A najgorszy jest fakt, że czego byś teraz nie zrobił to ludzie i tak nie uwieżą...
ludzie zawsze lepiej wiedzą - przynajmniej czasem można się od nich dowiedzieć czegoś nowego o sobie;)
@Antek: Otóż nie każdy musi popierać czy tolerować homoseksualizm. Jeśli matka natura wymyśliła, że mamy się łączyć w pary ludzi różnych płci to zdecydowanie zachowania homoseksualne nie są normalne.
A poza tym... kto chciałby się zadawać z kimś komu nie przeszkadza gówno pod napletkiem? o.O
Antek - wsadź sobie ogórka w dupę - przestaniesz pleść androny
Jak widać karma zawsze wraca.
Oho, hejterzy homofobów... też mam skłonności homofobiczne i wiecie co wam powiem? Jak jesteście tacy tolerancyjni, to tolerujcie mnie za to, że ich nie toleruję.
- za homofoba. że też ludzie przyznają się do czegoś takiego. straszne.
Jeśli akceptujecie gejów, to akceptujcie także homofobów. :)
Mój drugi yafud :) Konto, do którego straciłem hasło. Zmyślony :) Prawdzie jest tylko to, że nie lubię pedałów.
Antek - nie płacz. Poproś chłopaka żeby następnym razem użył wazeliny, to nie będzie bolało.Edytowany: 2012:09:22 12:11:47Edytowany: 2012:09:22 12:11:26
Nie wiem czy tylko mi się zdaje że to...zjawisko akceptacji dla gejów urosło wręcz do paranoicznych rozmiarów. I właśnie przez to mogę się nazwać homofobem, zwyczajnie właśnie to propagowanie tego zboczenia mnie tak nastawiło dla tych osób.Teraz panuje wielka moda na bycie "tolerancyjnym"dla przeróżnych zboczeń i błędów natury, a geje z tego przy każdej możliwej okazji korzystają.Jeśli ktoś spyta delikatnie że "Hmm...to chyba nie jest naturalne, jesteście pewni ze robicie dobrze?"to podnosi się wielki kwik "HOMOFOB!"zwykle z podaniem od razu do gazet, żeby większy rozgłos był, po czym wszyscy od razu współczują gejom że ktoś ich tak potraktował, bo tak jest modnie (jakoś wcześniej nigdy nie słyszałem żeby ktoś mówił że to jest dobre i współczuje im).W gazetach miał być drukowany artykuł, coś w rodzaju poradnika dla gejów, mniej więcej o takim znaczeniu:
Krok 1: mówcie o homoseksualistach i homoseksualizmie tak często i tak głośno, jak to możliwe (ZALICZONE.Nagle namnożyło się marszy, manifestacji a w internecie ciągle piszą osoby jak panowie którzy zminusowali tą historię)
Krok 2: przedstawiajcie gejów jako ofiary, nie jako agresywnych rywali (ZALICZONE. Geje najeżdżają na każdego kto wprost nie popiera ich zboczenia, a potem jest po raz kolejny tylko modna scena "jak to ich potraktowali chlip, chlip"
Krok 3: dajcie obrońcom poczucie, że działają w dobrej sprawie(ZALICZONE. Właśnie to medialne pranie mózgu, jacy geje są dobrzy a cała reszta to homofoby i każdy kto ich broni jest super człowiekiem)
Krok 4: zadbajcie, żeby geje dobrze wypadali(Zaliczone. Daje to wypełnienie poprzednich punktów)
Krok 5: sprawcie, aby wrogowie wypadli źle (Po raz kolejny, kwik "HOMOFOB, NIETOLERANCYJNA ŚWINIA!"razem z propagowaniem tego w mediach)
Krok 6: szukajcie funduszy (Na ten temat nic nie wiem, więc się nic nie wiem.Ale stawiam obie ręce i pół dupy że to całe lobby homoseksualne wszędzie szuka sponsorów, te marsze itp. też się same przecież nie zrobią (a to jednak też są koszty).
I jak mówiłem, urosło to do paranoicznych rozmiarów... tutaj parę przykładów:
"W 2004 roku, włoski polityk Rocco Buttiglione ubiegał się o stanowisko komisarza do spraw sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa. Kiedy jego kandydatura została odrzucona przez komisję do spraw swobód obywatelskich Parlamentu Europejskiego z powodu dyskryminacji, jakiej zdaniem deputowanych Buttiglione dopuścił się nazywając homoseksualizm grzechem i nieładem moralnym, w środowiskach katolickich zostało to uznane za atak lobby homoseksualnego i przejaw propagowania homoideologii."
- Powiedział że ładowanie w osraną dupę kolegi jest grzechem, bo wszakże Bóg po to stworzył kobiety (nie jestem wierzący, ale jak mówimy o grzechach to na to się powołał). Jasna sprawa? No chyba jasna, to jest grzech.Nikogo nie obraził, stwierdził tylko fakt.I co? Jego kandydatura została odrzucona bo "HOMOFOB!!!!!".
PARANOJA!
Część z około 50 uczniów z trzech szkół w Sacramento w Kalifornii zostało zawieszonych w prawach ucznia za umieszczenie na swoich koszulkach haseł anty-homoseksualnych typu Be happy - Not gay ("bądź szczęśliwy - nie bądź gejem"), Homosexuality is a Sin ("homoseksualizm to grzech"), No Perversion in Our Schools ("precz z perwersją w naszych szkołach") w czasie Dnia Milczenia - corocznego wydarzenia organizowanego przez szkoły w USAWedług organizatorów Dzień Milczenia jest zwróceniem uwagi na problem „nękania i dyskryminacji” osób LGBT w szkołach. Polskojęzyczna, amerykańska gazeta "BIBUŁA"określiła "Dzień Milczenia"mianem indoktrynacyjnej imprezy promującej homoseksualizm w szkołach amerykańskich, napisy na koszulkach uczniów zaś jako sprzeciwiające się propagandzie homoseksualnej.
PARANOJA! Niech nauczyciele założą koszulki "Nie lubisz gejów? Nie masz prawa do nauki!"Po raz kolejny, ci uczniowie nie obrazili gejów.Znowu powtórzyli argument że to jest grzech (Dziwne że Bóg jeszcze nie dostał pozwu do sądu za taką homofobiczną Biblię, to chyba kolejny dowód że on nie istnieje)
Na szczęście pierwszy raz popieram polski Rząd, Giertych zaproponował ustawę o zakazie propagowania w szkołach różnych zboczeń, między innymi homoseksualizmu, powiedział:
"Propaganda homoseksualna powinna być wyeliminowana z systemu oświaty. Ta ustawa nie ma na celu dyskryminowania kogokolwiek, lecz ma jedynie uchronić dzieci i młodzież przed propagandą zjawiska, które godzi w małżeństwo, rodzinę i podważa obowiązek szkoły przygotowania dzieci i młodzieży do wypełniania w życiu dorosłym obowiązków rodzinnych i obywatelskich. Szkoła, jako miejsce służące wychowaniu młodego człowieka do życia w rodzinie nie może propagować zjawisk, obyczajów, przekonań, kultur, które podważają znaczenie małżeństwa i rodziny"
Zza granicy oczywiście nadeszły gromy, jak to my nie śmiemy uczyć dzieci gejostwa "HOMOFOBY POLSKIE!"
