Pewnie piszesz o pracowni, ale gimnazjalnej...
Nowe czasy ale stare zwyczaje :)
Lilijann nie może w domu do kibla chodzić od kąd go wyremontowali.
Ma nocnik z 60 litrowej beczki. Niestety bez przykrycia, po napełnieniu wywożą na działkę, pod truskawki.
Proste - uszkodzić prowadzącego;) Niech wie, że ze studentami się nie igra.
A tak serio - tego właśnie nie znoszę w polskim szkolnictwie - wołają o pieniądze na unowocześnienie, jak to zdobędą to rozreklamują się jaka to ich szkoła/uczelnia nie jest cudownie wyposażona, a jak przyjdzie co do czego to sprzęt jest używany wyłącznie na pokazach i innych tzw. drzwiach otwartych.
o ironio:P
a wyobrażacie sobie jakby taki sprzęt wyglądał, gdyby ok. tysiąca studentów wydziału wchodziło, dotykało i sprawdzało? i znając polską mentalność myślało "po co mam pytać prowadzącego jak to zrobić, skoro sam będę umiał"? jak nie zmieni się podejście, że przyjmują na studia każdego debila, a studenci przestaną cwaniakować, że studiują tylko po to, żeby się dłużej poobijać to i zmieni się kwestia udostępniania sprzętu.
Nowe wpisy czytam przez RSS, więc nie widziałem, czy jest "źródło". Historia jest jednak tak polska, że nie ma co do tego wątpliwości. :E
To jest smutne, bo chyba w każdej szkole, czy uczelni tak jest. Nie używa się pomocy bo sa "zbyt nowe". A przecież pracowanie na nowych przedmiotach jest przyjemnością. A potem nowe rzeczy robią się stare i cała ta akcja dzieje się w kółko;)
A co to jest ten wielki dzwon?
MT w Gliwicach? :P
@KR tylko jeżeli uczelnia zaopatruje się w jakiś sprzęt, to znaczy, że to jest przeznaczone właśnie dla studentów...
No tak były już przedszkola z zabawkami
przeznaczonymi wyłącznie do ozdoby półek,
licea z wypożyczonymi na czas wizytacji obrazami na ścianach, to czemu nie miałoby być uczelni z pracowniami na pokaz?
takie tam..
Na mojej uczelni jest identycznie (może to ta sama?). Jakiś czas temu na grupie na fb jakiś student się pytał czy na uczelni jest drukarka 3D i czy mógłby z niej skorzystać. Odpisał mu wykładowca i oznajmił, że nie, nie może bo służy ona tylko do pokazów na dniach otwartych...
Stary wątek, ale się wypowiem, a nuż kiedyś ktoś przeczyta. Uczelnie prowadzą też działalność badawczą i sprzęt może być przeznaczony na wyłączność do takiej działalności (np. kiedy zakupiono go z grantu na konkretne badania). Pracownicy uczelni to nie tylko nauczyciele, często to przede wszystkim badacze i naukowcy, którzy próbują posunąć rozwój swojej dziedziny do przodu. Tego zwykle nie widać z perspektywy studenta.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
LILIANNA [YAFUD.pl] | 08 Stycznia, 2013 12:40
Pewnie piszesz o pracowni, ale gimnazjalnej...
franka | 93.130.248.* | 08 Stycznia, 2013 14:52
Nowe czasy ale stare zwyczaje :)