rodzic, inne mecza sie po kilkanascie godzin i bez znieczulenia po prostu nie dalyby rady. Ja na przyklad jestem dosc wytrzymala na bol, nie rodzilam jakos spacjalnie dlugo, nie bylo potrzeby szycia, a i tak zdecydowalam sie na mocniejsze znieczulenie w trakcie porodu, bo zaczynalo byc bardzo ciezko. Poswiadczyc moze moj partner, ktoremu o malo nie zmiazdzylam dloni swoim usciskiem :)
Pierdzielenie o szopenie. Proszę bardzo, odmawiajcie seksu, bo głowa boli, bo złe samopoczucie, bo trzeba się zastanowić nad sensem życia. Ale potem nie płaczcie że chłop biega za innymi laskami. Na moim ślubie, już w restauracji, siedziałem z moją misią i wspólnie jedliśmy tort. Podszedł mój przyjaciel ze swoją narzeczoną, i dał mojej żonie radę - ,,Dawaj mu codziennie albo płacz jak będzie latał za innymi", co prawda moja zareagowała na to śmiechem, ale mimo to od półtorej roku cały czas się do owej rady stosuje;) .
obciągnęłam mojemu mężowi tydzień po porodzie, bo lubię, jak jest mu przyjemnie, czy to robi ze mnie prostytutkę i złą matkę?
Któryś pan tutaj napisał o tym, że po tygodniu abstynencji skacze poziom testosteronu. Kurczę, przecież po porodzie też u kobiety szaleją hormony. Często kobieta nie ma na nic ochoty wtedy, bo... hormony, wyczerpanie, to głównie na nią spada obowiązek opieki nad dzieckiem, a nierzadko i robienie wszystkiego w domu, bo książę palcem nie kiwnie. Autorka chyba ma jakiegoś niedojrzałego chłopa w domu.
Ten ktoś to ja. Jeżeli dziewczyna bierze na ojca swego dziecka faceta, który nie potrafi pomóc jej przy nim, w domu i ma ją gdzieś, to co można o niej powiedzieć? Że jest odpowiedzialna i rozsądnie wybrała?
Hormony działają po obu stronach, jesteśmy ludźmi. Różne durnoty z ich powodu robimy. Na was działa pms, na nas brak seksu. Rzecz w tym, że partner to partner, i trochę wyrozumiałości należy mieć, zamiast walczyć o każdą głupotę. Powszechnie wahania charakteru kobiet w zależności od cyklu przyjmuje się z dobrodziejstwem inwentarza. Natomiast, gdy faceci zwyczajnie źle znoszą abstynencje, są określani jako egoiści, erotomani, niedojrzali itd. Trochę wzajemności może?
@Ślusarz Marek: Nie rozmawiamy tutaj o roznych dziwnych przypadkach, PMSie i fochach, tylko o realnym zjawisku, jakim jest urodzenie dziecka. Przyznasz, ze to jest specjalna okolicznosc i wielki wysilek dla kobiety? Jak dobry, uczynny i dbajacy by facet bie byl, kobieta i tak bedzie sie budzic w nocy co dwie, trzy godziny, bo dziecko glodne, bedzie miec rozmaite nieprzyjemne skurcze i bole, hustawki nastrojow, wiele nowych obowiazkow i zbyt malo czasu dla siebie. Nie uwazam, by facetom nalezala sie wyrozumialosc, gdy marudza z powodu kilku tygodni wstrzemiezliwosci z tej okazji.
@Nijaka
Nigdzie nie twierdziłem, że poród nie jest ani specjalną okolicznością ani wielkim wysiłkiem. Ale zdajesz się zapominać, że facet w takiej sytuacji również zajmuje się dzieckiem, także w nocy, ma nowe obowiązki i również mało czasu dla siebie.
Zarówno kobiety jak i mężczyźni mają swoje potrzeby, i bagatelizowanie ich nigdy nie jest dobrym pomysłem.
Po jaką cholerę się spieracie kto ma gorzej? Są takie sytuacje kiedy to mężczyźni są w gorszym położeniu, a niekiedy kobiety. Co Wam dają takie dysputy skoro i tak nie zmieniają Waszych zdań? Obrzucacie błotem każda strona każdą i utrwalacie się w przekonaniu jak ta druga płeć jest egoistycznie nastawiona.
@Ślusarz Marek: Ja nigdzie nie mowilam, ze nalezy bagatelizowac. Ale wmysle, ze sprawy seksu mozna spokojnie odlozyc do czasu, gdy oboje partnerow bedzie moglo z przyjemnoscia w nch uczestniczyc. Wyobrazasz sobie sytuacje, w ktorej twoja kobieta nie ma najmniejszej mozliwosci , by uprawiac seks, ma ochote tylko sie przytulic i zasnac, ale naklaniasz ja, by chociaz loda ci zrobila? Ja juz bym wolala poradzic sobie "na wlasna reke", gdyby to moj partner byl w takiej sytuacji. Zrozumienie jest bardzo wazne, ale powinno dzialac w obie strony.
Jesli facetowi nalezy sie wyrozumialosc i zrozumienie, gby obraza sie za brak seksu po porodzie, to rownie mocno nalezy sie kobiecie, gdy obrazi sie na meza, bo byl zbyt zajety lub zmeczony, by masowac jej stopy.
Wy się wykłócacie co boli bardziej, czy ból na pewno jest odczuwany subiektywnie, kto ma gorzej w życiu i jak szybko po porodzie można wrócić do aktywności seksualnej...
A ja się pytam: Jakim cudem kobieta 2 tygodnie po porodzie, z małym dzieckiem wymagającym szczególnej uwagi i niedopowiedzeniami w związku ma czas, żeby pisać na YAFUDzie.
ale te wszystkie co wracają do pracy 3 dni po porodzie to mają siłę, i są cacy feministki? A później płacz i zgrzytanie zębów"że mnie zostawił dla kochanki"
nie zapomnijcie o okresie ciąży w późnych stadiach , to też wcale nie jest łatwe , silne zgagi , bóle krzyża itd. , nie wspominam o kobietach , które mają problemy z kręgosłupem
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ona | 194.29.130.* | 11 Stycznia, 2013 10:40
Dwa tygodnie po porodzie to nawet o analu czy lodziku się nie mysli tylko o tym jak się kilka godzin przespać, spokojnie umyć lub zjeść posiłek. Mąż cham, burak i prostak. a autorka powinna dąc mu potomka na kilka nocy to wstawania pod rząd to na wszystko przejdzie mu ochota - nie tylko na seks.