I dlatego u nas tego zjawiska, tej paranoi tak nie ma (na szczęście). A więc teraz sedno sprawy - nigdy nie obrażam nikogo w sieci, bo nie znam tej osoby.Ale tutaj z pełną świadomością powyższych rzeczy i w oparciu o nie, twierdzę że ludzie którzy zminusowali historię tylko za homofobię, są DEBILAMI, zmanipulowanymi przez tą głupią modę. Którzy nie pokażą się na ulicy z tym, tylko zminusują złośliwie komuś historię, czyt. zepsują mu jego pracę. I mam tu do nich parę słów - wypier... do Ameryki, czy gdzieś tam gdzie natężenie tej mody jest najsilniejsze.Będziecie mogli sobie publicznie wsadzać ogórki i różne inne dziwne przedmioty w odbyt, nikt się do tego nie przyczepi.A nie będziecie musieli siedzieć przed monitorkiem i tylko minusować historii, bo to jest żałosne.
Aerys, ale z gownotekstami z frondy to ty wypierdaIaj.
Nie wiem co to Fronda nawet.Ale jak sprawdziłem to chyba coś z kościołem było, "poświęcony portal". Jeśli o to Ci chodzi, to ja wiem że moja wypowiedź była długa, ale naucz się czytać - "Powiedział że ładowanie w osraną dupę kolegi jest grzechem, bo wszakże Bóg po to stworzył kobiety (nie jestem wierzący, ale jak mówimy o grzechach to na to się powołał)."
Jak widać z kościołem nie mam nic wspólnego, ale jak mówimy o grzechach to na co innego mam się powołać?
Ale flame. Uwielbiam to.
@Aerys Co do sprawy wyrzucenia ze szkoły za koszulki m.in. "be happy-not gay", to w ogóle się nie dziwię. To, że się kogoś nie lubi, to nie znaczy, że trzeba mu to pokazywać na każdym kroku. Zadaj sobie pytanie, czy też by Cię ta sprawa tak poruszyła gdyby na koszulkach było napisane "be happy - not *tu wstaw nazwę wyznawcy jakiejś religii lub nazwę obywatela jakiegoś kraju*"
@PPQS Pedałów nie tolerujesz bo im nie przeszkadza gówno pod napletkiem ale sam pewnie byś zapinał swoją laskę w du.pala ..
Akurat z tym hasłem być może i racja, tym bardziej że to był dzień poświęcony homoseksualizmowi w szkole (z tego co pisze). Ale generalnie uważam że to jest paranoja z generalnym propagowaniem homoseksualizmu, a już na pewno bym nie chciał żeby moje dzieci w szkole z czymś takim się kiedyś spotykały...ale mniejsza o to, tutaj chodziło tylko o minusowanie historii za tą homofobię. Ja sam nie mam nic do gejów, chociaż uważam to za zboczenie i zaburzenia psychiczne.Nie toleruję tego, że czasem widząc takie sytuacje...mam wrażenie jakby to heteroseksualiści byli dyskryminowani.Sądzę że nikt nie powinien się z tym obnosić.Czy lubi włochate, czy gładkie tyłki, to jego prywatna sprawa i nic nikomu do tego. Ale wszyscy są świadomi, że widok dwóch całujących się facetów nie jest przyjemny, każdy to postrzega instynktownie za coś nienaturalnego, i właśnie instynkt każe nam być w takich sytuacjach nieufnymi i też niezbyt dobrze nastawionymi, a mam wrażenie że ostatnio to całe gejostwo jest po prostu na pokaz, marsze, manifestacje i gorsze rzeczy.
@Aerys No właśnie o to im chodzi, żeby nikt ich nie poniżał. I tak mają przeje bane. A jak nie chcesz, żeby Twoje dzieci się z czymś takim spotykały, to musisz je w izolatce trzymać.
"Ale wszyscy są świadomi, że widok dwóch całujących się facetów nie jest przyjemny, każdy to postrzega instynktownie za coś nienaturalnego, i właśnie instynkt każe nam być w takich sytuacjach nieufnymi i też niezbyt dobrze nastawionymi..."Widok całujących się publicznie ludzi jest nieprzyjemny niezależnie od płci. A czy samoloty są naturalne? Nie, no przecież ludzie nie mogę latać, więc pewnie widok samolotów Cię obrzydza.. nie?
Osobiście uważam, że homoseksualistów można podzielić na dwie grupy: tych, którzy są nimi dla mody i tych, którzy po prostu zakochali się w osobie tej samej płci. I jeśli ktoś obnosi się z byciem homo i nakręca różnego rodzaju sytuacje jak te, o których wspomniał Aerys, to Ci pierwsi. Ci drudzy raczej nie robią wokół siebie zamieszania, bo chcą spokojnie żyć z osobą, którą kochają. Takie jest moje zdanie~.
A co da yafuda to cóż... było powiedzieć wprost dziewczynie, że jest brzydka i Cię nie interesuje, a nie się tak bawić? Tak to jest, jak się kłamie~.
fajnie sie czyta wasze komentarze, ale popcorn mi się zrobił i musze na chwile przerwać
Tylko czekać, aż zacznie się dyskusja między homofobami, a ludźmi, którzy tolerują homoseksualistów : p
Gdzieś już słyszałam tę historyjkę...
Być może niejasno się wyraziłem.Nie chciałbym żeby dzieci się z tym spotykały nie w sensie żeby nie słyszały o problemie homoseksualizmu.Nie chciał bym, żeby to było PROPAGOWANE w szkole.Giertych zebrał opiepsz zza granicy za to że chciał zakazać właśnie propagowania w szkole tego zaburzenia.Nie mówienia o tym, ale propagowania, bo to jest spora różnica.Propagowanie, propaganda czyli też narzucanie zdania, w największym uproszczeniu "geje są cool, macie tak myśleć!".I właśnie cieszy mnie fakt że u nas tego zakazano.Natomiast co do samolotów, to jesteśmy do tego już przyzwyczajeni.Za to gdybyśmy nigdy nie słyszeli o samolotach i coś takiego zobaczyli...to pewnie bylibyśmy przestraszeni, nie lubimy rzeczy które są nam obce.Lub nienaturalne.Wynalazek może być obcy, za to takie nastawienie do osób własnej płci jest nienaturalne, wyklucza prokreację, co już jest tak jak wcześniej pisałem nienaturalne.Dlatego nas to dziwi i też obrzydza, bo godzi w całe nasze wyobrażenie zbliżeń między kobietą a mężczyzną, bo to jest dla nas podniecające, a kiedy widzimy dwóch mężczyzn robiących to samo, to jest to dla nas ohydne wypaczenie tamtej przyjemnej dla nas rzeczy.Podniecenie i żądza znika, pozostaje obrzydzenie.Oczywiście nie twierdzę że widzimy...zabawy dwóch mężczyzn, ale generalnie całowanie kojarzy nam się właśnie również z tymi zbliżeniami.
Widzisz jak fajnie się żyje w tym kraju homoseksualistom?
@Aerys
Pomijając to, czy ktoś jest homofobem czy prohomoseksualnym, to musisz sobie odświeżyć argumenty. Mówienie, że homoseksualizm jest nienaturalny już dawno można odstawić do lamusa, bo zauważ, że wśród zwierząt występuje bardzo często, a skoro występuje w naturze, to jest jak najbardziej naturalny.
