skoro ci z nim mimo mało przyjemnego wydarzenia nie wyszło to chyba świadczy o nim - jednorazowa akcja i nic więcej, niestety. Przecież każdy normalny facet, któremu zalezy nie patrzy na takie rzeczy. ale przynajmniej wiesz na czym stoisz;)
Po co cały ten wstęp o randkowaniu?
W pozycji na pieska machnęłaś głową w tył? Czyli mam rozumieć że kaloryfer był między Tobą a chłopakiem. Ciekawe...
albo miala glowe pod kaloryferem... ehh te fetysze dziwne
@Olo: głowa w tył == do góry biorąc pod uwagę orientację podłoga-sufit
@autorka: czyli jeden śmieszny wypadek podczas sexu == koniec starań? ile masz lat, 16?
świetny chłopak....
"Ruc*ałam się z kompletnym palantem", po co zużywać klawiaturę.
,, naturalnym było'' ?? dla mnie to wcale nie jest takie naturalne;)
zdarza się , tylko normalny facet starałby się o kobietę dalej a nie po takim wypadku miał ją głęboko...
Jeśli Wasz związek miał zależeć od udanego seksu, to lepiej, że się w ogóle nie zaczął.
Ciekawe czy chociaż facet doszedł.
To kara od Boga za bzykanie się bez ślubu i to z pierwszym lepszym.
Ohh...no ładnie. Ale ja uważam, że seks to dopiero po kilku miesiącach dobrej znajomości. NIGDY nie wiadomo czy facet jest wart, a ZAWSZE się wydaje, że to "ten jedyny"...
"Ewidentnie leciał na mnie"akurat to jest prawda. Większośc facetów leci na łatwe
Lilianna, ja tam lubię jak się mną podniecają, byle bez chlapania :P
fejk;
nie myślałam o Tobie w tym kontekście, choć myślałam że ostatnio rzadko się pojawiasz...
ZonaSmutasa;
rozumiem, że na ciebie nie lecą wogóle? Tylko muchy, albo deszcz?
Więc kochaj to!
To, że mnie nie ma, nie znaczy, że można od razu, bezkarnie 'fejkować';-)
Nie ma co komentować, to i nie piszę... Źle się dzieje na tym Yafudzie :-)
W tym yafudzie nie podoba mi się sam fakt,że jego autorka dopiero co weszła w związek ze swoim znajomym, a już zaczęli praktykować współżycie. Dajmy na to, że będzie miała jeszcze z takich 5 chłopaków w przyszłości. I co? Będzie z każdym gościem spać? Dziewczyny-weźcie trochę szanujcie swoją godność. Wiadome,że do ślubu ciężko doczekać, nie te czasy i w ogóle,ale myślę,że jednak warto poczekać do trochę głębszego etapu znajomości, jeśli będzie się pewnym,że już na 100% spędzi się ze sobą życie (etap narzeczeństwa). Tak to współżycie niestety traci na swojej wartości. Chłopaków to też dotyczy, żeby nie było :P Nie chciałabym chodzić z gościem, który spał już z kilkoma dziewczynami.
Buszmenka gdzies ty sie uchowala?
@xxx: jesteś programistą, że używasz "=="jako znak równości?
łóżko obok kaloryfera i walnęłaś się w pokrętło? kaloryfer był metr nad podłogą, czy łóżka miało 1cm wysokości?
@kqks: Buszmenka ma swój zbiór wartości i ja uważam,że w sumie jak najbardziej słusznych. Faktycznie, seks jest traktowany dość przedmiotowo, mówię to jako gość, który sypiał z każdą nową dziewczyną i któremu to się już znudziło;P
Taka jest kara dla nie szanujących sie lasek, ktora dają pi kilku spotkaniach. A koles i tak by Cie olal, nawet jakbys nie zemdlała, bo skoro poruc*ał juz, to po co mu bys byla potrzebna? Zaden facet nie zwiąże sie z łatwą, taka prawda.
Nie czaję, kaloryfer był nad tobą?
@Tylko muzyka ma sens...: Dokładnie...wiadomo o co mu chodziło..
Liliannko na mnie leci ten jeden jedyny i jestem w pełni zadowolona, bo tylko na tym jednym mi zależy.
Podoba mi się podejście powyższej osoby.
ZonaSmutasa;
wiesz, miałam to olać i nawet się nie logować. Nie a mnie już w Polsce, pisze z tabletu i przepraszam za ewentualne błędy stylistyczne. Ale skoro Ty się do mnie odezwałaś...
Chcę Cię przeprosić za głupią gadkę, jaja se robiłam...
Cenię sobie przekomarzanie się z Tobą, było na poziomie.
Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy. Nie piszę z ironią.
Pan wzywa, s_uka przybiegnie;p
Kot;
mam kurva ciekawsze zajęcia niz pisnie z toba w dodatku na czyms co komputerem byc probuje! O co tobie znowu loto, że tak po śląsku zapytom?
Lilianno: o co Ci chodzi? Przecież nie pisałam nic do Ciebie. Nie rozumiem o co się znowu czepiasz. Pozwól, że zostawię to bez komentarza.
Ajć, nie masz ciekawszych zajęć. Gdybyś je miała to nie zawracałabyś sobie głowy odpisywaniem :)
Kot,
wiesz najeebana jestem i to baaardzo, a jak jestem naaaajeebana i to baaardzo, to kocham caly swiat. Nawet ciebie. Czekaj, wzpije jeszcze ze dwa i mozemz opisac, tylko o czym. Przepraszam za bledy. Pisze z jakiegos kuresva, ale pisze...
Moj maz spi, na razie mam czas, Ty trzeywa ja najeebana. Zobaczyzmy jak nam to wyjdzie tzlko zle mi sie na tzm czyms pisze, ale damy rade!!!
Ha, więc te błędy to nie tylko wina tableta, ale też alkoholu;p
Dam Ci dobrą radę, i proszę, posłuchaj mnie tym razem: przestań pisać. Jeśli jesteś pijana to i tak nie będziesz tego pamiętać, a możesz tego żałować. Przytul się do mężusia i śpij. Pisząc po pijaku możesz wyjść na idiotkę.
Poza tym nie chce mi się kłócić z pijaną osobą. Jakieś zasady muszą być.
Miłego wieczoru.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Olo | 83.30.91.* | 24 Września, 2012 21:33
W pozycji na pieska machnęłaś głową w tył? Czyli mam rozumieć że kaloryfer był między Tobą a chłopakiem. Ciekawe...