Poszliśmy z 4-letnim synkiem w odwiedziny do babci. Kiedy zaproponował, że chciałby jej opowiedzieć wierszyk, którego nauczył się w przedszkolu, babcia była zachwycona... Dopóki nie usłyszała: "Babciu, babciu, ależ stara, aż ci z d*py leci para..."YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Ja walnęłam lepszy wierszyk w przedszkolu.. O żuczku. Zna ktoś? >:d
0
14
bejbe | 89.228.231.* | 23 Maja, 2010 11:20
nie, nie znamy, dawaj,
a tak ogolnie to co to za przedszkole? jakies przywiezienne? czy o co kaman? bo mnie uczyli innych wierszykow, z ktorych rodzina sie cieszyla, a nie byla zbulwersowana...
0
15
DFR | 89.239.76.* | 24 Maja, 2010 02:12
JESTEŚCIE TĘPI CZY TYLKO TAKICH UDAJECIE PYUTAJĄC SIĘ W JAKIM TO PRZEDSZKOLU UCZĄ TAKICH WIERSZYKÓW, widać że wogóle nie macie pojęcia o dzieciacj, przeciez dzieciaki jeden od drugiegoi z podwórka sobie przekazuja newsy i tak to się roznosi pocztą pantoflową a wy już myslicie że przedszkolanki ich nauczyły Ja nie mogęco za LUD
0
16
44 | 93.105.198.* | 25 Maja, 2010 13:14
Heh, tę historyjkę opowiadała mi matka dobre kilka lat temu (5-7) tylko w takiej wersji- Jej znajoma (jak to zawsze w takich historiach) z mężem, przez kilka lat od narodzin syna, byli dość mocno zajęci pracą, więc dzieckiem zajmowała się głównie babcia. Gdy sytuacja zawodowa nieco się uspokoiła i rodzice mogli przejąć ciężar wychowania, postanowili wydać przyjęcie, w podzięce dla babci. Poprosili więc synka, już w wieku przedszkolnym, żeby nauczył się jakiegoś wierszyka, ale on zapewnił, że doskonale wie co powie. Nadszedł dzień przyjęcia, rodzina się zjechała, no i po pewnym czasie nadeszła pora, żeby pociecha się zaprezentowała. Dzieciak więc wstał i wygłosił: "Stara babcia, stara - z dupy leci para"
0
17
Madzia 1993 | 83.28.25.* | 08 Lipca, 2010 12:21
Od pani to się chyba tego nie nauczył. Chociaż może...
0
18
sda | 188.147.199.* | 02 Kwietnia, 2011 00:26
Chyba- babciu, babciu, babciu stara tobie z dup* leci para
Mroczny rolnik z kosmosu | pinger.pl | 19 Maja, 2010 14:29
Przedszkole uczy i bawi :D
ouu.;3 | pinger.pl | 19 Maja, 2010 14:29
oh fuck hahahaha :D niezły dzieciak
Leżę,patrzę w gwiazdy,nie rozglądam się. | pinger.pl | 19 Maja, 2010 14:31
przedszkole wychowuje i uczy :D
Gargoin | 83.24.183.* | 19 Maja, 2010 14:41
Teściowa czy matka? :D
gość | pinger.pl | 19 Maja, 2010 15:07
sikammmmmm :D:D
fallen | pinger.pl | 19 Maja, 2010 15:10
w przedszkolu takich wierszyków uczą? to już wiem czemu mama mnie tam nie chciała wysyłać :D
DeaD heart | pinger.pl | 19 Maja, 2010 17:29
jak to miło gdy dzieci są w dobrych rękach ;)
Alicja z krainy czarów | pinger.pl | 19 Maja, 2010 18:47
niezle ciekawe gdzie to slyszal
FrancuZka xD | pinger.pl | 19 Maja, 2010 19:43
ukochane dziecko :D wspaniale przedszkole.. cudowne polaczenie;)
mirabelka | 83.7.73.* | 19 Maja, 2010 20:11
mam nadzieje że tesciowa :]
małolata... | pinger.pl | 20 Maja, 2010 10:21
ja pier* to przedszkole,
misia lalę też pier*
tylko jeża nie pier*
bo skur* w d. kole.
taki wierszyk ja usłyszałam od pewnego 11-latka
xxxx | 79.163.110.* | 20 Maja, 2010 12:40
babcia zachwycona nie była, ale dziadek o mało z fotela nie spadł xD
Nie mówi się: "w każdym BĄDŹ razie"! | pinger.pl | 22 Maja, 2010 15:33
Ja walnęłam lepszy wierszyk w przedszkolu.. O żuczku. Zna ktoś? >:d
bejbe | 89.228.231.* | 23 Maja, 2010 11:20
nie, nie znamy, dawaj,
a tak ogolnie to co to za przedszkole? jakies przywiezienne? czy o co kaman? bo mnie uczyli innych wierszykow, z ktorych rodzina sie cieszyla, a nie byla zbulwersowana...
DFR | 89.239.76.* | 24 Maja, 2010 02:12
JESTEŚCIE TĘPI CZY TYLKO TAKICH UDAJECIE PYUTAJĄC SIĘ W JAKIM TO PRZEDSZKOLU UCZĄ TAKICH WIERSZYKÓW, widać że wogóle nie macie pojęcia o dzieciacj, przeciez dzieciaki jeden od drugiegoi z podwórka sobie przekazuja newsy i tak to się roznosi pocztą pantoflową a wy już myslicie że przedszkolanki ich nauczyły Ja nie mogęco za LUD
44 | 93.105.198.* | 25 Maja, 2010 13:14
Heh, tę historyjkę opowiadała mi matka dobre kilka lat temu (5-7) tylko w takiej wersji- Jej znajoma (jak to zawsze w takich historiach) z mężem, przez kilka lat od narodzin syna, byli dość mocno zajęci pracą, więc dzieckiem zajmowała się głównie babcia. Gdy sytuacja zawodowa nieco się uspokoiła i rodzice mogli przejąć ciężar wychowania, postanowili wydać przyjęcie, w podzięce dla babci. Poprosili więc synka, już w wieku przedszkolnym, żeby nauczył się jakiegoś wierszyka, ale on zapewnił, że doskonale wie co powie. Nadszedł dzień przyjęcia, rodzina się zjechała, no i po pewnym czasie nadeszła pora, żeby pociecha się zaprezentowała. Dzieciak więc wstał i wygłosił: "Stara babcia, stara - z dupy leci para"
Madzia 1993 | 83.28.25.* | 08 Lipca, 2010 12:21
Od pani to się chyba tego nie nauczył. Chociaż może...
sda | 188.147.199.* | 02 Kwietnia, 2011 00:26
Chyba- babciu, babciu, babciu stara tobie z dup* leci para
smalczyk [YAFUD.pl] | 02 Kwietnia, 2011 08:46
ZAje-bis-ty maluch.Od kolegów z przedszkola sie nauczył!
ellis | 83.20.158.* | 13 Września, 2011 23:44
Nie. Nie rymuje się. Jedyna możliwa wersja to:
Babciu, babciu, aleś stara, aż ci z d*py leci para...
Po prostu autor nie ma pojęcia o języku polskim. xP
A. | 31.63.115.* | 27 Lipca, 2012 21:48
W przedszkolu do księdza wyskoczyłam z wierszykiem, którego nauczyła mnie babcia. Właśnie o żuczku, który się wypróżniał :D Jego mina- bezcenna :P
Jexeld [YAFUD.pl] | 27 Lipca, 2012 22:28
I pewnie smialiscie sie z biednego dziecka? Niektorzy nie dorosli do posiadania dzieci.