Może Ci się nie podobać, że ktoś jest gejem, ale nie używaj argumentu, jeśli nie masz zielonego pojęcia o tym, co piszesz.
Kanibalizm też jest normalny?
Przecież występuje w naturze...
@Aerys Rozumiem, że chcesz, żeby w szkołach mówiono, żeby homoseksualistów palić na stosie?
Co do całowania w miejscach publicznych, to powtórzę: wiele osób nie lubi patrzeć na to niezależnie od płci osób całujących się.
A jakbyś się dowiedział, że jakaś para jest bezpłodna, to byś się porzygał?Edytowany: 2012:09:22 19:20:12
@KotSmtuasa - Oczywiście że nie, napisałem że cieszy mnie fakt że zakazano propagowania tego w szkołach, napisałem DOKŁADNIE w czym rzecz, że nie mówienia, ale właśnie propagowania. Więc po co dramatyzowanie, przerysowywanie mojej opinii? Cieszy mnie fakt, że zakazano wmawiania ludziom że ta ułomność jest dobra i w ogóle.Nie że szkoły mają nastawiać dzieci wrogo do homoseksualistów. I poprawka - nie ma rzeczy nienaturalnych, teoretycznie wszystko co występuje w naturze jest naturalne.Ale fakt jest taki, że niektóre rzeczy są właściwie błędem w naturze.Co do tego, to właśnie znalazłem słowa, które doskonale obrazują tą tezę:
"Katar sienny ma pewnie 25% ludzi - czy myślisz, że celem ewolucji jest społeczeństwo kichających? U kilku procent ludzi ujawnia się w różnym nasileniu schizofrenia. Czy taki był cel ewolucji? Społeczeństwo schizofreników? I tak dalej..."
Generalnie katar również jest naturalny, schizofrenia też.
Ale w krótkim zdaniu sprecyzuje swoje zdanie, bo jak widzę już niektórzy sądzą że zieję nienawiścią do tych osób i najchętniej spalił bym je na stosie.NIE,NIE I NIE! Jestem negatywnie nastawiony do propagowania tego zaburzenia psychicznego (Tak, będę to tak nazywał.Homoseksualizm został wykreślony z listy zaburzeń psychicznych, ale to była decyzja polityczna a nie medyczna.Homoseksualistów można spokojnie wyleczyć z tych niezdrowych ciągot, wystarczy psycholog i terapia).
Po raz kolejny mówię, nie mam nic do tych osób - uważam że są pokrzywdzone, nie jest ich winą że podoba im się ktoś inny, też chcą być szczęśliwie, tylko że z mężczyzną, nie kobietą.Nie robią tego z własnego wyboru. Natomiast dużo mam do tej propagandy homoseksualizmu która ostatnio się namnożyła, tej paranoicznej "poprawności politycznej". Polityk powiedział że kontakty seksualne z mężczyzny z mężczyzną są zgodnie z religią chrześcijańską grzechem? A won! Jego kandydatura na tej podstawie zostaje odrzucona. Mówię o przykładzie który podałem wyżej. Polityk nie może być politykiem bo uważa że homoseksualizm nie jest "cooool i seeexy"(nie skrytykował go, tyle że nie miał co do niego pozytywnego zdania), ja nie mogę powiedzieć że nie chce żeby moim dzieciom wmawiano że "geje są fajni! Jak czujesz obrzydzenie na myśl o tym jak mężczyzna wkłada mężczyźnie penisa w odbyt to jesteś homofobem, zwykłą szmatą!", bo teraz już tak jest, skoro polityk traci na opinii bo nie propaguje tego zboczenia. Bo o to chodzi, napisałem że cieszy mnie fakt że pan Giertych tego chciał zakazać, propagowania i prania mózgu, nie zakazywał mówienia o tym.Ja napisałem że uważam to za słuszne, to już widzę że jestem krytykowany (oczywiście od razu "HOMOFOB!").
A skoro ta propaganda lobby homoseksualnego osiągnęła już taki poziom, że jestem krytykowany, bo chce żeby moje dzieci były uczone w szkole prawidłowych wzorców, nie podważających znaczenia małżeństwa i rodziny, a nie o perwersyjnych zabawach mężczyzny z mężczyzną, to za dziesięć lat prawdopodobnie będę krytykowany za to że jestem heteroseksualistą. Bo tak też będzie przy tym tempie.Bo najzwyczajniej ta propaganda to nie jest walka o prawa homoseksualistów, tylko narzucanie zdania na ich temat i atakowania reszty ludzi (tak, znowu od "homofobów") i skoro w tak krótkim czasie osiągnęli to że już nawet normalni ludzie wyzywają innych od tego nieszczęsnego homofoba, tylko dlatego że nie uważa że gejostwo jest "cool", to za to cholerne dziesięć lat pewnie nakłoni już ludzi do myślenia że to heteroseksualizm jest zboczeniem i jeśli jakiś mężczyzna nie lubi owłosionych penisów to jest mendą ludzką, zerem i zboczonym erotomanem, bo woli zgrabne piersi.Bo naprawdę mam wrażenie że to już heteroseksualiści są dyskryminowani...
@Aerys A można widzieć na podstawie czego wygłaszasz takie opinie? Masz wykształcenie psychologiczne? I skąd wiesz, że można ich wyleczyć? Masz jakieś wiarygodne i jednoznacznie pokazujące badania, że tak jest?
Dziwi mnie wyrażenie "propagować homoseksualizm". Jakby se można było zostać gejem na własne widzimisię.
I ciekawa jestem, dlaczego pod nazwą "homoseksualizm"w komentarzach kryją się geje. A lesbijki? O tym nikt nie mówi, bo większość facetów to rajcuje, nie? Żałosne.
Autorowi dobrze tak, za obnoszenie się z homofobią. Jestem tolerancyjna, ale nie dla radykalnych poglądów.
Tak, słyszałem kiedyś o udokumentowanym wyleczeniu.Postaram się to znaleźć, ale nic nie gwarantuje.Natomiast co do wyrażenia "propagować homoseksualizm", to nie ja je wymyśliłem, a jeśli chodzi o mówienie tutaj o gejach to po prostu w kontekście historii...autor stwierdził że jest gejem (nie na poważnie) a potem że poważnie jest homofobem.Wobec tego miał na myśli gejów, o lesbijkach nie było po prostu mowy.Ale jeśli uważasz że stoją za tym fantazje mężczyzn i uważasz to za żałosne to okej.
No czytam komentarze o "goownie spod napleta"to nie jestem pewna, czy to ma specjalny związek z historią;)
Jak dla mnie nie można propagować czegoś, co nie jest poglądem (już upraszczam i pomijam chłopców, którzy za wszelką cenę chcą być TRĘDI), dlatego w życiu tego wyrażenia nie użyję, chyba że prześmiewczo w odniesieniu do ignorancji.
