Pamiętam jak moja koleżanka jak była mała, bardzo chciała rozwozić różne rzeczy TIRem (ach, te podróże). Jak ją ktoś kiedys zapytał na imprezie rodzinnej, kim by chciała być w przyszłości. "Tirówką!":D
marida w ypierdalaj z tym spamem.
Nivusiek - takie coś też denerwowało mnie w dzieciństwie, pamiętam, najlepiej po prostu zbić z tropu takie dziecko i faktycznie porozmawiać z nim o tym za kilka lat, a póki co mu powiedzieć, że to jest pani jak każda inna.;d
Mógł powiedzieć, że ta pani zbiera grzyby... Duże grzyby...
@poikop
Niekoniecznie duże grzyby, ale za to często i niestety, stare, "zatrute grzyby". przytocze stary kawał:
co robi tirowka po skonczonej robocie, gdy opuszcza pojazd klienta?
- baza wirusów została zaktualizowana.
"Strażniczka Lasu":D
I zostałaś dzivką czy nie?
Kiedyś, w analogicznej sytuacji, moja córka zapytała "kim jest ta pani?", dobry tatuś odpowiedział jej "to ssak leśny"
Chciałabym zobaczyć minę cioci. :P
Swoją drogą pewnie niejeden z nas chciałby się cofnąć do bestroskiego dziecinstwa i niewynnych marzeń :D
@up: Od 2009 roku, czyli od 3 lat
"Pewnego dnia, gdy byłam dzieciakiem"- lepiej sprecyzować to tego już nie mogłaś.
@up bo ja naprawdę nie mam pojęcia, ile miałam lat. 4? 6? 8? Pamiętam tylko tę sytuację i że byłam mała. Można powiedzieć, że między 4 a 8 rokiem życia. Mam nadzieję, że odpowiedź satysfakcjonująca.
Bez sensu takie odwlekanie niewygodnych tematów, dziecku lepiej wprost powiedzieć że to pani która spędza czas z samotnymi panami za pieniądze czy coś takiego.
@up dokładnie, bo takie odwlekanie sprawi tylko, ze dziecko zaczerpnie wiedzy gdzie indziej. nie jestem tez zwolenniczka wciaskania kitu, bo konczy sie to tak jak ten wlasnie yafud
Nie żeby coś, ale jakbym usłyszała w tamtym wieku "córeczko, to jest taka pani, która spędza czas z samotnymi panami i dostaje za to pieniądze", to pomyślałabym, że chodzi o jakieś chodzenie na randki, spacery i oglądanie filmów;). Czyli praktycznie to samo, co w przypadku tego, co się wydarzyło w moim YAFUDzie. No a powiedzenie z grubej rury, że "uprawia seks", pewnie by niosło za sobą kolejne pytanie, czym ten "seks"jest.
Ciocia zamiast się oburzać powinna spytać dziecko kim jest prostytutka i wszystko by się wyjaśniło.
Zapytałem kiedyś dziadka czym są prezerwatywy. Odpowiedział, że to takie worki. Na szczęście nie drążyłem tematu.
czytalam juz to gdzies...sciema!!!!!!!!!
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Lubek [YAFUD.pl] | 26 Października, 2012 14:13
Pamiętam jak moja koleżanka jak była mała, bardzo chciała rozwozić różne rzeczy TIRem (ach, te podróże). Jak ją ktoś kiedys zapytał na imprezie rodzinnej, kim by chciała być w przyszłości. "Tirówką!":D