StalowaMagnolia-renaissance | pinger.pl | 14 Maja, 2010 20:52

Za prawdziwą dobroć i uprzejmość nie oczekuje się zapłaty :D

fallen | pinger.pl | 14 Maja, 2010 21:05

@StalowaMagnolia-renaissance: ty chyba nie wiesz jaka to ciężka robota być kelnerem...

Pumex | pinger.pl | 14 Maja, 2010 21:18

Hojni są, nie ma co xD

Bo tak jest i juz ....;) | pinger.pl | 14 Maja, 2010 22:54

no co moze nie maja kasy...

Ja i już | 83.2.112.* | 15 Maja, 2010 05:07

Nie mają kasy i w kawiarni się goszczą? :P

tuhk | 89.73.114.* | 15 Maja, 2010 07:11

Najpierw człowiek każe im się nie przejmować, a potem narzeka, że się nie przejmują. Przy okazji, czy tylko ja uważam, że przy tłumaczeniu doszło do fałszowania prawdziwej historii? Obcy kraj, a oni dają 50 gr? A może mamy przelicznik dolar:złoty - 1:1?

Adam | 77.253.222.* | 15 Maja, 2010 11:15

"tuhk"Ciebie sfałszowano chyba...
Tutaj chodzi ogólnie o to co się przydarzyło, ale zawsze znajdzie się osoba która będzie grzebać kijem w mrowisku!

czeski_robot | 213.238.80.* | 15 Maja, 2010 11:20

no chamscy po prostu, człowiek się stara o oni takie numery. wiem mniej więcej jak trudna jest praca w kawiarni, bo moja dziewczyna tam pracuje, więc za szczerą pomoc to to jest chamstwo. mogli nic nie dać-to jest jak powiedzenie słowa bez komentarza.

mb | 156.17.233.* | 15 Maja, 2010 13:13

tuhk, kazała im się nie przejmować, bo byli klientami i chciała to delikatnie zalatwic - co nie znaczy, że nie mogli dać napiwku za fatygę... nie bierz wszystkiego tak doslownie

Justka19 | pinger.pl | 15 Maja, 2010 13:59

No spory ten napiwek :p
Dobrze,że chociaż wogóle jakiś dali :p

ona | 217.171.54.* | 15 Maja, 2010 14:09

co za buraki niestety takich ludzi jest pelno i wydaje im sie ze sa niewiadomo kim mi by bylo wstyd zostawic 50 gr to bardziej niz ponizajace

Minnie | 83.16.63.* | 15 Maja, 2010 14:09

podobno liczy sie gest;)

ByMy..... | pinger.pl | 15 Maja, 2010 14:20

polska mentalność;]

Ravika | 93.94.186.* | 15 Maja, 2010 22:04

Polska mentalność na Fmylife;]?

ktos | 178.37.195.* | 16 Maja, 2010 16:51

Heh, tu już nie chodzi o to czy dali napiwek czy nie :). Jakby nie dali to... przecież nic też złego by się nie stało, ale śmieszy fakt, że zostawili 50 groszy :P

Mag | 83.16.192.* | 17 Maja, 2010 15:06

wiem co czujesz, też pracuję jako kelnerka...

Jun | 153.19.224.* | 18 Maja, 2010 00:48

Ja jestem kelnerem w hotelu. Tam żadnych napiwków się nie dostaje, a musisz zasuwać ciężej i dłużej (nieraz po 20h) niż w kawiarni. W sumie nie musieli nic Ci zostawiać, taka Twoja praca, wynagrodzenie swoje dostajesz. Racja, 50gr to śmieszny napiwek...a może po prostu nie chciało im się na resztę czekać?;P

The Iceman | 87.99.123.* | 21 Maja, 2010 07:22

To już jest czysta bezczelność. Mogli nic nie dawać.

DZIECKOKWIATU | 188.137.117.* | 31 Maja, 2010 00:36

Pracuje jako barmanka i klienci po sobie sprzątają, przez 8 miechów ino raz widziałam wymiociny, a mój najwyższy napiwek to 60funtów. SSIJCIE KELNERZY Z WYKSZTAŁCENIA! :D

Jurek | 109.243.205.* | 07 Lipca, 2010 20:27

Moze rzygowiny dziecka, ze wzgledu na objetosc zoladka nie byly az tak obfite, stad niewiele pracy przy usuwaniu, moze stad wysokosc napiwku adekwatna do pozostawionej tresci pokarmowej.

Huehue | 151.226.190.* | 17 Września, 2014 23:38

pisiont groszy

Ols | 37.47.57.* | 16 Października, 2018 20:10

Mieli mieli przecież rachunek zapłacili i jeszcze trochę zostało.

mazowszanin | 46.169.173.* | 12 Grudnia, 2022 13:01

,,Bogatość'' na Podlasiu :D :D