Nie wierzę też, że przez x lat istnienia ludzkości nikt by nie wymyślił skutecznego leku na tę "chorobę", tak że stawiam, że ten przypadek o którym słyszałeś, to wybicie jakiemuś młodemu pajacowi z głowy zabawy w geja;)
Wycofuję się jednak z tej uleczalności homoseksualizmu. Zapoznałem się dokładnie z paroma tekstami, i wychodzi na to że właściwie nie wiadomo.Paru psychologów z ojczyzny tłustych hamburgerów twierdzi że umieją zmienić homoseksualistę na heteroseksualistę, inni twierdzą odwrotnie, ale po zapoznaniu się z metodami stosowanymi wcześniej (szkoda mówić) to uważam że te "terapie"to póki co tylko próby prania mózgu i to wszystko. Do samych homoseksualistów jako osób prywatnych nic nie mam, tak jak wcześniej pisałem, uważam że nie powinni być dyskryminowani, ale równocześnie po prostu uważam że każdy powinien mieć prawa do własnego zdania, żeby jeśli jest wierzącym to mógł uznawać kontakty seksualne z własną płcią za grzech, bez kwiku o homofobach i dyskwalifikowaniu go zawodowo, bo to z kolei jest dyskryminacja heteroseksualistów.I o to ciągle mi się rozchodzi, wbrew waszej krytyce o paleniu homoseksualistów na stosach itp.
A jeśli chodzi o propagowanie homoseksualizmu, to nie chodzi tu o propagowanie "bądź gejem", czyli nawracaniu heteroseksualistów na "jedyną słuszną drogę"w rozumieniu gejów i lesbijek, ale właśnie o totalne propagowanie zdania/poglądu o "fajności"i słuszności pociągu do własnej płci. Chodzi mi o tą chorą poprawność polityczną, o to że w kawiarni prowadzonej przez murzyna nie można zamówić czarnej kawy, bo zaraz cię inni zjedzą za "rasizm"albo o to, że osoby wierzące nie mogą twierdzić że jest to grzech i że w sklepie rowerowym prowadzonym przez ogólnie znanego w okolicy geja (określenie bez obrażania, po prostu nie chce po raz kolejny pisać "homoseksualista") nie można poprosić o pedały do roweru.
Dlatego po raz kolejny napiszę to zwięźle : Nie mam nic do homoseksualistów ani innych osób które jakoś się wyróżniają.Nie lubię tylko narzucania zdania i szufladkowania kogoś, że jeśli ma już inne zdanie to na bank jest homofobem i tak dalej, nie lubię mody, przez którą młodzi chłopcy teraz niejednokrotnie się bawią w geja jak napisała Pani wyżej, i nie lubię ostatnio powstałego przez tą modę społecznego obowiązku popierania homoseksualizmu i CO NAJWAŻNIEJSZE nie lubię medialności tego zjawiska.Tych wszystkich cholernych marszy, manifestacji, artykułów w gazetach i reszcie tych rzeczy przez które powstała ta moda na to (choć ma ona ten plus, że dużo ludzi przestało się przez to ukrywać ze swoją orientacją, co jest akurat dobre, mogą szczęśliwie żyć bez udawania kogoś kim nie są).
Dziękuję wam za dyskusję, mogła ona przypominać kłótnię, ale na takich tylko człowiek się uczy.Już wiem że to leczenie nie jest takie jak mi się wydawało, bo bez tego bym nie zgłębił aż tak tego tematu.
@Aerys
To może napiszesz, dlaczego uważasz, że propagowanie homoseksualizmu, jak to nazwałeś, sprawia, że ty, jako heteroseksualny, jesteś dyskryminowany. Bo jak na razie, to nikt nie krytykuje tego ,że wolisz kobiety i nie sądzę, żeby ktokolwiek Cię kiedyś za to skrytykował. Ludzie krytykują twoje poglądy, nie orientację.
W Skandynawii małżeństwa homoseksualne są dozwolone, a nie zauważono, aby to zwiększało poziom homoseksualizmu. Zapewne dlatego, że homoseksualizm zależy od genów, a nie od propagandy.
@Corvis - generalnie to był sarkazm.Miałem na myśli to, że jeśli już osoba heteroseksualna nie może powiedzieć że homoseksualizm jest grzechem czy jest tam niemoralny w jej rozumieniu, pod groźbą natychmiastowego linczu z powodu jej wyimaginowanej homofobii (bo to określenie naprawdę jest nadużywane), to za dziesięć lat osoby heteroseksualne skończą w podziemiu, zdyskryminowane. I nigdy nie twierdziłem że propagowanie homoseksualizmu, jak ja to nazywam zwiększa poziom homoseksualizmu. Bo prawdziwy homoseksualista...po prostu taki jest i kropka.To nie jest nic nabytego, chyba że do tej orientacji przyczyniła się jakaś trauma z dzieciństwa czy inne wydarzenia które doprowadziły do jakiegoś urazu, zaburzenia psychicznego, bo i takie sytuacje się zdarzają choć zwykle to po prostu wrodzone.Żadna propaganda ani moda na to tego nie zmienią.Nie wiem dlaczego wszyscy mi przypisujecie takie myślenie, najpierw że jestem przeciw takim osobom, a potem że sądzę iż to ma faktycznie wpływ na liczbę homoseksualistów.Naprawdę nie.Ma to wpływ tylko na myślenie ludzi, które ostatnimi czasy w tym względzie mi się nie podoba.Homoseksualista to taki sam człowiek jak inny, to co dzieje się w jego sypialni to jego prywatna, intymna sprawa i nikomu nic do tego, dopóki nikogo nie gwałci a takie rzeczy raczej się nie zdarzają i powinien mieć takie same prawa, nikt nie ma prawa go krytykować.Ale na tym rzecz się kończy, nie wszyscy muszą popierać takie rzeczy, dlatego też nie lubię wyzywania od homofobów tylko dlatego że tak jak w przypadku tego włoskiego polityka ktoś jest na przykład wierzący i po prostu zgodnie z jego religią jest to rzecz niewłaściwa, jest to grzech.Nie popiera tej rzeczy, ale jednocześnie nikogo nie dyskryminuje.Jest taka cienka granica.Ale mimo to, w tym przypadku już jest wręcz dyskryminowany za to że tak sądzi, przypina mu się łatkę homofoba.Jak mówiłem, generalnie mówienie o dyskryminacji to był u mnie sarkazm, ale to jednak miałem również na myśli.
Już wiem z jakimi to klientami, geju...
Corvis a w ramach higieny osobistej liżesz się po genitaliach? W końcu to "naturalne"wedle Twojej definicji.
dobrze ci tak homofobie
Skoro homoseksualizm jest taki nie naturalny i bezsensowny z racji braku potomstwa to wyjaśnijcie mi, moi drodzy, jak to jest, że zajmuje mniej więcej takie samo stanowisko bez względu na ewolucje i gatunek? Nie potrafię wytłumaczyć jakie znaczenie ma dla natury, ale z pewnością jest niezbędny, bo występuje od zawsze i w każdej grupie zwierząt.
@Remiusis - Różne rzeczy występują w naturze - na przykład schizofrenia. To raczej nie oznacza że schizofrenia jest w jakimś względzie niezbędna.Jest w cholerę chorób które są błędami genetycznymi, które się ma od urodzenia.Pociąg do innej płci to też w większej mierze jest cecha wrodzona.Nie napiszę czy to błąd genetyczny czy nie, bo zwyczajnie tego nie wiem, ale po prostu występowanie czegoś nie oznacza że jest ono 100% naturalne i do czegoś w naturze potrzebne.
Przepraszam, zapomniałem czegoś dopisać. A to że występuje w każdej grupie zwierząt nic nie znaczy, są zaburzenia wspólne i dla nas i dla innych gatunków.Może to też być traktowane po prostu jako zabawa, coś a'la masturbacja. Ale tu wchodzę na grząskie grunty, homoseksualizm to dalej tajemnica biologiczna, dlaczego to występuje.Po prostu wciąż nie wiadomo jednoznacznie, ja tutaj tylko spekuluje.
Ja sie przychylam do zdania Aerys. Osobiscie nie mam nic przeciwko prywatnym preferencjom czy orientacjom seksualnym, dopoki ktos sie z tym nie afiszuje i nie narzuca.
Jest wielu ludzi, ktrorzy nie akceptuja homoseksualizmu, "bo to grzech, bo nie prowadzi do prokreacji"itp. Ale to samo mozna powiedziec o antykoncepcji, lub o seksie oralnym. A z tym jakos nikt nie ma problemu :)
@Remiusis: Jedna z teorii glosi, ze wystepowanie homoseksualizmu ma zz zadanie regulacje liczebnosci populacji. Ale rownie dobrze moze byc tylko mutacja, ktora nie ma zadnego celu.
Postaram się stosunkowo krótko odnieść do stawianych przez Ciebie (Aerys - Freud coś by powiedział o tym nicku;)) tez.
"Nie wiem czy TYLKO MI SIĘ ZDAJE (przyp. podkreślenie moje)"
:)
"że to...zjawisko akceptacji dla gejów urosło wręcz do paranoicznych rozmiarów [...]"
Zauważ, że nikt nie chwali się swoim homoseksualizmem, ale ostentacyjnie swoim obrzydzeniem dla gejów i brzydkich lesbijek (ładne lesbijki nie są źle-homoseksualne). Uprzedzając wątek parad - są one raz do roku, raz na pół roku, w jednym mieście - taki przewrotny jarmark pod kościołem - uciążliwy, ale sporadyczny.
"Teraz panuje wielka moda na bycie "tolerancyjnym"dla przeróżnych zboczeń i błędów natury[...]"
Od dawna nie jest to zboczenie, a jeśli jakoś umotywujesz swój pogląd o "błędzie natury"będę bardzo wdzięczny.
"Wszyscy od razu współczują gejom [...] bo tak jest modnie (jakoś wcześniej nigdy nie słyszałem żeby ktoś mówił że to jest dobre i współczuje im)."
Modne jest współczucie, czy samo bycie gejem, bo to wyjątkowo karkołomna teoria. Czy bycie modnym w tym względzie jest złe?
"W gazetach miał być drukowany artykuł, coś w rodzaju poradnika dla gejów [...]"
GazetaCH, czyli więcej niż jednej, aż jestem ciekaw w których.
"A w internecie ciągle piszą osoby jak panowie którzy zminusowali tą historię)"
Czyli wszyscy którzy plusują są nauczeni z innych gazet, a własnych poglądów nie posiadają?
"przedstawiajcie gejów jako ofiary, nie jako AGRESYWNYCH RYWALI"(podkreślenie moje)
"Krok 6: szukajcie funduszy (Na ten temat nic nie wiem, więc się nic nie wiem.Ale stawiam obie ręce i pół dupy że to całe lobby homoseksualne wszędzie szuka sponsorów, te marsze itp. też się same przecież nie zrobią (a to jednak też są koszty)."
Nie wiem, ale się wypowiem. Proszę, staram się być względnie poważny, ale jak tu do czegoś takiego się odnosić?
"- Powiedział że ładowanie w osraną dupę kolegi jest grzechem, bo wszakże Bóg po to stworzył kobiety (nie jestem wierzący, ale jak mówimy o grzechach to na to się powołał). [...]"
Kolejny, który nie może swoich racji przedstawić w sposób "parlamentarny". Jesteś tym złym (krok chyba 6)!!!
Zaskoczę Cię - homoseksualizm nie jest grzechem. Grzechem jest seks przedmałżeński, który z oczywistych przyczyn (ślub) jest niemożliwy. Jeśli ktoś chce cytować dodatkowo Stary Testament - nie odnosi się on do homoseksualizmu, a jedynie greckich praktyk ucznia-nauczyciela. Dodatkowo jeśli kogoś to nie przekonuje - Jezus nie wspomina słowem o homoseksualizmie. Gdyby to było tak ważne rzuciłby choć jedno zdanie... Chyba, że już wtedy masoni, geje i teletubisie wykreśliły to z pisma świętego.
"(Dziwne że Bóg jeszcze nie dostał pozwu do sądu za taką homofobiczną Biblię, to chyba kolejny dowód że on nie istnieje)"
Bóg nie pisał Biblii, i jw.
„Na szczęście pierwszy raz popieram polski Rząd, Giertych[...]” - to ten sam który nie wierzy w ewolucję? Ludzie pochodzą od smoka wawelskiego?
"Propaganda homoseksualna powinna być wyeliminowana z systemu oświaty. [... etc] jak to my nie śmiemy uczyć dzieci gejostwa"
Powiedz mi jak to sobie wyobrażasz - masz partnerkę (?) którą kochasz w szkole Ci mówią - "kochane dzieci, nie należy się śmiać z Romanka. Ludzie są różni", a ty nagle ze względu na atencję wobec małego Romusia rzucasz dziewczynę i stajesz się gejem?
"I dlatego u nas tego zjawiska, tej paranoi tak nie ma (na szczęście)."
To jest, czy nie jest? Pogubiłem się od tej namolnej medialnej indoktrynacji.
"[...] twierdzę że ludzie którzy zminusowali historię tylko za homofobię, są DEBILAMI[...]"
Kto nie z Mieciem tego zmieciem! Moja jest tylko racja i to święta racja...
"Którzy nie pokażą się na ulicy z tym, tylko zminusują złośliwie komuś historię, czyt. zepsują mu jego pracę."
A da się wyżyć z tak ciężkiej pracy? Dzieci z porządnej polskiej rodziny uda się wychować?
"I mam tu do nich parę słów - wypier... do Ameryki, czy gdzieś tam gdzie natężenie tej mody jest najsilniejsze.Będziecie mogli sobie publicznie wsadzać ogórki i różne inne dziwne przedmioty w odbyt, [...] A nie będziecie musieli siedzieć przed monitorkiem i tylko minusować historii, bo to jest żałosne."
Dali mi minusa - wyp dalać do Ameryki. Ameryka - już nie będę się czepiał, może trochę - to Stany Zjednoczone w twojej wersji geografii? I ta wielka tolerancja jest w południowych stanach? Mam nadzieję, że przynajmniej z matematyki jesteś mocny i pisanie YAFUDów daje dużą kasę.
"Katar sienny ma pewnie 25% ludzi - czy myślisz, że celem ewolucji jest społeczeństwo kichających? U kilku procent ludzi ujawnia się w różnym nasileniu schizofrenia. Czy taki był cel ewolucji? [...] I tak dalej..."
Czy katar sienny jest uciążliwy dla chorego? Czy schizofrenia? Czy homoseksualizm jest uciążliwy dla posiadającego (biorąc w nawias homofobów)? Nic mi na ten temat nie wiadomo.
"Ale w krótkim zdaniu sprecyzuje swoje zdanie, bo jak widzę już niektórzy sądzą że zieję nienawiścią do tych osób i najchętniej spalił bym je na stosie.NIE,NIE I NIE!"
Brawo, jakiś Ty tolerancyjny.
"Homoseksualizm został wykreślony z listy zaburzeń psychicznych, ale to była decyzja polityczna a nie medyczna.Homoseksualistów można spokojnie wyleczyć z tych niezdrowych ciągot[...]"
Kula ziemska została uznana za okrągłą w związku z szeroko zakrojonym spiskiem politycznym. Nie ma żadnych naukowych argumentów - SPISEG! Z leczenia homoseksualizmu się wycofałeś, ładnie argumentując. Chyba Cię TVN dopadł.
"nie jest ich winą że podoba im się ktoś inny, też chcą być szczęśliwie, tylko że z mężczyzną, nie kobietą."
I jakie znaczenie ma złośliwość - tym zdaniem podkreśliłeś sens całej tej rozmowy. Parafrazując bądź szczęśliwy i pozwól być szczęśliwym.
"Polityk powiedział że kontakty seksualne z mężczyzny z mężczyzną są zgodnie z religią chrześcijańską grzechem? A won! Jego kandydatura na tej podstawie zostaje odrzucona."
Nie chodzi o grzech (który nie istnieje), ale o posadę dla której bezstronność jest najważniejsza. Wygrywa ten kto jest najbardziej bezpłciowy - ma najmniej wrogów (głosuje się przeciw, nie na kogoś). Proste.
"Jak czujesz obrzydzenie na myśl o tym jak mężczyzna wkłada mężczyźnie penisa w odbyt to jesteś homofobem, zwykłą szmatą!"
Całymi dniami myślisz o tym kto, komu i gdzie "wsadza"? Grzech!
"Wycofuję się jednak z tej uleczalności homoseksualizmu. Zapoznałem się dokładnie z paroma tekstami, i wychodzi na to że właściwie nie wiadomo."
Wiadomo - nie jest to uleczalne.
"tak jak wcześniej pisałem, uważam że nie powinni (homoseksualiści - przyp. t) być dyskryminowani"
Można?
"ale równocześnie po prostu uważam że każdy powinien mieć prawa do własnego zdania, żeby jeśli jest wierzącym to mógł uznawać kontakty seksualne z własną płcią za grzech, bez kwiku o homofobach i dyskwalifikowaniu go zawodowo, bo to z kolei jest dyskryminacja heteroseksualistów."
Ktoś Ci czegoś zabrania, bije Cię na ulicy? Wyrzuca Cię z pracy, lży Cię w Internecie (ups :))? Nie czuję zapachu dyskryminacji, jeśli masz problemy, możesz ze mną o tym porozmawiać.
"[...] ale właśnie o totalne propagowanie zdania/poglądu o "fajności"i słuszności pociągu do własnej płci."
Słuszności? Poproszę o cytat, pośmieję się razem z Tobą.
"Chodzi mi o tą chorą poprawność polityczną, o to że w kawiarni prowadzonej przez murzyna nie można zamówić czarnej kawy, bo zaraz cię inni zjedzą za "rasizm"albo o to, że osoby wierzące nie mogą twierdzić że jest to grzech i że w sklepie rowerowym prowadzonym przez ogólnie znanego w okolicy geja (określenie bez obrażania, po prostu nie chce po raz kolejny pisać "homoseksualista") nie można poprosić o pedały do roweru."
Jeszcze rozumiem, że Twoja percepcja pozwala na rozpoznanie Murzyna (no sh it!), ale powszechnie znany gej prowadzący sklep rowerowy? Narkotykom powiedz nie!
"Dlatego po raz kolejny napiszę to zwięźle"
Tu już zwykłe czepialstwo bo epopeja powstaje.
"Nie lubię tylko narzucania zdania i szufladkowania"
Kolejny kamień milowy. Będą z Ciebie ludzie, może nawet Cię UE zatrudnią.
"Nie lubię mody, przez którą młodzi chłopcy teraz niejednokrotnie się bawią w geja"
Też poproszę o link, bo widzę, że najbardziej kuriozalne i zabawne rzeczy mi przez palce przechodzą.
"CO NAJWAŻNIEJSZE nie lubię medialności tego zjawiska."
5 serwisów internetowych (ze szczególnym uwzględnieniem onetu, tvn24.pl i gazety jako bardziej liberalnych, a także wp, interia) - jeden tekst o (też niezły żart) homoseksualnym lobby w kościele. Wałkowane przez zainteresowanych. Tyle o tym medialnym zjawisku.
"[...]dużo ludzi przestało się przez to ukrywać ze swoją orientacją, co jest akurat dobre, mogą szczęśliwie żyć bez udawania kogoś kim nie są[...]"
O tej schizofrenii to wypominałeś "na własny użytek"? Poglądy Ci się w trakcie pisania zmieniają?
"Dziękuję wam za dyskusję, mogła ona przypominać kłótnię, ale na takich tylko człowiek się uczy.Już wiem że to leczenie nie jest takie jak mi się wydawało, bo bez tego bym nie zgłębił aż tak tego tematu."
Przepraszam jeśli moje odpowiedzi były napastliwe. Dobra zabawa;)
Widać tu również całkowity brak logiki u autora (który się "swojej"opowieści oczywiści wyparł) - zarzeka się, że jest homofobem, ale nie zauważył korelacji między głupotą "fallusowców", a właśnie tym irracjonalnym brakiem empatii dla innych.
Zaskakujące, że ten portal wraz z coraz słabszym poziomem, zarówno zamieszczanych tekstów jak i komentarzy(pod każdym YAFUDem obelżywe, pisane przez niezbyt lotnych przedstawicieli gatunku posty) rozrasta się na portal homofobiczny - ilość plusów pod takimi komentarzami.
Dziękuję moderatorom za ilość znaków i 3 posty z rzędu.
To jest boskie :D Jeden yafud, jedno magiczne słowo "homofob"i debile się żrą tak, że jakby ich wpuścić do pomieszczenia i dać noże to by się pozabijali :D Kur*wa, ludzie! Wiecie jak łatwo wami manipulować?
O wielki manipulatorze, jakiż Ty przebiegły!
Dałeś mi minusa, cała ciężka praca, miliony ludzkich istnień...
@t wygrałeś internet! Brawa.
Powie mi ktoś, co to jest LOBBY GEJOWSKIE? Sam jestem gejem i zawsze gdy ktoś o tym piszę to nie wiem o co chodzi. To jakiś klub? Stowarzyszenie? Sekta do której dołącza się tylko jeżeli jest się "wystarczająco gejowskim"? :D Śmiechłem.
Było tej dziewczynie powiedzieć, że już jesteś w związku
SRUT - do takich gejów jak ty nic nie mam. Nie toleruję natomiast pedałów, którzy łączą się w jakieś organizacje, chodzą na parady równości, celowo robią wokół siebie szum i na siłę próbują wszystkim udowodnić, że są normalni.
@t: Rzeczywiscie krotko sie odniosles :)
"- Powiedział że ładowanie w osraną
dupę kolegi jest grzechem, (uwaga, uwaga - t) bo wszakże
Bóg po to stworzył kobiety ".
:)
Długość jest pojęciem względnym :). Krótko do każdego argumentu - ?
Parafrazując klasyka - dobry gej to gej ukryty. Knuć to tylko z doskoku.
Hmm... Ogólnie to jestem gejem i od niektórych komentarzy to płakać mi się chce. Większości zdaniem gej to osoba, która kocha się naokoło w tyłek z innymi facetami/chłopakami. Otóż chcę wam powiedzieć, że nigdy bym takiego czegoś w życiu nie zrobił, bo jest to obrzydliwe co najmniej... Jestem normalnym człowiekiem. Nienawidzę też tych pseudo manifestacji peda.lskich, co tylko takie peda.łki idą przez całe miasto z transparentami, a z boku latają im nadgarstki.. aż wstyd mi, że takie osoby są wśród homoseksualistów i jeszcze przez tych kutafonów heterycy jeszcze bardziej nas nienawidzą. 10% gejów, no może trochę więcej chce być kochana i chce mieć kogo kochać, tak samo jak hetero, nie zabraniajcie nam tego, a ped*łów, o których wspomniałem wyżej należy tępić. :)
Pozdrawiam, Marcin.
@t
Oczywiście że orientacja homoseksualna nie jest grzechem ale stosunki homoseksualne tak, kilkaktotnie w starym i w nowym testamencie jest to opisane. wystarczy poszukać.
Kpł 18;22:"Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!"
Kpł 20;13:"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli."
Rz 1;26-28;"Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi."
1 Kor 6;9:"Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą"
Poza tym kościół uważa że sex tylko w małżeństwie a małżeństwo to sakramentalny związek kobiety i mężczyzny wiec nie gadaj pseudointeligentnych głupot.
No więc tak.
Pierwsza rzecz - sam jestem homo i trans, wiec tak jak bronią się tutaj samozwańczy homofobi tak i ja się będę bronić ^ ^ jak kogoś urażę to przepraszam, to nie było moim zamiarem.
Ogólnie - poprawność polityczna to zło. Szacunek do drugiego człowieka powinien wychodzić z samej świadomości człowieka, z głębokiego przekonania, a nie z prawa. To o czym mówicie - że jak czarnoskóry pracuje w restauracji to nie można poprosić o czarną kawę - to bzdura :) czarny to kolor. Czarny może być człowiek, ale czarna może być kawa. Czarne są moje glany i moja koszulka. A także muzyka metalowa, której słucham i herbata, którą popijam. Mam też czarnych kolegów. Szanuję ich, oni szanują mnie, każdy o tym wie, więc nie ważne czy powiem w żartach "mój Ty czarnuszku/murzynku"czy "panie Afroamerykaninie"(lol?) - to nie ma dla nas najmniejszego znaczenia. Oni też mogą mówić na mnie "pedałek"- ale wiem ze to nie wynika z homofobii, oni mnie szanują a to jest tylko żart. Problem w tym, że mówiąc do geja "proszę pana homoseksualisty' w tym samym zdaniu można go obrazić lub sprawić mu przykrość. Więc o co chodzi?
KK pomijam, nie jestem wierzący, wiec nie będę się wypowiadać, a stosunek do... stosunków homoseksualnych pozostawiam sumieniu danego człowieka.
Homofobia a homofobia... zwykła sugestia czy pytanie "czy to jest aby naturalne/dobre/zdrowe?"nie jest w żadnym wypadku złe :) jeśli i jedna i druga strona ma ZDROWE podejście może zacząć dyskusję, dość do porozumienia (lub nie). Nie nazwałbym tego homofobią. Sam kiedyś nie mogłem zrozumieć kto normalny zmienia płeć... a teraz sam do tego dążę. Dochodzenie do prawdy to nic złego, powtarzam. Złe jest upieranie się w swojej-jedynie-słusznej-racji.Edytowany: 2012:09:24 09:24:41
Homofobia a homofobia... czym innym jest próba dyskusji a nawoływanie do nienawiści. Bycie gejem jest "modne"tylko w tych Emo-kręgach, gdzie Twój status społeczny jest uzależniony od tego ile razy dostałęś w ryj/ile osób się nad Tobą ulitowało. Normalny, zdrowy heteroczłowiek nie będzie robić z siebie geja. Po co?
Niestety, na swoim własnym przykładzie wiem, że naqonka na "tęczowych"jest ogromna. Nienawiść jest zła. Nie musisz popierać bycie gejem (swoja drogą - ja też tego nie popieram, tylko nim po prostu jestem. taki się urodziłem), wystarczy jak nie będziesz hejtować. powinnością każdego człowieka jest szacunek do innego człowieka, nie popieranie zachowań, z którymi się nie zgadzamy. Możemy spróbować kogoś 'nawrócić', ale jeśli to nikogo nie krzywdzi nie powinniśmy na takie osoby krzyczeć.
W tym włąśnie problem, że sama tolerancja (a nawet akceptacja) nikogo nie krzywdzi, a nienawiść tak.
Aerys, zwróć uwage jak powiedział ten Twój polityk. Nie CO, ale W JAKI SPOSÓB.
Marsze... nikt nie musi się z nimi zgadzać, sam mam co do nich mieszane uczucia. Na paradach jest ogromna ilość zwykłych, szarych ludzi. Tam dwie dziewczyny się obejmują, tutaj dwóch panów trzyma się za ręce, tam przejdzie jakaś transka w kusej kiecce. Tylko że w TV tego nie pokazują. Kamery są kierowane na platformę, gdzie grupa prawie nagich, umalowaych, obleśnych panów kręci pierzastymi, tęczowymi ogonami, albo całuje się namiętnie. Tak, coś takiego MNIE obrzydza, nawet mimo tego (a nawet zwłaszcza dlatego) że jestem gejem. Nie jest to widok wizualnie atrakcyjnym dlatego rozumiem, że może zniechęcić.
Dobra, nie będę sie produkować więcej xD jak się ktoś ze mną zgadza to komentarza to nie wymaga, ale jeśli nie - napisz. Nie minusuj, tylko napisz. taktyka 'nie zgadzam się, bo nie, wlepię minusa i heejooo' jest komiczna, brak umiejętności napisania jednego-dwóch kontrargumentów to brak mózgu, przykro mi ^ ^
Pokoju!
Dalej dalej maleństwa. Żeby pobić rekord musicie jeszcze napisać ponad 1300 komentarzy...
Swoją drogą, to ciekawe, że nigdy lesbijki nie wywołały takiej dyskusji... Zawsze geje.
Ciekawe jest też, że walenie dziewczyny w tyłek uchodzi za normalne, a walenie chłopaczka: już nie. Dupa jak dupa. Niczym się nie różni... A więc może wszyscy panowie którzy lubią walić dziewczynki w tyłek są gejami? :)
Miłego dnia :)
Hm... może problemem jest nie sam fakt, gdzie się wali, tylko kogo? Porównywanie że tyłek laski i tyłek faceta to to samo, jest trochę głupie. Dlaczego? Bo to tak, jakby twierdzić, że język laski i język faceta to też to samo. Co za różnica więc, czy całujesz się z dziewczyną, czy z facetem? A więc może wszyscy panowie, którzy lubią całować dziewczynki z języczkiem są gejami? :)
Ach, jakaż piękna prowokacja! Brawo kocie :D
Sex? Płeć jest ważna tylko w małżeństwie? A w duchowieństwie już nie? Coś tu banialuki opowiadasz...
Dla dobra Twego samopoczucia mogę uznać, że moje posty były debilne.
"Zaskoczę Cię - homoseksualizm nie jest grzechem. Grzechem jest seks przedmałżeński, który z oczywistych przyczyn (ślub) jest niemożliwy."
"Poza tym kościół uważa że sex tylko w małżeństwie a małżeństwo to sakramentalny związek kobiety i mężczyzny wiec nie gadaj pseudointeligentnych głupot."
Oprócz tego, że z debilnych powodów (mojego komentarza) 1 komentarz jest na dużo słabszym poziomie erudycyjnym, to Twój jest merytorycznie identyczny... Piszesz jak pseudointeligent? Grzech tak samego siebie nie kochać.
Jeśli chce się cytować biblię, radzę się zaznajomić z historią powstawania, zmian i tłumaczeń oraz wpływem kultury. :)
Wielki Slytherinie. Ależ się porobiło. To może i ja się wypowiem, jak już wszyscy...
Jestem biseksualistką. Mam dziewczynę, kocham ją, jest nam ze sobą dobrze. Ale nie obnoszę się z tym, traktuję to jako coś zwyczajnego, codziennego. I nie jestem linczowana. Pewnie między innymi dlatego, że nie wymieniamy się publicznie śliną ani nie mizdrzymy się do siebie nachalnie w obecności innych ludzi. Nie robiłabym tego nawet, gdybym miała chłopaka. Jest to, moim zdaniem, niezwykle obleśne.
Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że homoseksualistów można podzielić na:
- gejów (zwyczajne osoby zakochane w ludziach tej samej płci, nieszkodliwe, spokojnie żyjące i nikomu niewadzące),
- pedałów (czyli tych, o których wspominał Aerys w ramach homopropagandy. Chodzi mi o parady równości, obciąganie sobie na ulicach, wymachiwanie genitaliami, takie tam prezentowanie ogółowi populacji najbardziej intymnych szczegółów ze swojego życia łóżkowego.)
- lesbijki,
- lesby.
Dwa ostatnie - analogicznie (niech no mi się ktoś przyczepi do zboczonego skojarzenia...).
Co tam jeszcze? Aha. Homofobii pod tytułem "nienawidzę cię wyłącznie za to, że jesteś innej orientacji, nieważne, co sobą reprezentujesz"mówię stanowcze... pfff.
To tyle w temacie z mojej strony. Przepraszam, jeśli powtórzyłam czyjąś opinię, ale jest tego zwyczajnie za dużo, żeby wszystko ogarnąć.
@t
Definicja małżeństwa za wiki
"Małżeństwo w języku polskim rozumiane jest jako monogamiczny związek dwóch osób odmiennej płci[1]. Według prawodawstwa w Polsce, zawarcie małżeństwa następuje przez złożenie przez dwie osoby przeciwnej płci i stanu wolnego, zgodnego oświadczenia (przysięga małżeńska) o wstąpieniu w związek małżeński, jeżeli czyniąc to znajdują się jednocześnie w obecności kierownika urzędu stanu cywilnego – ewentualnie w obecności duchownego, kiedy zawierają związek małżeński podlegający prawu wewnętrznemu wybranego związku wyznaniowego, oświadczą wolę jednoczesnego zawarcia małżeństwa cywilnego, a kierownik urzędu stanu cywilnego sporządzi następnie akt małżeństwa. Granica wieku, od którego zawarcie związku małżeńskiego jest możliwe to zasadniczo 18 lat dla obojga małżonków, jednakże z ważnych powodów (np. ciąża) sąd opiekuńczy może zezwolić kobiecie, która ukończyła 16 lat na zawarcie małżeństwa, jeżeli z okoliczności wynika, że będzie to zgodne z dobrem założonej rodziny."
Czyli małżeństwo to związek RÓŻNOPŁCIOWY.
Według doktryny KK stosunki seksualne mogą odbywać TYLKO MAŁŻONKOWIE więc związek partnerski czy jakakolwiek inna konfiguracja jest grzechem. Czyli każdy homoseksualista uprawiający sex grzeszy.
Tak samo z reszta jak każda para hetero żyjąca na kocia łapę.
W każdym przekładzie oraz w hebrajskim oryginale jest napisane "Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą."
Wpływ kultury, epoki czy tłumaczeń nie ma tu nic do rzeczy.
"Definicja małżeństwa za wiki"
To daj ją do komputera, co będę z posłańcem gadał.
"Małżeństwo w języku polskim rozumiane jest jako monogamiczny związek dwóch osób odmiennej płci[1]. [... etc. zlinkowanie to instytucja w internecie elitarna - lepiej całą encyklopedię przepisać (jeśli nie da się zlinkować, to podejrzewam, że istnieje problem z kopiowaniem)] Czyli małżeństwo to związek RÓŻNOPŁCIOWY."
Super. I? Ktoś się z tym nie zgadza?
"Według doktryny KK STOSUNKI SEKSUALNE (podkreślenie moje - t) mogą odbywać TYLKO MAŁŻONKOWIE więc związek partnerski czy jakakolwiek inna konfiguracja jest grzechem."
Konfiguracja nie, tylko stosunek seksualny. Warto żebyś sam siebie czytał. Wiem, że 2+2, w innym niż Ziemski pojęciu, może wynosić 5, ale tu wnioski powinny wnikać z przesłanek.
"Czyli każdy homoseksualista uprawiający sex (poprawna forma jak już cytuje się encyklopedię i powołuje na j. polski to seks) grzeszy."
Chyba, że zawrze związek małżeński z lesbijką i będą się z innymi małżeństwem zamieniać - wszystko zostaje w małżeństwie.;)
"W każdym przekładzie oraz w hebrajskim oryginale (czytasz w języku hebrajskim? masz dostęp do oryginału? - szacun) jest napisane "Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą."
Wpływ kultury, epoki czy tłumaczeń nie ma tu nic do rzeczy."
Piękny fragment do egzegezy pisma świętego. Fragment z Księgi Kapłańskiej mówiący o historii ludu wybranego, wpływu języka i mierności w obecnych czasach. Wszystkie informacje na ten temat można znaleźć w googlach, także powrócę do złośliwości.
Fragment jest skierowany do mężczyzn? Kobietom byłoby chyba ciężko, bez homoseksualnych skłonności, odebrać ten fragment. No chyba, że chodzi tu o odwiedziny u znajomych... Rzuć fragmentem z oryginału to się dowiemy.
Ludzie się mordują dla miłości - zakochanie się w osobie tej samej płci się zdarza, i to żadna tragedia. I ich sprawa. Nie wybierasz tego, w kim się zakochasz! Nie 'hejtujcie'!
Są znacznie gorsze rzeczy - np. jakaś **** zabiła własne dziecko, bo buc w którym się zakochała go nie lubił… :O
HALFIPOID ma rację. Podpisuję się pod jego opinią dwoma rękoma
I dobrze Ci tak homofobie
nie bede sie z nikim klocil ani wystawial argumentow bo tak mozna bez konca... poprostu powiem jedno, peda*y i ich wielcy obroncy... wypier*alajcie z tego kraju, albo najlepiej z calej planety i nigdy nie wracajcie. :)
Nie żal mi cię, skoro jesteś homofobem, na dodatek kłamliwym :P
Natomiast ty nietolerancyjny teczowy chlopcze.
Porownanie samolotow i homoseksualizmu, to przeciez apogeum idiotyzmu.
Nie lubię ludzi, którzy uważają, że KK(K)to jedyny punkt odniesienia do wyznaczenia jedynego słusznego światopoglądu. Co mnie ma obchodzić co TWOJA religia mówi w tym temacie?
Ale tylko inteligentni inaczej zminusowali historię za wzmiankę o homofobii.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Sighma [YAFUD.pl] | 22 Września, 2012 11:50
Jeśli akceptujecie gejów, to akceptujcie także homofobów. :)